Strony

wtorek, 22 listopada 2016

"Berło i krew. Królowie i królowe Europy na wojnie 1914-1945" - Jean des Cars [ gdy Europa spłynęła krwią ]

Uwielbiam książki historyczne. Mam lekki kompleksy niewystarczającej wiedzy o Wielkiej Wojnie, który staram się jakoś zaleczyć, dokształcając się regularnie. Berło i krew to książka, która teoretycznie wpisuje się idealnie w to co lubię. Wielka historia z perspektywy ludzi, monarchów, książąt i ich żon, pokazana w bardziej osobisty sposób, chociaż nabierająca przez to okrutnego i realistycznego wydźwięku. Połknęłam tę książkę piorunem i jestem nią zachwycona, moi znajomi poświadczą, że nosiłam ją w torebce i chłonęłam przy każdej okazji.



Windsorowie, Romanowowie, Hohenzollernowie, Habsburgowie– jakimi nigdy ich nie widzieliście.
Berło i krew to brutalna polityka, lśniące przepychem życie dworskie i skrywane życie prywatne, to wojny i rewolucje, a także oszałamiające rozmachem śluby, pogrzeby i afery. Znane postaci, jak uwielbiana Sissi, ostatni Romanowowie, Franciszek Józef – ale też mniej popularne, jak car Bułgarii, błyskotliwy homoseksualista Ferdynand I i urzekająca elegancją królowa Włoch, Helena, czy do dziś żyjący Michał I, ostatni król Rumunii, który obalił w kraju faszystowską dyktaturę. 
Ludzie z krwi i kości. Osobowości charyzmatyczne i kruche, jak ich władza, zmieciona na zawsze przez kataklizmy dwóch wojen światowych.
To największa saga, jaką znają nasze czasy. Cesarze, królowie, książęta – najpotężniejsi spośród nich w wyniku wojen stracili władzę i spadli z piedestałów, stając się wyrzutkami Europy.
Bogato ilustrowana, olśniewająca przepychem, jak życie jej bohaterów, książka dla wszystkich zainteresowanych barwnymi, soczystymi, pełnymi anegdot opowieściami o życiu sławnych postaci historycznych.
Książka poświęcona losom europejskich rodzin monarszych w Europie, napisana przez Jeana des Cars’a, autora ponad trzydziestu książek, poświęconych dziejom europejskich dynastii, między innymi cesarzowej Sissi, której jest dalekim kuzynem.

W przededniu I wojny światowej Europa była w przeważającej części kontynentem monarchii. Na tronach siedzieli spokrewnieni z sobą królowe i książęta, którzy spotykali się na rodzinnych zjazdach. Książka pokazuje w fantastyczny sposób nieznane powszechnie zawirowania rodzinne, planowanie małżeństw, obsadzanie nowych tronów. W barwny sposób opisuje rody panujące, z całą siecią powiązań, barwnych osobowości, pokazuje ludzi którzy byli panami świata, władali Europą a czasami mieli niestety nijakie pojęcie o prawdziwym życiu. Dokładnie opisano okoliczności wybuchu Wielkiej wojny, łącznie z zagłębieniem się w problematyczną sytuację bałkańską, sieć wzajemnych traktatów i interesów. Patrząc, jak z zabójstwa arcyksięcia pacyfisty, rozpętała się burza, która zabiła Europę, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że wybuch tej wojny był naturalną koleją losu. To był raczej wynik chorych ambicji, wzajemnego podżeganiu i zbiegu okoliczności. Wojna, która pochłonęła tyle istnień, zrzuciła z tronu władców, przygotowała grunt pod jeszcze krwawszą wojną, jako efekt próżności i głupoty.
Książka pokazuje jak bardzo zmienił się świat, przez te kilkadziesiąt lat, od wybuchu pierwszej wojny, do końca drugiej. Fascynująca lektura.



Berło i krew to książka, która poza jedną wadą – przypisy na końcu – posiada same zalety. Przede wszystkim pisana jest chronologicznie z podziałem na fragmenty dotyczące konkretnego kraju, konkretnych aktorów dramatu. Autor nie ogranicza się do opisów życia na dworach, pokazuje wpływ wojny na rodziny królewskie, pokazuje to co się działo w danym kraju, pozwala to sobie wszystko dobrze ułożyć w głowie.

Ta książka wzbudzała we mnie ogrom, przeróżnych emocji, od gniewu, po głęboki smutek. Akurat w setną rocznicę śmierci Cesarza czytałam jak Franciszek Józef wypowiadał tę wojnę, a później jak umierał, widząc chylącą się ku upadkowi dynastię. Obserwowałam kolejne błędy Mikołaja, wiedząc, że ta wojna zniszczy jego rodzinę. Obserwowała heroizm króla Belgów i jego małżonki, tragiczne wahanie Jerzego. Poruszająca jest ta książka, bo pokazuje wyraźnie że królowie mogli sobie mówić o boskim posłannictwie a byli tylko ludźmi, którzy popełniali błędy, szkoda, że tak tragiczne w skutkach.




Nie umiem, widzę to coraz wyraźniej, napisać jak wspaniała jest ta książka, mam nadzieję, że po nią sięgniecie i również się zachwycicie!

10 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Tobie to nie muszę polecać, bo wiem że i tak przeczytasz. I dobrze!!

      Usuń
  2. Również byłam zachwycona tą pozycją:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Robię listę książek, które chcę w grudniu kupić a w styczniu przytargać ze sobą do Holandii. No i tak, jest już Cherezińska (Harda i Królowa) a teraz przez Ciebie dorzucam kolejne tomiszcze! Zachęciłaś mnie bardzo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I cała przyjemność po Twojej stronie, wprawdzie najwięcej jest o Belgii, ale będziesz mógł zrobić sobie wycieczki inspirowane tą książką :)

      Usuń
  4. Coś zdecydowanie dla mnie! Poprzednią książkę Carsa też zresztą mile wspominam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BO BYŁA ŚWIETNA, nie ma co zaprzeczać, ta jest jeszcze lepsza :)

      Usuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.