Strony

środa, 18 lutego 2015

rzecz o... fioletowych kwiatach

Nie wiem jak u Was, ale na Podkarpaciu jest po prostu paskudnie. Może i słońce troszkę świeci, ale wieje tak paskudny wiatr, że każda chwila pobytu na polu kończy się czerwonymi, zmarzniętymi policzkami i nosem. Ja postanowiłam przywołać wiosnę, a ponieważ nic tak nie kojarzy się z dłuższym dniem, nadzieją na ciepło i wiosną nić fiołki... rosły w ogródku mojej babci i są bardzo popularne u mnie na wsi. Są dowodem, że wiosna przyszła, że można wyciągać ciepłe ubrania i wystawiać twarz do słońca. Wszyscy, którzy mieli styczność z VC oznajmili, że violet blossoms pachną właśnie świeżymi fiołkami, dlatego ni sekundy się nie namyślałam.





Wprawdzie kwiatki z etykietki są raczej dzikimi, polnymi, miniaturowymi bratkami, to jednak bardzo wierzyłam w obietnicę dziewczyn i oczekiwałam zapachu fiołków. Po odpakowaniu z folii, sampler pachał słodko, kwiatowo i świeżo, ale nie fiołkami. Nie traciłam nadziei, wszak zapach często ewoluuje w najróżniejsze strony. Mamie na sucho pachniał landrynkami. 



Odpaliłam i... powiem Wam tak - kto uważa, że tak pachną świeże fiołki, nigdy w życiu nie wąchał świeżych fiołków. Być może w mojej wsi rośnie specjalny rodzaj fiołków, ale one pachną słodko, mocno, intensywnie, pachną wiosną, ten zapach jest i świeży i słodki, ale na pewno nie jest to zapach fiołków. Żebym miała już nigdy fiołka nie powąchać. Świeczka pachnie naprawdę ładnie, ale ani nie przywodzi wiosennych skojarzeń, ani nie powala na kolana. To po prostu ładny zapach. Być może byłabym, bardziej na tak, gdybym nie oczekiwała tak bardzo zapachu fiołków. Niestety, jeszcze kilka tygodni muszę na ten zapach poczekać... szkoda...

Ale podkreślam, naprawdę miły zapach.




3 komentarze:

  1. Podkarpacie to moje rodzinne okolice :) teraz mieszkam na pomorzu, ale zawsze chętnie tam wracam i spędzam wolny czas !
    Fiołków nie miałam, właściwie jeszcze nic z VC nie miałam i nie mogę doczekać się, aż coś kupię i wypróbuję, przyznam, że najbardziej kuszą mnie świece, ale wolę najpierw poznać zapach ;) Kwiatowe lubię więc jest szansa, że mi się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na świece nie mam miejsca, woski i samplery też mi nieźle już miejsca zajęły... teraz palę tea time i prześwieży uroczy zapas

      Usuń
    2. Pomorza zazdroszczę, ja tak kocham morze

      Usuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.