Strony

wtorek, 14 lutego 2023

"Ostatnie lata polskiego Wilna" - Sławomir Koper, Tomasz Stańczyk

 


Oj rzutem na taśmę udało mi się skończyć tego trupa, chociaż nie było to łatwe, bo nie było mi z tą książką po drodze. Ostatnio mam wrażenie z niczym nie jest mi po drodze, chyba że mówimy o serialu i kołderce. Związek idealny. Wylosowałam książkę, którą kupiłam dawno, wydaje mi się, że gdzieś w 2020 roku. A jednak sprawdziłam – to było w połowie 2021 – jakby nie patrzeć długo. Długo nie kupowałam tej serii bo obawiałam się wtórności jednego z autorów, a później, gdzieś przeczytałam jakieś fragmenty(oczywiście o Lwowie) i przepadłam. Wylosowałam teraz Wilno i jakoś nie rzucam wszystkiego by tam jechać.

 


Barwny życiorys legendarnego miasta.
Foto-plastikon historyczny, ciekawostki i nieznane szczegóły wielkich wydarzeń. Obrazy zapadające w pamięć. Galeria pomnikowych postaci, które ożywają pod drapieżnym piórem tandemu Koper-Stańczyk.

Czy Polska może istnieć bez Wilna? Ostatnie siedemdziesiąt lat udowadnia, że jest to możliwe, ale polska dusza mocno straciła na tej separacji.
Jak magię miasta, porównywanego do Paryża i Jerozolimy, jedną ze stolic polskiej przedwojennej kultury i elegancji przełożyć na język zrozumiały dla współczesnego pokolenia?

Wehikuł czasu prowadzony wprawną ręką znanych popularyzatorów historii; Sławomira Kopra i Tomasza Stańczyka zaprasza na pokład.

1. Młodość Piłsudskiego w Wilnie
2. „Bunt” na rozkaz generała Żeligowskiego i Litwa Środkowa. Lata 1920-1922
3. Wileńskie nekropolie i wileńska mafia przestępcza (największa w II RP)
4. Stanisław Cat Mackiewicz i ogólnopolski sukces prowincjonalnego „Słowa”
5. Teatr Reduta w Wilnie i Juliusz Osterwa
6. Wileńscy literaci i grupa poetycka „Żagary”
7. Siostra Faustyna, święta i inne wileńskie mistyczki
8. Ponary – „ludzka rzeźnia”, masowe rozstrzeliwania Żydów i Polaków
9. Operacja Ostra Brama 1944 r., więzienie na Łukiszkach i represje wobec AK-owców
10. Exodus Polaków z Wilna

Sarmacka gawęda historyczna o kresowej stolicy i reporterskie śledztwo w jednym.
Imponujący zestaw zdjęć i ilustracji. Plotki i skandale.

Polskie Wilno powraca triumfalnie na kartach książki Sławomira Kopra i Tomasza Stańczyka.


Jest dla mnie samej wielką zagadką, dlaczego Lwów uwielbiałam i miałam do niego sentyment zanim tam jeszcze pojechałam, a dlaczego Wilno mnie nie kusi. Wcale. Nie chcę wyolbrzymiać mitu Galicji, ale naprawdę nie widzę innego wyjaśnienia. Wilno i jego utrata jest ważnym punktem w naszej historii. Nie możemy negować tego, że Wilno, Uniwersytet Stefana Batorego były istotnymi elementami polskiej tożsamości. To do miejsca w Wilnie odwołuje się inwokacja. Wilno, tak jak Lwów było w międzywojniu areną walk narodowościowych, w Wilnie mieliśmy też próbkę tego co działo się w Polsce. Kwitło tam i życie towarzyskie i naukowe. Bywały skandale, akty nienawiści społecznej, aż w końcu zabrano Polakom to miasto i nie jesteśmy już tam mile widziani.

 

Pomimo podobnej tematyki książka mnie nie wciągnęła. Czytanie szło mi jak krew z nosa i to nieważne czy znałam wątki bardziej, czy mniej. Tak, chciałabym zobaczyć Ostrą Bramę, o recytowałam nazwę tego sanktuarium tyle razy w życiu, że chociażby z tego powodu. Nie czuję klimatu Wilna, albo to miasto jest takie siermiężne i autorzy po prostu oddali jego klimat.  Nie przekonał mnie żaden wątek, najbardziej zainteresowały mnie perturbacje uczuciowe kadry uniwersyteckiej, ale to trochę za mało. Mam gdzieś w stosach jeszcze dwie książki z tej serii i widziałam, że pod koniec ubiegłego roku wyszedł jeszcze jeden – ale rozumiecie, że mi się nie spieszy…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.