Strony
▼
poniedziałek, 31 maja 2021
"Tycipaństwa. Księżniczki, bitcoiny i kraje wymyślone" - Maciej Grzenkowicz
Kiedyś wpadłam na pomysł, że w imię kultywowania galicyjskiego dziedzictwa równolegle z tworzeniem nowego Ossolineum, wybuduję na ogrodzie rotundę do której wróci Panorama Racławicka, nie spotkało się to z niczyją apropatą(i to była łagodniejsza reakcja), niektórzy wywracali oczami a inni do dziś uważają to za świetną anegdotkę, żart, który sprawdzi się na każdej imprezie. I to ja wychodzę na dziwną, na szczęście wpadła mi w ręce książka o Tycipaństwach. Zobaczyłam ją w zapowiedziach, później była duża promocja no i książka pewnie leżałaby latami, jak większość książek które zaraz przecież przeczytam, ale świetny wywiad z autorem sprawił, że naprawdę pojawił się imperatyw hic et nunc.
niedziela, 30 maja 2021
"Rytm zagubionych serc" - Karolina Rudnik
Teoretycznie wyrosłam z new adult, umówmy się ludzie po trzydziestce patrzą na problemy nastolatków z pobłażaniem, bo ciągle się pamięta, że w tym wieku już miało się pewność, że jest się dorosłym i zna się receptę na życie, a później przyszły kolejne lata i tak się dziś z tego śmiejemy. Na przekór swojej metryce ja ciągle uparcie sięgam po ten gatunek bo bardzo go lubię i sądzę, że takie intelektualne odświeżenie dobrze robi. Opis na okładce jest dość sztampowy i nie wyróżnia się pośród dziesiątek innych tytułów na rynku, niby wyróżnij się, albo zgiń, ale może aż tak nie będzie
czwartek, 27 maja 2021
"Upadek. Slay Quartet. Tom 2" - Laurelin Paige
Na liście nowości księgarni Tania Książka pojawiła się książka Upadek będąca bezpośrednią kontynuacją Rywalizacji nie ukrywam, że tom pierwszy przeczytałam dosłownie na jednym tchu. Pierwszy tom skończył się w taki sposób, że uważam to za skandal, nie powinno się zostawiać czytelnika w takim miejscu, w takim stanie. Jak tylko dopadłam tom drugi zaczęłam czytać. Tutaj też była szybka piłka. Dla wielbicielek gatunku świetny pomysł na wolny czas.
poniedziałek, 24 maja 2021
"Propozycja Dżentelmena" - Julia Quinn
Seria o rodzinie Bridgertonów to moje odkrycie jeśli chodzi o rok 2021. Sądzę, że za kilka lat, gdy ktoś mnie zapyta co myślisz o 2021, to nie powiem to ten rok w którym zmieniłam pracę, ale to ten rok gdy do mojego życia weszli Bridgertonowie. Gdy kończę czytać tom, już sprawdzam kiedy wyjdzie kolejny, zaś wydawnictwo stosuje jak Horacy zalecił, złoty umiar, wydaje na tyle często i prędko, by co leciwsze czytelniczki, jak pisząca te słowa - mogły dożyć, ale w takich odstępach by nie zamuliła nas słodycz Julii Quinn. No i żeby było jasne, ja wciąż zdaję sobie sprawę, że ta seria służyć ma celom rozrywkowym, że nie pożywi mojego organizmu tak jak ciało syci się zdrową zupą jarzynową od mamusi. Jednak umówmy się, każdy z nas marzy czasami o torebce cudownych czipsów, które nie wymagają pracy i są czystą rozpustą. Nie mogę się nacieszyć, że nie jestem jeszcze nawet na półmetku tej przygody.
wtorek, 18 maja 2021
"Kuracjusz. Podróż norymberska" - Herman Hesse
W wielu zestawieniach czytelniczych nazwisko Hermanna Hessego pojawia się jako obowiązkowe do poznania. Mam od kilku lat "Wilka stepowego", bo tak się składa, że Wydawnictwo Media Rodzina wznawia autora, w bardzo ładnej, skromnej, gustownej i spójnej szacie graficznej, więc niemalże zaczęłam już kompletować, ale w porę się zorientowałam, że może najpierw sprawdzę, czy warto. Herman Hesse jest autorem, którego twórczość przypada na XX wiek, jest noblistą, uznanym autorem, teraz dostajemy dwa jego opowiadania, niewielkiej objętości więc to jest dobry pomysł na pierwsze spotkanie z twórczością autora, liczę, że niebawem opowiem, jak ta wypada na tle innych.
niedziela, 16 maja 2021
"Skrawek pola" - Kasia Bulicz-Kasprzak [ współczesny Remont?]
Od niepamiętnych czasów uwielbiam sagi rodzinne. Dobrze napisana powieść z tego gatunku gwarantuje nam solidną rozrywkę przez kilka tomów. Losy chłopstwa nie są popularnym Trzeba epickiego talentu Reymonta, by z historii biedy i dziadostwa uczynić pasjonujący temat. W moim domu kult reymontowskiej tetralogii jest niemalże oficjalnie obchodzony, a jako że praktycznie jestem czystej krwi chłopką, jakiś sentyment pozostał. Takie książki świetnie leczą z marzeń chciałabym żyć sto lat temu, z moim szczęściem byłabym kalwaryjskim dziadem chodzącym po prośbie. A… tom drugi właśnie kupiłam, liczę, że w tym tygodniu będzie w moich rękach.
piątek, 14 maja 2021
"Zawsze i na zawsze" - Jenny Han [trzecia część "Do wszystkich chłopców, których kochałam]
Ostatnio pośród nowości Księgarni Tania Książka, ale nie tylko tam mnóstwo jest książek z logiem Netflixa to dodatkowa reklama od kiedy Netflix wszedł na salony i nagle się okazało, że można oglądać seriale i filmy i nie narażać się na obmowy, że jest się łykającym popkulturę troglodytom.n Na fali tych wznowionych wydań, po tym jak jakiś serial, czy film zyskał uznanie ja kupiłam kiedyś książkę Do wszystkich chłopców których kochałam, a że byłam w środku postanowienia, że nie kupię kolejnego tomu nim nie przeczytam pierwszego to, brałam do ręki następne części i toczyłam walkę. Na pewno kupiłam drugi tom i nie uwierzycie, ale wsadziłam gdzieś tak, że w żaden sposób nie mogłam znaleźć, dlatego Zawsze i na zawsze czytałam z opóźnieniem, bo miałam nadzieję, że znajdę. Nie znalazłam, a więc musiałam przeczytać po dłuższej przerwie i bez znajomości tomu drugiego. Od razu mówię, że można tak i nic nie stracicie.
środa, 12 maja 2021
"Nikt nie musi wiedzieć" - Katarzyna Bonda[Hubert Meyer w czwartej odsłonie]
Katarzyna Bonda swego czasu była okrzyknięta królową polskiego kryminału, tego rodzaju intronizacje są dosyć częste, to nie ogarniam czy wciąż panuje, czy ktoś inny panuje w świecie kryminału. Ta seria o Hubercie Meyerze kojarzyć mi się będzie z targami w Krakowie, bo zdobyłam i się zaczytałam. Panuje przekonanie, że ta seria jest najlepsza w dorobku autorki, faktycznie bardziej znana seria o Saszy Załuckiej(mignęło mi, że w telewizji jest serial) jest bardziej przegadana, więcej się o niej mówi, ale to seria o profilerze porwała tłumy, może wyjście czwartego tomu odświeży te książki.
wtorek, 11 maja 2021
"Dziennik hipopotama" - Krzysztof Varga
Dzienniki, pamiętniki, to bardzo specyficzny gatunek, jedni kochają, inni nie lubią i nie sięgają nawet pod przymusem. Są też tacy, co czytają incydentalnie, jeżeli interesuje ich epoka czy autor. Wydaje mi się, że ja właśnie należę do tych ostatnich. Nie rzucam się na pamiętniki z automatu, traktuję je oczywiście jako ważne źródło dotyczące konkretnego czasu, chociaż z definicji bardzo subiektywne, ale z najbardziej subiektywnych dzienników możemy wyłuskać obiektywne ziarno. Do tej książki pchnęło mnie Wydawnictwo Iskry, uważam je za jedno z ostatnich wydawnictw, które nie goni za komercją, a wydaje, wznawia książki po prostu dobre, wartościowe.
środa, 5 maja 2021
"Barwy pożądania" - Megan Hart
Ostatnio sięgam ze znajomymi chętniej po romanse z nutą erotyków i tak się złożyło, że te książki wygrywają w rankingach najchętniej pożyczanych przez moje koleżanki. Nobliści - spoko, poezja jest ok, ale daj Kasia coś z tego gatunku co lubię. Na tej fali trafiła do mnie książka Barwy pożądania, świeża na liście nowości, a dodatkowo jest to książka pod patronatem księgarni Tania Książka, zatem do końca czerwca, kupicie ją tylko w tym miejscu.
poniedziałek, 3 maja 2021
"Maria Curie" - Ewa Curie [bo dlaczego nie mieć kolejnej biografii Skłodowskiej do kolekcji?]
Prawdopodobnie moi rodzice nie sądzili do jakiego pułapu rozwinę bibliofilię w naszym domu. Może, gdyby zaświtała Im obawa, że minie pół wieku, a będą mieszkali w wielkim składzie książek, to dwa razy zastanowiliby się nad każdym woluminem, który sprowadzili do domu i nad zachęcaniem córki do sięgania po książki, w końcu żaden narkoman nie ma w domu zapasów amfetaminy, zagrażającej fundamentom. Właśnie moi rodzicie kupili biografię Marii Curie, którą napisała jej córka Ewa. Ja sięgnęłam po tę książkę kilkanaście lat temu, czytałam ją wielokrotnie, wiele razy nad nią płakałam, oczywiście później dostrzegłam panegiryczny styl córki piszącej o matce, a czytając inne biografie dostrzegłam pewne nieścisłości. Niemniej miałam zawsze do tego tytułu pewien sentyment. Rok 2021 przyniósł nam wznowienie tego tytułu, obecnego chyba w każdej publicznej bibliotece, na allegro do kupienia za grosze, a tutaj wychodzi w cenie solidnej. Nie kusiłaby mnie ta książka, bo już nie zbieram wydań(trochę już półki trzeszczą, a ja śpię pod nimi), ale zaintrygował mnie dopisek Pierwsze pełne wydanie, czyżby ta edycja miała wnieść coś nowego, co zaskoczy mnie, która zbiera nałogowo biografie polskiej noblistki? Oczywiście dałam się złapać jak emerytka na pokazie garnków.
niedziela, 2 maja 2021
"Teściowe w tarapatach" - Alek Rogoziński
Nim przeczytałam pierwszy tom opowieści o charakternych teściowych napaliłam się na tom drugi. Ciągle to robię, nie zliczę ile razy kupiłam hurtem jakąś serię, a ona teraz leży na półce bo nie mogę przebrnąć przez tom pierwszy, nie mam weny by zabrać się za tom pierwszy, lub tom pierwszy niemalże wpędził mnie do grobu i spowodował zatrzymanie akcji serca z nudów. Jednak ja się na błędach nie uczę i ciąglę gromadzę te serię, bojąc się, że wyczerpie się nakład powieści a ja zostanę w rozpaczy, bo arcydzieło przejdzie mi koło nosa. Po lekturze pierwszej książki z cyklu byłam już trochę spokojniejsza, Alek Rogoziński okazał się nie taki zły, jak Go opisywali, a ja nawet się ubawiłam, więc pełna najlepszych chęci sięgnęlam po Teściowe w tarapatach i poczułam podekscytowanie, po pierwsze do książki dołączone najlepsze na świecie Krówki Opatowskie, jest to korona stworzenia, niebo w gębie, najlepsza rzecz słodka, krucha, lekko kremowa w środku. Kocham krówki. A skąd krówki z Opatowa? Bo akcja będzie w Opatowie, co dodatkowo mnie ekscytowało, Was pewnie nie, bo Świętokrzyskie to taki trochę Kopciuszek wśród województw, niby Ojciec Mateusz rozsławia, ale nawet okoliczni opowiadają sobie tylko żarty o kieleckim.