„W Królach przeklętych jest wszystko. Królowie z żelaza, zamordowane królowe, bitwy i zdrady, kłamstwa i żądze, oszustwa, rywalizacja rodów, klątwa templariuszy, podmieniane niemowlęta, wilczyce, grzech i miecze, wielka dynastia skazana na upadek… A to wszystko (no, prawie wszystko) zaczerpnięte żywcem z kart historii. I wierzcie mi: rody Starków i Lannisterów nie mogą się nawet równać z Kapetyngami i Plantagenetami.Bez względu na to, czy jesteś historycznym geekiem czy miłośnikiem fantastyki, od książek Druona nie będziesz się mógł oderwać. To prawdziwa gra o tron. Jeśli lubisz Pieśń lodu i ognia, pokochasz Królów przeklętych”.George R.R. Martin
Strony
wtorek, 9 lutego 2016
"Królowie przeklęci" - Maurice Druon ["Lew i lilie" oraz "Kiedy król gubi swój kraj"
4 komentarze:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Ta cała seria kusi mnie niesamowicie od dłuższego czasu, ale teraz muszę zakupić Parabellum ! :)
OdpowiedzUsuńNosz kurczę, mnie tam dodatkowo kusić nie trzeba! :P
OdpowiedzUsuńWygralam konkur na Otwartym a w ramach nagrody wybralam 3 ksiazki tej serii, po twojej recenzji bardzo sie ciesze bo mialam watpliwosci
OdpowiedzUsuńWitam. Mam wydanie starsze, które zostało przetłumaczone z francuskiego przez p. Annę Jędrychowską. Jest ono o niebo lepsze od nowego wydania Królów Przeklętych, które zostało przetłumaczone od nowa(!!) przez p. Adrianę Celińską. Myślałam, że to jest odświeżona wersja starego wydania, jednak jest to na nowo przetłumaczone i to beznadziejnie przetłumaczone! Tak, aby dzieci/młodzież nie musiały wysilać swojej wyobraźni. Podam przykład: "Dnia 29 listopada 1314 roku, w dwie godziny po nieszporach, dwudziestu czterech jeźdźców w barwach Francji wypadło cwałem z zamku w Fontainebleau. Śnieg bielił leśne drogi, niebo było czarniejsze niż ziemia; zapadła już noc, a raczej - na skutek zaćmienia słońca - noc nieprzerwana trwała od wczoraj." -p. Anna Jędrychowska. "29 listopada roku 1314, dwie godziny po nieszporach, dwudziestu czterech jeźdźców w barwach korony francuskiej wyruszyło galopem spod bram zamku Fontainebleau. Śnieg białym puchem okrył drogi wijące się pośród lasów. Niebo było ciemne, ciemniejsze od ziemi. Powoli zapadł zmrok, a raczej nieprzerwanie trwała noc, którą rozpoczęło poprzedniego dnia zaćmienie słońca" - p. Adriana Celińska. I sami powiedzcie, które tłumaczenie lepsze. Jestem bardzo rozczarowana. PS. TO NIE JEST FANTASTYKA! A HISTORIA NAPISANA W FORMIE POWIEŚCI. TO SIĘ NAPRAWDĘ WYDARZYŁO. Na miłość boską...
OdpowiedzUsuń