Zamach na Papieża oczami świadków! 26 osób. 45 000 kilometrów. 3 kontynenty. 3 lata pracy.
Pociągnął za spust. Pistolet Browning HP zareagował – wyrzucił z siebie dziewięciomilimetrowy pocisk, który leciał z prędkością trzystu pięćdziesięciu metrów na sekundę. Niewidoczny dla ludzkiego oka. Pielgrzymi, którzy byli na placu Świętego Piotra, usłyszeli przeraźliwy huk. A po nim drugi. Trzecia kula nie wydostała się z lufy…
Cały świat zamarł, kiedy 13 maja 1981 roku głównym placem Watykanu wstrząsnęły huki wystrzałów. Czy Jan Paweł II przeżyje? – to dramatyczne pytanie cisnęło się na usta milionów wiernych pod każdą szerokością geograficzną.
W tym roku obchodzimy 100. rocznicę objawień fatimskich, które zapowiedziały śmierć „biskupa odzianego w biel”, a od samego zamachu upłynęło już 36 lat, lecz nadal nie wiadomo, kto wydał wyrok na Jana Pawła II. Jacek Tacik podjął wyzwanie odnalezienia głównych świadków i niczym zawzięty śledczy odtworzył najważniejsze detale. Pracował nad tą książką ponad trzy lata. Pokonał czterdzieści pięć tysięcy kilometrów, przemierzył trzy kontynenty, wykonał setki telefonów, dociekał, porównywał szczegóły, nie stronił od pytań trudnych i niewygodnych.
Osobiste spotkania i szczere rozmowy składają się na tę barwną, wielogłosową opowieść naocznych świadków, śledczych, sędziów, lekarzy, znaczących nazwisk ze świata polityki. Jej siłą są rozmaite punkty widzenia, rozmówcy pochodzący z różnych warstw społecznych, zajmujący odmienne stanowiska i wspominający zamach poprzez pryzmat własnych przeżyć, lęków i kontaktów z Janem Pawłem II. To nie tylko wspomnienia dotyczące zamachu, ale także ich prywatnego życia. Dla każdego z tych dwudziestu sześciu rozmówców prawda ma inne oblicze. I to sprawia, że Zamach to fascynująca lektura!
Tak szczerej opowieści o najbardziej zagadkowym zamachu w Watykanie jeszcze nie było!
Więcej informacji na stronie www.zamachnapapieza.pl oraz fanepage’u
Strony
wtorek, 13 czerwca 2017
"Zamach. Jan Paweł II – 13 maja 1981. Spisek. Śledztwo. Spowiedź"- Jacek Tacik
1 komentarz:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Mam w planach przeczytanie tej książki. Tematyka, która jak najbardziej mnie interesuje. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń