To opowieść o ludziach dojrzałych, którzy po trzydziestu latach małżeństwa przenoszą się na wieś i odkrywają na nowo łączącą ich miłość”. Tak w 1998 roku Janusz Majewski opisywał „Siedlisko”, serial który właśnie kręcił. Zrobił go na taśmie filmowej, obsadził wybitnymi aktorami aż po epizody i pokazał tak piękne Mazury, że widzowie nie mogli się w nich nie zakochać. Potrafił opowiedzieć tę historię przekonująco, bo ją dobrze znał. Kilka lat wcześniej przeniósł się na Mazury z żoną, Zofią Nasierowską, znaną wszystkim jako fotografka boska, a nielicznym jako czarodziejka kuchni. Która wymarzyła sobie pensjonat i z pomocą najbliższych i coraz bliższych miejscowych zbudowała go i poprowadziła z miłością. Swoje obserwacje tego procesu spisała wraz z Wandą Majerówną w formie scenariusza i podsunęła mężowi. Tę książkę też napisał dla Niej. I dla ich Mazur.
Strony
czwartek, 8 listopada 2012
"Siedlisko" - Janusz Majewski
22 komentarze:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Ja właśnie sobie powolutku czytam i jestem zauroczona... Pokochałam wręcz Mariannę, uwielbiam jej opanowanie, stanowczość, a przede wszystkim wielkie i dobre serce :)
OdpowiedzUsuńPowolutkie czytanie połączone z delektowaniem się lekturą jest świetnym pomysłem :)
UsuńMarianna to super babka
Brzmi sielsko i anielsko, ale nie lubię książek o wsi (podobnie jak Ty) i o zaczynaniu wszystkiego od nowa właśnie na wsi. Widziałam parę odcinków "Siedliska" i nie porwało mnie, więc nie biorę się za książkę. niestety.
OdpowiedzUsuńA to jak film Cię nie porwał to może faktycznie książka to nie jest dobry pomysł....
UsuńKsiążki nie czytałam, ale film mnie totalnie zauroczył. A Janusz Majewski doskonale pisze, potwierdził to w Malej maturze.
OdpowiedzUsuńMałą maturę mam w planach - dużo dobrego czytaałam o niej
UsuńMnie serial zauroczył i trochę boję się sięgnąć po książkę, żeby się nie rozczarować.
OdpowiedzUsuńO tutaj rozczarowania nie masz co się obawiać!!
UsuńNie znam serialu, nawet nic mi się nie kojarzy. O książce też usłyszałam dopiero jak pojawiła się na rynku kontynuacja. Jakoś mnie do niej nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńMoja mama jest wielbicielką serialu, wiec to Ona mi o książce powiedziała.
UsuńNie znam serialu (ale to ma bezpośredni związek z brakiem -rozmyślnym rzecz jasna -telewizora w domu) o książce też nie słyszałam.. Szczerze mówiąc przydałaby się jakaś ciepła historia na te zimne, długie wieczory, ale ostatnio boję się, że znowu się rozczaruję jaką przewidywalną historią..
OdpowiedzUsuńU mnie w domu TV jest, ale jakby go nie było, dobrze mi się żyje bez niego ;)
UsuńA to nie jest historia do przewidywania, tylko do czytania i rozkoszowania się
Kurcze, ja też nie znam tego serialu :/ Co do książek z wsią w tle mam dokładnie tak samo jak TY. Jeśli polecasz "Siedlisko" i jego ciepło - wchodzę w to, bo ufam Twojemu gustowi :) Poza tym skoro rzecz się dzieje na Mazurach, to od razu jestem ZA :) Serdeczności!
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaufanie, chociaż boję się takiej odpowiedzialności...
Usuńmam nadzieję, że Cię też oczaruje :)
Czść ;) pisałaś u mni pod postem na www.pamietnik-czytania.blogspot.com że jesteś zainteresowana kupnem książki Agatha i ciasto śmierci. Jeśli nadal tak jest to skontaktuj się prosze ze mną na gg 11644563 ;)
OdpowiedzUsuńjuż nieco po ptokach ;)
UsuńOkładka jest urzekająca, jednak fabuła nie wydała mi się nazbyt ciekawa. Na razie wstrzymam się z przeczytaniem tej książki :)
OdpowiedzUsuńBo fabuła nie jest... emocjonująca. To spokojna sielska historia - jak okładka ;)
UsuńWitam;=), pragne wtracic swoje trzy grosze w tejze dyspucie, serial znam i katuje od wielu, wielu lat.....na zimowe wieczory jak znalazl;=), a ksiazka tez cudna. Zamowilam teraz II czesc i czekam na przesylke. Zastanawiam sie tylko czy to prawda, ze powstaje nowy scenariusz, a jezali tak - to czy beda tam grac te cudne postaci ktore braly udzial w serialu z 1999 roku...?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkich wielbicieli Siedliska;=)Zuza
O nowej odsłonie serialu nie słyszałam, jak będzie na pewno oglądnę!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńI'm no longer positive where you are getting your information, however good topic. I must spend a while learning much more or working out more. Thank you for great info I used to be on the lookout for this information for my mission.
OdpowiedzUsuńAlso visit my web-site; workouts to jump higher