Strony

niedziela, 7 kwietnia 2024

"Diuna" - Frank Herbert [ Kroniki Diuny 1]

 


Mamy siódmego kwietnia a ja dopiero doczytałam trupa z połowy marca. Zeszło mi, ale kryzys, ciężka lektura jak również sporo zajęć skutecznie spowalniały mi lekturę. Diunę kupiłam, gdy do kin wchodziła pierwsza część, no i sobie czekała, bo zmieniałam pracę, a później wyleciała mi z głowy. Niedawno do kin weszła druga część, muzyka mi się spodobała, a wszędzie widziałam zwiastuny i sobie przypomniałam. Plus wylosował mi się ten trupik. To jest kultowa powieść i w sumie jestem wkurzona, że czytałam ją tak długo. Ale w sumie nie wiem czy wybiorę się do kina, chociaż pewnie doznania wizualne w kinie byłyby obezwładniające.

 




Arrakis, zwana Diuną, to jedyne we wszechświecie źródło melanżu. Z rozkazu Padyszacha Imperatora planetę przejmują Atrydzi, zaciekli wrogowie władających nią dotychczas Harkonnenów. Zwycięstwo księcia Leto Atrydy jest jednak pozorne – przejęcie planety ukartowano. W odpowiedzi na atak Imperium i Harkonnenów dziedzic rodu Atrydów Paul staje na czele rdzennych mieszkańców Diuny i sięga po imperialny tron. Oszałamiające połączenie przygody oraz mistycyzmu, ekologii i polityki.

"Diuna" otrzymała dwie najbardziej prestiżowe nagrody SF: Nebula i Hugo.

Dom Wydawniczy REBIS oddaje czytelnikom nowe, poprawione wydanie cyklu „Kroniki Diuny”, który tworzą: "Diuna", "Mesjasz Diuny", "Dzieci Diuny", "Bóg Imperator Diuny", "Heretycy Diuny" i "Kapitularz Diuną".

Najnowszą ekranizację "Diuny" wyreżyserował Denis Villeneuve ("Blade Runner 2049", "Sicario"). Autorami scenariusza są Eric Roth ("Forrest Gump"),Jon Spaihts ("Doktor Strange") i Denis Villeneuve, a muzyki – Hans Zimmer ("Gladiator", "Incepcja", "Dunkierka"). W obsadzie gwiazdy światowego kina: Timothée Chalamet, Rebecca Ferguson, Stellan Skarsgård, Jason Momoa, Charlotte Rampling, Javier Bardem, Josh Brolin, Zendaya i Oscar Isaac.

Arrakis to jedyne źródło przyprawy – melanżu. Planeta jest pustynna  i o ekstremalnie trudnych warunkach. Woda jest tam towarem tak deficytowym, że odzyskuje się ją z wydzielin ciała. Wydobycie przyprawy utrudniają czerwie, gigantyczne stwory, związane z przyprawą. Do tej pory planetą i wydobyciem rządzili Harkonnenowie, ale teraz decyzją Imperatora na planetę przybywają Atrydzi; książe Leto Atryda i jego syn Paul. Towarzyszy im matka Paula i konkubina księcia – Jessika, wyszkolona jako Bene Gesserit, wbrew zaleceniom urodziła syn, chłopiec ma niezwykłe moce i ogromny potencjał, ale nie dane mu beztrosko dorastać, bo przybycie na Arrakis staje się elementem spisku, mającego doprowadzić do wyeliminowania Atrydów, rozpoczyna się walka na śmierć i życie, są zdrady, śmierć, walka i lud żyjący na Arrakis, który jest niepokorny, groźny i zmęczony ciemiężeniem.

 

Rzadko czytam fantastykę, a z Diuną mam problem, początek mnie bardzo zaintrygował, czytałam autentycznie ciekawa co będzie dalej – i już prawie kupiłam kolejne tomy- niestety przygotowania do Wielkanocy wybiły mnie z rytmu i później było mi ciężko odnaleźć tę ciekawość. Herbert wrzuca nas w sam środek historii, nie wprowadza nas łagodnie w fabułę, stąd trzeba być bardzo skupionym. Są dostrzegalne elementy, które zostały później użyte w Gwiezdnych Wojnach, ale też walka rodów, pożądana niezwykła substancja, chłopiec który nie jest do końca zwykły, ale ma spełnić proroctwo, to powiedziałabym klasyka, chociaż biorąc pod uwagę, kiedy Diuna powstała, to wtedy mogło to być nowatorskie. Wiem, jak kultowa jest Diuna jak liczne ma grono fanatycznych wielbicieli. Mnie finalnie trochę zmęczyła, ale czytałam ją po prostu za długo, moim zdaniem lepiej poświęcić jej trzy dni weekendu, niż czytać wieczorami resztkami sił. Czy sięgnę po kolejne części? Prawdopodobnie tak, ale jeszcze to rozważam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.