Kulisy pracy kreatywnych umysłów.
Andrzej Sapkowski siada do pisania już o ósmej rano niczym urzędnik, Jacek Dehnel woli pracować spontanicznie. Bohdan Butenko włącza telefon tylko na dwie godziny dziennie, Jerzy Pilch uważa, że wyłączanie telefonu to nadgorliwość. Katarzyna Bonda zanim zacznie pisać tworzy całe pudła notatek, Joanna Bator po prostu podąża za bohaterami. Przemek Dębowski najbardziej lubi pracować w Ikei, Sylwia Chutnik tylko u siebie w domu. Wanda Chotomska tworzy w łóżku, Marek Bieńczyk przy swoich dwóch biurkach. Michał Śledziński nie potrafi pracować bez muzyki, Beata Chomątowska – bez umytych okien. Papcio Chmiel zaś uważa, że zawsze jest w pracy.
Jednak mimo wszystkich różnic, twórcze umysły łączy jedno: wszystkie te rytuały i zwyczaje mają im pomóc w obróceniu pomysłu w dzieło sztuki. Zebrane przez Agatę Napiórską metody pracy tuzów polskiej literatury, nauki i sztuki są niezwykle ciekawym i cennym wglądem w duszę i życie artystów. Nie mówiąc o tym, że to lektura pełna doskonałego humoru.
Strony
czwartek, 13 lipca 2017
"Jak oni pracują" - Agata Napiórska [ homo faber ]
1 komentarz:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Bardzo się cieszę z tego wpisu. Od dłuższego czasu mam tę książkę na liście, wielokrotnie zastanawiałam się, czy ją kupić, i raczej zrezygnuję. Co prawda z Twojego wpisu wynika, że fajnie byłoby ją mieć, żeby sobie podczytywać raz na jakiś czas, ale jednak sięgnę po egzemplarz z biblioteki. Bo tak czy inaczej wciąż jestem ciekawa "jak oni pracują". Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń