Strony

środa, 22 kwietnia 2015

"Losy dobrego żołnierza Szwejka czasu wojny światowej" - Jaroslav Hašek

UWAGA!! Książka była wcześniej wydana pt.:"Przygody dobrego wojaka Szwejka."
Kiedy zamordowano arcyksięcia Ferdynanda, zmienił się porządek świata. Jednak nic nie jest w stanie wstrząsnąć Szwejkiem na tyle, by zechciał zmienić porządek, a właściwie bałagan swojego życia. Nie zmienił się. Nie miał na to czasu.Od wydania kultowej powieści minęło już prawie całe stulecie i rzeczywiście nic się nie zmienia. Popularność niezbyt dobrego żołnierza nie słabnie. Jego absurdalne losy przetłumaczono dotąd na 55 języków, doczekały się licznych ekranizacji i adaptacji.Na każdego znajdzie się paragraf. Głupota Szwejka wymyka się wszelkim kategoriom. Choć w tej głupocie jest metoda. Przed wami Szwejk. Idiota z urzędu.

Książkowa klasyka. Książka, którą zna każdy, teksty, żarty weszły do kanonu. Przepraszam – kiedyś były kanonem, ludzie wiedzieli o bałwanieniu i o muchach srających na jaśnie pana. Od dawna chciałam przeczytać książkę o Szwejku. Niestety w moim domu tom pierwszy zaginął, ostał się tylko drugi. Ciągle obiecywałam się, że ruszę z ekspedycją ratunkową  po tom pierwszy, na szczęście Znak, przygotował jubileuszowe wydanie tej książki, zawyłam – wprost – z radości i zaczęłam odliczać dni do smakowitej lektury. Gdy książka przyszłą ciężko było mi się z nią rozstać… zwłaszcza, że wciąga od pierwszej chwili.


Józef Szwejk to pocieszny idiota o twarzy z której bije głupota i szczerość. Zamach w Sarajewie, o którymż to wiadomość dociera do gospody, wzbudza gorącą dyskusję, niestety usłużny sługa systemu wsadza biesiadników – wśród nich i Szwejka do więzienia za obrazę majestatu. Z takimi buntownikami nie chce mieć do czynienia prawdziwy bandyta. Tak się zaczynają losy Szwejka. Wyrzucą go z domu wariatów, wypuszczą na wolność, będzie chciał iść do wojska, ale nie będą go chcieli i… ach cała masa zabawnych, ale naprawdę zabawnych perypetii czeka Szwejka. Czas tak niewesoły jak wojny jest pretekstem do zaprezentowania losów ludzi z nizin społecznych, ich poglądów, sytuacji w Cesarstwie. Hasek z humorem bawiącym do łez prowadzi nas na front ze Szwejkiem.



Miałam duże oczekiwania co do tej książki i trochę się obawiałam. Kurczę – wszyscy ją chwalili, odwołania do Szwejka są obecne we współczesnej literaturze, jego pomniki są wpisane w krajobraz Przemyśla czy Sanoka(piękny jest też ten z ukraińskiego Doniecka, ciekawe co się z nim teraz dzieje). To grzech nie wiedzieć kim był Szwejk.  Jednak ile razy nastawiałam się na coś wielkiego a okazywało się, że to chłam? No sporo! Zaczęłam czytać i moje obawy prysły jak bańka mydlana. Książka o Szwejku jest genialna. Jak rzadko śmieję się w głos na książkach, tak przy tej  po prostu rechotałam, coś odświeżającego i nowego.

piwo przy lekturze Szwejka jest nieodzowne


Ta książka jest dowodem, że klasyka ciągle jest w cenie, że można się nią zachwycać, że warto po nią sięgać.
Świetna, po prostu świetna – jak nie znacie – zapoznajcie się koniecznie!!


8 komentarzy:

  1. Kocham Szwejka. Wielbię tę książkę na równi z Przeminęło z wiatrem odkąd byłam trochę starszym pacholęciem. Dobrze, ze nadrobiłaś "braki" w klasyce. Cudna opowieść, wspaniała książka. Tak jak Hasek nikt już nie napisze:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektórzy piszą bez opamiętania inni piszą za mało, a nam pozostaje tylko żałować ;/

      Usuń
  2. Ale to jest nowe tłumaczenie? Bo ja czytałam pod tym starym tytułem. Takie wydanie PiW w dwóch tomach bylo kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak - nowe jubileuszowe. To stare mieli Rodzice - muszę odzyskać.

      Usuń
  3. Mam w domu stare dwutomowe wydanie w przekładzie Pawła Hulka-Laskowskiego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny kot. Szwejka kocham. Jego optymizm pomógł mi w życiu. Czytałam w starym, dwutomowym wydaniu. a teraz poluję na audiobook.
    Czy zapraszałam Cię do mojego bloga?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kicia to ogromny cud :))
      Zapraszałąś na bloga, odwiedzam i lubię.

      Usuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.