Książka nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Literatura faktu.
Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku Polska cierpiała na gigantyczny głód mieszkaniowy. Problem ten przez całe dwudziestolecie próbowali rozwiązać różnego rodzaju zapaleńcy, społecznicy, ludzie z misją. Bezskutecznie.
W 1989 roku Polska znów znalazła się w punkcie wyjścia. Tanich mieszkań jak nie było, tak nie ma. Kolejne pomysły na rozwiązanie problemu mieszkaniowego okazują się gorsze od poprzednich, a luki prawne w istniejącym systemie bezwzględnie wykorzystują banki, deweloperzy i czyściciele kamienic. Wielu obywateli radzi sobie więc, jak może, wegetując, oszukując, adaptując się. Umowy kredytowe podpisały prawie dwa miliony Polaków.
Słowo „dom” odmieniane w tej książce przez wszystkie przypadki nie kojarzy się im ze stabilizacją ani spokojem, a większość opowiedzianych tu historii jest tragiczna. Żeby ich wysłuchać, Filip Springer trafił do mieszkania w piwnicy, kontenerze, garażu i małej gastronomi na piątym piętrze kamienicy. I przekonał się, jak rzeczywistość może różnić się od marzeń.
Strony
piątek, 4 listopada 2016
"13 pięter" - Filip Springer [ książka która mnie przybiła ]
8 komentarzy:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Bardzo mocna pozycja. I bardzo przygnebiajaca. A istnieja wzorce do nasladowania, i to niedaleko od Polski: Niemcy, Dania, Szwecja. I jest partia polityczna, która otwarcie o tym mówi. Ale w Pl oczywiscie sa tez prezne grupy nacisku, których interesy ida w zupelnie innym kierunku... Na tym koncze, bo jeszcze jakis hate Ci na blog niechcacy sprowadze.
OdpowiedzUsuńNie ma obaw. U mnie jest wolność słowa :D
UsuńRazem z Tobą jestem w tego grupie 40%. Mieszkania w stolicy są bardzo drogie, a mnie kredyt po prostu przeraża. Pewnie prędzej czy później mnie to czeka, ale jeszcze odwlekam moment. Boję się, że po lekturze "13 pięter" jeszcze długo nie będę miała ochoty wyprowadzić się z domu.
OdpowiedzUsuńDla mieszkańców prowincji po prostu warszawskie ceny wszystkiego już są kosmiczne
UsuńJa też nie zdecydowałam się na kredyt, bo za co? A tak w ogóle uważam, że ustalanie horrendalnych cen na mieszkanie w bloku, które człowiek musi spłacać przez 40 lat to lekkie zbójectwo.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, wziąć to jedno, ale weź spłać.
UsuńCenię takie książki, więc będę jej szukać w bibliotece. Tego autora jeszcze tę o Miedziance bym chciała poznać.
OdpowiedzUsuńNo właśnie akurat jej nie udało mi się pożyczyć.
Usuń