"Matki feministki kontra Matki Polki kury domowe. Ekomamy w kontrze do klientek McDonalda. Matki pracujące przeciwko pełnoetatowym mamom.
Kariera czy dziecko? Poród naturalny czy cesarskie cięcie? Pierś czy butelka? Współczesnym kobietom nie żyje się lekko, ale każda z nich uważa, że ma ładniejsze mieszkanie, lepszego męża i grzeczniejsze dzieci niż koleżanka.
Monika, Karolina, Olga i Agnieszka spotykają się w kawiarni dla mam z dziećmi. Każda z nich próbuje przekonać pozostałe, że jej sposób na życie jest najlepszy. Do czasu...
Kiedy dziecko jednej z nich poważnie zachoruje, stają w jednym szeregu, żeby ratować życie dziewczynki. Bo przecież są matkami!"
Strony
poniedziałek, 28 stycznia 2019
"Jeszcze jeden uśmiech" - Magdalena Majcher [między macierzyńską Scyllą, a Charybdą]
4 komentarze:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Mamy podobne gusta czytelnicze Kasiek, pozdrawiam z Ponidzia :)
OdpowiedzUsuńLubię książki, o których po przeczytaniu można porozmawiać na ważne życiowe tematy, a właśnie tym, według mnie charakteryzuje się twórczość w tej autorki. Ja z niecierpliwością czekam na swój egzemplarz recenzencki. 😊
OdpowiedzUsuńUwielbiam powieści o macierzyństwie, więc to zdecydowanie lektura dla mnie. Dobrze, że czeka na półce.
OdpowiedzUsuńNiby też dla tych co nie mają dzieci, ale sama nie wiem...
OdpowiedzUsuńAle na pewno mam w planach książki pisarki.