Strony

środa, 16 listopada 2016

"Hürrem. Słowiańska odaliska. Księga I" - Demet Altınyeleklioğlu [ kobieto puchu marny?]

Gdy ongi, polską telewizję zdominowały tureckie seriale, a wszystkie koleżanki zachwycały się serialem Wspaniałe stulecie, pozostawałam, obok głównego modowego nurtu. Dopiero później z ciekawości zerknęłam na ten serial. Spodobały mi się stroje, fabuła, możliwość podglądania Imperium Osmańskiego od kuchni. Dlatego, kiedy zobaczyłam zapowiedź tej książki oszalałam na jej punkcie. Chciałam zobaczyć jak to się sprzeda w wersji książkowej, zwłaszcza, że serialowe postaci, miały swoje za uszami, a książka dawała możliwość prześledzenia ich myśli oraz motywów.



Saga, która stała się inspiracją dla twórców serialu "Wspaniałe stulecie".
Miłość, władza i intrygi.Za każdym, nawet najsilniejszym mężczyzną musi stać kobieta, która będzie wiedziała, jak nim pokierować.Początek XVI wieku. Kilkuletnia córka ruskiego duchownego zostaje porwana podczas barbarzyńskiej napaści na wioskę. Co zaskakujące, porywacz Aleksandry okazuje się jej wybawcą, który zastępuje jej ojca. Życie u boku tatarskiego olbrzyma nie jest jednak dobrym rozwiązaniem dla dorastającej piękności. Wkrótce Aleksandra trafia do pałacu chana krymskiego i z miejsca zdobywa serce sułtanki Guldane. Staruszka przepowiada Rusince wielką przyszłość. Aleksandra wyrusza na drogę swojego przeznaczenia. Wysłana jako prezent od chana krymskiego dla osmańskiego sułtana Sulejmana trafia do haremu potężnego władcy imperium. Ruska odaliska przyjmuje imię Rusłana i tygodniami wyczekuje spotkania z sułtanem. Jej marzeniem jest zdobyć nie tylko serce Sulejmana, ale także władzę i potęgę. Oczarowany rudowłosą odaliską Sulejman nadaje jej imię Hürrem. Tak rozpoczyna się historia kobiety, która nie cofnie się przed niczym, by zostać zapamiętaną.
Porwana przez Tatarów dziewczyna, trafia do Imperium Osmańskiego, ma szczęście, trafia do dobrej kobiety, związanej z dworem sułtana. Kiedyś kobieta była sułtańską faworytą, a porwana Aleksandra podbija jej serce. Gdy w końcu kobieta odsyła dziewczynę do sułtańskiego haremu, posyła za nią dobre słowo, do najważniejszej kobiety w Imperium, do Sułanki Matki. Ta w Aleksandrze widzi wspomnienia, postanawia pomóc dziewczynie. Ta trafia do alkowy Sulejmana Wspaniałego i chociaż do tej pory jego ulubienicą była matka jego syna, to nowa oddaliska zdobywa jego serce, do tego stopnia, że zyskuje naprawdę mocną pozycję. Ta książka, to opowieść o miłości, walce o życie i o wpływy.

Serialowa Hurrem jest bezwzględną kobietą, która walczy o władzę, prze do przodu z gracją radzieckiego czołgu. Po drodze robi sobie samych wrogów. W tej książce ukazana jest jako, opuszczona dziewczyna wyrwana ze swojego domu, a później, jako zakochana kobieta. Po prostu. Chociaż oczywiście, rywalizuje z innymi kobietami, bo chyba inaczej w haremie się nie da. 
Książkę czyta się szybko i bardzo dobrze. Spędziłam z nią naprawdę dobry wieczór, przenosząc się do innego świata, pachnącego przyprawami i intrygą.  Ciągle mnie zadziwia jak można z jednej strony deklarować miłość do jednej kobiety, a jednocześnie traktować ją tak instrumentalnie. Bo to, że kobiety są bezwzględne dla siebie… to rozumie, tutaj walka toczy się o ich życie. Jednak dziwi mnie każdorazowo postawa Matki Sułtana, która kiedyś też przecież była w takiej sytuacji, czy to ją pozbawiło empatii? Całkowicie?



Bardzo, bardzo jestem ciekawa kolejnych tomów z tej serii. Zresztą graficznie jestem po prostu oczarowana. Okładki prezentują się pięknie!

5 komentarzy:

  1. Hm, hm... Mnie to jednak nie kręci...

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapiszę sobie ten tytuł na później :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fakt, okładki sa cudne... A co do książki... kusi mnie... tylko kiedy ja znajdę na nią czas?

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.