Strony

sobota, 19 listopada 2016

#99 ograniczam zakupy [ stos epicki, jak bitwa o Helmowy Jar ]

Jeżeli kiedyś usłyszycie, że dom zawalił się pod ciężarem książek, bądźcie pewnie, że to była moja skromna chaupa, która nie uniosła dodatkowej książki i posypała się jak domek z kart. Właściwie nie wiem skąd u mnie tyle książek, wiem, że jak wróciłam do domu we wtorek to się w nich tarzałam.  Wszystkie moje samoograniczenia są psu na budę... Zresztą po sobie widzę, że idea samoograniczania jest chybiona, a przynajmniej bardzo dyskusyjna. Niby chcę się ograniczać, niby wiem, że to moje podanie o większy lokal na książki nie ma szans, a mój dom nie jest z gumy, no ale popatrzcie. Czy MOGŁAM się ograniczyć. No powiedzcie, którą z tych książek powinnam zostawić bezdomną, nieutuloną??



Stos niby niezbyt liczny,ale z przewagą książkowych spaślaków. Zapewni mi kilka tygodni lektury, Mam nadzieję... Żadna książka jeszcze nieczytana.

Rybak znad Morza Wewnętrznego będący kolejnym dziełem Ursuli K. Le Guin w mojej biblioteczce, gatunek po który rzadko sięgam, a który jednak lubię. 

Chemia naszych serc uwiodła mnie okładka, chociaż ja myślałam, że to niebieskie piórka, a to rybki. Romansik zawsze przygarnę.

dwie siwe, opasłe woluminy to David Coperfield książka, którą Melania czyta w filmie Przeminęło z wiatrem, a ktoś wie, co czyta w oryginale?

W Wersji [ze słownikiem ] Polyanna oraz Alicja w Krainie Czarów po angielsku, ale w super wydaniu, może o tym, trochę opowiem jutro.

Złowroga pętla to część cudownego prezentu od Asieńki < 3


Ten stos, chociaż porównywalny, liczy więcej tytułów, no i tutaj też napalona jestem, jak szczerbaty na suchary.

 Dom czwarty to książka, którą Asia kupiła mi na Targach, dziękuję kochanie!!

Doktor Dolittle wydanie w wersji [ze słownikiem ] już przeczytałam, tekst będzie chyba jutro, bo dziś już mam plany. Super sprawa, tyle Wam powiem

 Uczone siostry o Marii i Broni Skłodowskich, nie mogłam nie chcieć tej książki

Król Szczepan Twardoch, jak na razie mnie nie zachwycił, mam nadzieję, że w tej książce pokaże mi to, za co kochają go rzesze fanów. 

Następnie widzicie książkę Niewidzialne życie Iwana Isajenki rzadko ruszam takie książki, ale tutaj bardzo się nastawiłam.

Ostatnia z rodu Bronte to książka z gatunku, jaki lubię, oby mnie nie zawiodła.

Miłośniczki Czekolady i ślub oraz  Córka handlarza jedwabiem ma być remedium na jesienny dołek.

Pójdź na sąd boży poprzednia książka Ziomeckiego zrobiła na mnie dobre wrażenie - liczę na więcej.

Berło i krew  jej zapragnęłam, gdy tylko mignęła mi zapowiedź, tematycznie zbliżona do Zwaśnionych monarchów, ale obejmuje dłuższy okres, już ją zaczęłam czytać. 


I co powiecie o tym stosiku, któraś książka szczególnie Was zainteresowała?

27 komentarzy:

  1. Sama się prosisz o jakąś katastrofę :P Ten Copperfield to w oryginale?

    OdpowiedzUsuń
  2. No Kasiu, niezle niezle, ale powiem Ci ze mam ta sama przypadlosc i nawet jak sobie powiem dosc , to cos mi zawsze w rece wpadnie, stosisko do przeczytania rosnie, ale powiem ci tylko to, zeby tylko takie zboczenia ludzie mieli;) zawsze moim dzieciom mowie, ze na ksiazki nigdy nie zaluje pieniedzy ani sobie ani im:) Milej lektury, "Krola" bym chciala przeczytac:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I takie podejście to lubię :D nie ma co żałować kasy na książki, bo coś z życia trzeba mieć.

      Usuń
  3. Obie książki od Prószyński i S-ka bardzo mnie interesują. Będę więc wyglądać recenzji powieści "Niewidzialne życie Iwana Isajenki" i "Ostatnia z rodu Bronte" ^_^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że niewidzialne życie już w tym tygodniu!

      Usuń
  4. Najbardziej ciekawi mnie "Dom czwarty" i już się nie mogę doczekać, kiedy ponownie zawitam do Lipowa. Książki Puzyńskiej to jedna z moich ulubionych serii kryminalnych. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kochana, zazdroszczę Ci, że to dopiero przed Tobą!

      Usuń
  5. Super. 'Copperfielda' mam w starym wydaniu. Polecam. Ta jakaś grubsza.
    'Króla' i ja nie czytałam jeszcze, jestem bardzo ciekawa Twoich wrażeń. Jesień jest dobra na romanse. Ja będę czytać o zakochanej Skłodowskiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ja też pamiętam dwutomowe wydanie i było cieńsze.

      Zakochana Skłodowska też mnie kusi :D

      Usuń
  6. Ile książek. Łoł! Książki od ze słownikiem właśnie do mnie idą i nie mogę się doczekać. Sama się ostatnio ograniczam z kupowaniem, ale życzę miłego czytania.
    Pozdrawiam WiktoriaCzytaRazemZWami

    OdpowiedzUsuń
  7. Berło i krew - mój mroczny przedmiot pożądania :) Z serii [ze słownikiem] mam Holmesa, Wellsa i Burnett, fajna sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kusi mnie "Dom czwarty", jednak mój budżet książkowy na listopad wyczerpał się.. Za to książki ze słownikiem posiadam, jednak wybrałam "Draculę" i "Przygody Sherlocka Holmesa" :)

    OdpowiedzUsuń
  9. "Dawid Copperfield" kusi ze względu na wydanie....

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie no... Kiedy wsio przeczytasz? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem... w grobie ;)

      I przyganiał kocioł. :P

      Usuń
  11. Dużo książek - dużo szczęścia :D Co tam dom, niech się zawala ;p

    OdpowiedzUsuń
  12. Kasiek do czytania, popołudnia ponure i wieczory sprzyjają lekturze :) Piękny stosik i nie, nie mogłaś się oprzeć, rozumiem i jesteś w pełni usprawiedliwiona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedziałąm, że mnie zrozumiesz.

      Dlatego uwielbiam jesień

      Usuń
  13. "Berło krew" to moje must have, może na święta sobie sprawię? Tylko już mam kilka takich, o których też myślę w tych kategoriach;)

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.