Strony

środa, 29 maja 2013

Za każdą chmurą jest słońce



Ostatnie kilka dni lało. Gdy wyjeżdżałam w piątek do Lublina, miałam wrażenie, że oto oglądam biblijny potop. Moja wadliwa parasolka i zacinający deszcz sprawiły, że byłam przemoczona, farba z włosów zaczęła mi spływać.
Weekend upłynął pod znakiem miłego towarzystwa, silnych wrażeń i... deszczu. Oraz zimna.

Poniedziałek i wtorek upłynęły pod wpływem nawracających ulew, zimna siedzenia w bluzie polarowej nad kubkiem z gorącą kawą, lub herbatą.

Więc gdy wieczorem ujrzałam takie piękne słońce zamarłam z zachwytu.

I dlatego od lat utwierdzam się w mojej teorii, aby być szczęśliwym, aby docenić dobro należy pierwej cierpieć. Bo przecież gdyby nie kilka dni deszczu  nie doceniłabym takiego, banalnego przecież, landszaftu...

3 komentarze:

  1. Coś w Twojej teorii faktycznie jest:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Święta prawda!! Kilknęłabym Ci To lubię, gdyby w tym była taka opcja. Z tym jest jak z bólem głowy. Dopiero gdy mnie dopada w swoje kleszcze, zaczynam doceniać te wszystkie cenne chwile, gdy nie bolało. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Co racja to racja, u mnie od wczoraj też ładniej i troszkę cieplej :)

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.