Strony

poniedziałek, 12 maja 2014

rzecz o... listopadowym deszczu

{Po kilku dniach wyjazdu i abstynencji woskowej wróciłam do domu i znowu mogę oddać się pod skrzydła aromaterapii.


Mam takiego pecha, że gdy wyjeżdżałam z domu w domu padało, ale szło ku lepszemu, gdy wybyłam do Lublina pogoda spratoliła się i tam, tylko w piątek było w miarę przyzwoicie, ale sobota to była porażka... Niedziela zapowiedziała się świetnie, ale gdy wróciłam do domu to tam był deszcz...

Od rana pada... do kominka wrzuciłam więc deszcz... nie majowy, ale listopadowy... od kilku paleń jestem nim zauroczona i nadaje się świetnie na takie dni.


Jak wiecie, mam szczególny sentyment do listopada... dlatego ten wosk trafił w moje ręce...

To jeden z tych męskich zapachów, gorzkawy, ale bardzo ciepły, jest delikatniejszy niż Oaza o północy.

Uwielbiam też etykietkę, jest śliczna...

Nie potrzebujemy dużo wosku(ot tyle co na zdjęciu powyżej), a cały pokój robi się cieplejszy. 
Mam bardzo dobre skojarzenia z tym zapachem... dzięki temu w takie słotne, pochmurne dni mogę sobie odpłynąć... teraz spokojnie mogę zabrać się do pracy, zapominając o słocie wpędzającej w depresję.


Ku mojemu zmartwieniu podobno ten zapach ma być wycofany.

Ale wciąż November Rain a także inne woski są do kupienia na goodies.pl

10 komentarzy:

  1. Zgadzam się. Jest piękny.... tylko trzeba go malutko brać :) bo pachnie że hej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest intensywny, ale nieco mniej niż Oaza o pólnocy IMO

      Usuń
  2. Nie pozostanie Ci nic innego, jak zrobic zapasy :(
    Jakie to jest denerwujace! Ledwo czlowiek cos polubil, a juz wycofuja. Rozumiem Cie doskonale, bo o ile bez woskow moge zyc, to bez perfum nie bardzo. Wiele moich ulubionych zapachow zostalo wycofanych, a i zapasy sie skonczyly.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście te perfumy które lubię wciąż są produkowane, ale aż się boję co będzie jak mi wycofają ;/

      Usuń
  3. Kasiek, zaraziłaś mnie tymi woskami, nawet mój tato, który jest bardzo wyczulony na tle zapachów (wszystko mu śmierdzi) jest za kupnem wosków i kominka. Jak go nabędę, dam znać na swym blogu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja Mama też jest bardzo wrażliwa, ale uwielbia YC :)

      Usuń
  4. Lubię takie zapaszki! Coś dla mnie ;]

    OdpowiedzUsuń
  5. Też zamówiłam :) stęsknilam się za Tobą Kasiu i za twoimi sugestiami zapachowymi. Widze, że gust mamy podobny, więc sięgam po twoje sugestie w ciemno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Kochanie, to miło, że ktoś tęsknił :))
      Postaram się coś nowego odpakować ;)

      Usuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.