Strony

poniedziałek, 1 kwietnia 2013

i u mnie czas na krótkie podsumowanie


Nabrałam zwyczaju czynienia miesięcznych podsumowań :D Podtrzymam i w tym miesiącu zacną tradycję.

Na początku chcę wirtualnie utulić moją Kicię, która wyczuwa, że Kasiek jest chory i nie dostępuje mnie na krok. Gdzie ja – tam kot. I nie marudzi, nie miauczy upierdliwie, tylko wskakuje, grzeje i przytula… Maleńka Wredota. Od czasu do czasu podnosi główkę i Mizia się o książkę, albo o rękę…
Ja zabrałam się za lekturę książki „Pep Guardiola. Oczami innych”, której to bardzo ciekawa jestem i mam nadzieje, że dobrze zacznę z nią ten miesiąc.
Marzec, mimo zawodów książkowych był dobrym miesiącem. Przeczytałam: dwadzieścia książek. Wprawdzie „Wojenną narzeczoną” skończyłam czytać kilkanaście minut po północy, już dziś, ale chyba słusznym będzie policzenie jej z książkami marcowymi.
Dwadzieścia książek to niezły wynik, nie będę się krygować i mówić, że słabo i że mogło być więcej. Jest nieźle.
Dodatkowo czytałam naprawdę świetne książki w marcu. Wystarczy wspomnieć „Lewą stronę życia”, „DziennikHelgi”, „Ruth”, czy „Abla i Kaina”, ale mogłabym jeszcze wymieniać.
Były też książki słabsze, „Niedziela na wsi”, „Kruchość jutra”, no trudno, bywa i tak. Bez książek słabszych nie doceniłabym tych dobrych prawda?

Mam nadzieję, że kwiecień będzie dobry pod względem i książkowym i prywatnym, no i że wiosna przypomni sobie, że miała przyjść do nas.


A wróciłam na łono serialowe. Oglądam serial o Annie German i wróciłam do oglądania The Good Wife. Na bieżąco "Chirurgów" oglądam

21 komentarzy:

  1. Chyba muszę się schować ze swoją ilością przeczytanych książek :P Nie no oczywiście każdy czyta tyle ile może, mi też zdarzało się czytać po kilkanaście książek miesięcznie. Serialu o Annie German nie widziałam, ale mojej mamie się podoba, Chirurgów oglądam niezmiennie od paru lat i nadal uwielbiam.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez takich mi tu prosze ;) Każdy czyta tyle ile może. To nie wyścigi :)


      Serial polecam. A GA, mimo sinusoidalnej formy, nie mogę się oderwać.

      Usuń
  2. 20 książek świetny wynik i realny przede wszystkim:) ja przeczytałam 19 książek i uważam, że to dużo, a na kwiecień na razie planuję siedem tytułów, a czy będzie więcej to się okaże:) Też się ostatnio serialami relaksowałam, nadrobiłam czwarty sezon "Gossip Girl":)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę się za Plotkarę zabrać. Mam nawet :)

      Tobie też gratuluję więc :DD

      Usuń
  3. A ja nawet nie liczyłem ile przeczytałem, i tak wiem, że było to mniej, niż bym chciał ;-) Dwadzieścia książek to nie niezły wynik, to świetny wynik. Większość Polaków w ciągu kilku lat tyle nie przeczytało :-P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytanych książek zawsze jest za mało :))


      Powiem Ci, że zastanawiam się czasami dla ilu osób statystyczną normę wyrabiam :D

      Usuń
  4. Jest nieźle?! No chyba świetnie! Mogłabym pomarzyć o takim wyniku! Gratuluję tempa czytania i życzę sukcesów w przyszłym miesiącu ;)
    Pozdrawiam,
    Mai

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziękuję, oby tak było. Mnie również ten wynik cieszy :)

      Usuń
  5. 20 ksiazek to swietny wynik. Gratuluje!
    Sama mam ochote na Genove i Kwiatkowska:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obie te pozycje polecam. Można w ciemno kupować

      Dziękuję :)

      Usuń
  6. Piękny wynik :) 20 książek robi wrażenie :) Wielu z pewnością zzielenieje z zazdrości na tyle lektur :)
    Życzę Ci, aby kwiecień był miesiącem samych perełek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziękuję :)

      wiesz, pewnie jeszcze więcej osób popuka się w glowę, że tak "marnuję" czas

      Usuń
  7. Gratulacje! :)
    Zapraszam:
    http://chabri08.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Toż to rewelacyjny wynik. Dla mnie ani połowa z tego nie jest już osiągalna.)

    OdpowiedzUsuń
  9. Byłoby miło, gdyby wiosna sobie o nas przypomniała.. życzę kwietnia pełnego świetnych książek! :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję fantastycznego wyniku :-)
    Pozdrawiam (wciąż zimowo, niestety) i trzymam kciuki aby w marcu Twoje podsumowanie było równie dobre!

    im-bookworm.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

  11. Gratuluję!! Wynik rewelacyjny:)

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.