Strony

poniedziałek, 29 grudnia 2014

rzecz o... słodkim jabłku

W polskiej tradycji mocno zakorzeniony jest zwyczaj wieszania na choince jabłuszek.  Suszone jabłka obecne są również w kompocie z suszu(bez tego zapachu i smaku nie ma Wigilii).  Natomiast słodkie jabłko, w postaci jakiej proponuje nam Yankee kojarzy mi się z pocukrzonym jabłkiem, co w kontekście świąt Bożego Narodzenia jest dla mnie totalną abstrakcją. Słyszałam jednak, że tym zapachem ludzie się dosłownie zachwycają. Poczekałam, pomyślałam i postanowiłam przetestować. Dziś nad ranem.








Miałam odrobinę pokruszony wosk, więc sypnęło mi się dosyć przypadkowo… Na sucho wosk pachniał bardzo sympatycznie, czuć było słodziutkie, soczyste jabłko. Myślałam sobie, że Amerykanie mają dziwne gusta, żeby tak letni, owocowy zapach przyporządkować do świątecznej kategorii.  Odpaliłam kominek… i umarłam. Co za cudo… skrzyżowanie najlepszych świątecznych zapachów, cudownych anielskich skrzydeł, śnieżnej miłości i  wyciszenia. Z dodatkiem leciutkich nut jabłka. I kurna kolejny wosk, którego zapas musowo zrobić.


Jest absolutnie przepiękny, lekki, perfumowany, uroczysty. Wącha się wspaniale. Zakochałam się. Znowu…


Ten  i inne zapachy kupicie na goodies.pl

2 komentarze:

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.