Strony
czwartek, 28 czerwca 2012
Stosiczek czerwcowy
28 komentarzy:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Takie duże stosy zawsze cieszą moje oko ;) Miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńSporo czytania i pozycji, które byłyby mile widziane na mojej półce. ;)
OdpowiedzUsuńKuźwa no faktycznie... "stosiczek" ;DD
OdpowiedzUsuńSzepielak, Morton, Enerlich sama bym poczytała:)
OdpowiedzUsuńA mnie ostatnio wpadła w ręce "Ta kobieta Wallis Simpson" i zastanawiałam się czy nie kupić. To czytaj, czytaj a potem podziel się wrażeniami to może jeszcze załapię się na promocję i kupię jeśli warto :)
OdpowiedzUsuń"Stosiczek" pfffff :P
Och uwielbiam oglądać tak wielkie stosiki :D.
OdpowiedzUsuńświetne pozycje :)
OdpowiedzUsuńwidzę dwie książki Michalak oraz jedną Zafona :)
pozazdrościć zbiorów do biblioteczki :D
Stosiczek? Nie widzę, gapię się na potężne stosisko :)
OdpowiedzUsuń'Dom w Riverton' czytałam, uwielbiam styl Kate Morton, jej 'Milczący zamek' również wart jest uwagi. Co ja tam jeszcze widzę, aha 'Zgubionych' chciałabym przeczytać i 'Krzyk pod wodą' :)
Ach, tylu książek Ci zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńświetne ksiązki niektóre sama chętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńO nie, o nie, oddaj, oddaj! Michalak, Bronte, Czary w małym miasteczku - wszystko! :D Super stos - sama zabieram się do obfotografowania moich zbiorów, bo normalnie patrzeć nie mogę, jak wszyscy się chwalą, a mnie tylko zazdrość zżera! :))
OdpowiedzUsuńToż to stooosisko!
OdpowiedzUsuńnajbardziej Ci zazdroszczę Bronte...i "Ta Kobieta..." :) zatem miłego czytania życzę i czekam na relacje:)
OdpowiedzUsuńa i w sumie się przyznam jeszcze, że zazdroszczę Ci jeszcze :D... "Dworku pod Lipami" i "Domu w Riverton" ...no zazdrośnica straszna ze mnie, prawda?:)
OdpowiedzUsuńOj tam, książek zazdrościć to nie grzech :P
UsuńJaki stosiczek?! Stosisko to za mało powiedziane! :) Gratuluję oczywiście i życzę miłego czytania. Bronte Ci zazdroszczę strasznie...
OdpowiedzUsuńStosiczek ^^. Stosidło chyba, ale piękne :) Nic stąd nie czytałam, większości jestem bardzo ciekawa, a zazdroszczę Bronte :)
OdpowiedzUsuńPiękny stos. Szczególnie ta pani Michalak i jej "Nadzieja"...
OdpowiedzUsuńŚwietny stosik. Z chęcią bym Ci podkradła kilka książek. :)
OdpowiedzUsuńStosik, że tylko pozazdrościć, dwie z niego posiadam, trzy czytałam, siedem bym Ci podkradła :D
OdpowiedzUsuńNawiązując do poprzedniego wpisu, a raczej do Twojej odpowiedzi na mój komentarz, książkę o La Roja też kupiłam i właśnie jestem w trakcie jej czytania :) A moimi kolejnymi nabytkami będą książka o Xavim i Iniescie. Mam nadzieje,że znajdę je w moim Empiku.
OdpowiedzUsuńA teraz finał Hiszpania-Włochy. Mam nadzieje,że Iker obroni wszystkie strzały Mario Balotelli. Bo po dzisiejszym meczu stwierdzam,że jest on groźnym zawodnikiem :D
Pozdrawiam!
La Roja jest naprawdę świetna ksiazką, nie wiem ile pamiętasz z ostatniego Euro czy Mundialu, ja momentami miałam lzy w oczach na samo wspomnienie :)
Usuńtoż to ogromne stosisko a nie stosiczek :) ehh ale cieszy oko :)
OdpowiedzUsuńale pieszczotliwie tak go nazywam. Głaszczę i kocham :)
Usuń"Smolara" chętnie bym podebrała, ostrzę sobie na niego pazurki, ale - póki co - za drogo dla mnie :( Zazdroszczę też Bronte, chciałabym sobie sprawić jej książkę.
OdpowiedzUsuńteż jestem ciekawa tej biografii i mama łakomym okiem na nią patrzy tyż
UsuńDuuużoooo :O kiedy Ty to czytasz dziewczyno? Szczęśliwie niczym mnie nie zaraziłaś :P nie mój typ literatury ;)
OdpowiedzUsuńBuźka :*
jestem samotnym wilkiem, po pracy czytam i oglądam mecze - głównie. nic innego nie czynie...
Usuń