Strony

piątek, 1 maja 2015

podsumowanie kwietnia - padł nowy rekord

 Kończy się kwiecień... jejku jak ten czas leci... piorunem. Coraz mniej czasu, a jeszcze tak wiele książek do przeczytania i tyle rzeczy do zrobienia. Robi się cieplej... czasami, bo dziś jest chłodno. Ze spaceru wróciłam porządnie zmarznięta. Kwiecień był bardzo owocnym, więc ani nie wypiszę wszystkich przeczytanych książek, ani nie podam sumy stron, bo zamiast liczyć - czytałam. Ale trochę przesadziłam z ilością







Przeglądając wpisy z kwietnia i licząc, doznałam szoku. Zakończyłam kwietny miesiąc z 25 książkami na liczniku. Nie wiem jak to się stało - uprzedzam pytania. Chociaż dziś mignęła mi przed oczami dyskusja na facebooku i wiem jak to się dzieje, są nawet dwa wytłumaczenia, może już więcej... przestałam śledzić tamtą rozmowę. Otóż ja tylko publikuję zdjęcia i wracam do przeglądania durnych gazet, lub też czytam pierdoły, więc mogę czytać nawet jedną książkę dziennie. Tylko jedną? W końcu "Mężczyźni którzy nienawidzą kobiet" przyhamował mnie na kilka dni. Nie rozumiem tego jadu... człowiek nie czyta - jest debilem i prostakiem, a jak czyta jest pozerem i oszustem.  Polskie piekiełko - ono istnieje naprawdę.

Tak przeczytałam 25 książek... Bzdurnych i pustych... ; )
Najsłabsze - o wyjątkowo nie mam z tym problemu, bo miałam jeden tydzień tak tragiczny, że bałam się, że umarła we mnie radość czytania.

"Mężczyźni którzy nienawidzą kobiet"
"Maria i Paul. Miłość geniuszy"
"Służąca"

Najlepsze - z tym będzie trudniej, bo czytałam wiele wspaniałych książek.
"Upalne lato Gabrieli"
"Stulecie Winnych. Ci którzy wierzyli"
"Esesman i Żydówka"

Zapraszam Was do przeglądnięcia wpisów z kwietnia, czeka na Was tam wiele perełek.

Prywatnie to był naprawdę piękny miesiąc, pełen śmiechu, spacerów, wycieczek, dobrych zakupów, miłych spotkań, przy świątecznym stole i nie tylko. Niech będzie dobrze - tak jak jest.

Mój świat taki piękny, śledźcie na Instagramie



33 komentarze:

  1. Na całe szczęście nie wiem, o jakiej dyskusji mówisz, ale też mnie zawsze dziwią pytania, jak to się robi, że tak dużo się czyta. Nie wiem, tak trudno pojąć, że jak się chce, to się potrafi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dobrze mówisz Twoje szczęście, ja nie wiem, że ludziom chce się chandryczyć o bzdury

      Usuń
  2. Ludzka zazdrość i podłość jest nieograniczona! Ale to wynika z tego, że sami zwyczajnie nie czytają... Nie ma się, co przejmować i czytać takich bzdurnych komentarzy ;) Wynik imponujący, serio! Aż chciałby się powiedzieć, jak tego dokonałaś? ;) Brawo! Życzę Ci aby maj był równie piękny, nie tylko czytelniczo :) Przyjemnego weekendu :) Pozdrawiam :) Zaglądam z przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A i jeszcze jedno... "Fosę" S. Siedleckiej, którą recenzowałaś przeczytałam, właśnie za sparwą Twojej recenzji. Dzięki! Bo książka mnie urzekła :)

      Usuń
    2. Bardzo się cieszę :)

      Te kłótnie zniesmaczają mnie i mam powoli dosyć tych facebookowych grup

      Usuń
    3. ja też powoli mam dość facebookowych grup, ba - w jednej nawet mnie posądzono, że piszę komentarze za pieniądze

      Usuń
  3. ja przeczytałam ok. 30 książek przez 4 miesiące tego roku, a Ty 25 w jeden miesiąc.. Nawet nie wiem jak Ci pogratulować, brak mi słów:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, nie wiem jak to uczyniłam, kosztem życia

      Usuń
  4. Świetny wynik, gratuluję, ja byłam dumna ze swoich 7 książek, ale przy Tobie wypadam słabo jak nie wiem :( Oby maj był jeszcze bardziej udany :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I Tobie życzę również wspaniałego miesiąca

      Usuń
  5. Piękny wynik! Dla mnie chyba nieosiągalny, bo sporo seriali i filmów oglądam, nie mówiąc o czasie, który po pracy poświęcam na różne bzdety ;) Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja właśnie też za dużo czasu tracę na pierdoły ;/

      Usuń
  6. Nie sądziłam, że nawet o ilość przeczytanych książek można być zazdrosnym. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najwyraźniej można być zazdrosnym o wszystko ;/

      Usuń
  7. Zaszalałaś w tym miesiącu i to konkretnie:))A te trzy najlepsze tytuły muszę poznać:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję wyników :) Zmasakrowałaś wszystkich :P Wątpię, bym kiedykolwiek pobiła Twój rekord :D
    A co do dyskusji na FB. Widziałam ją... brakuje słów :/ Też jestem pozerką i oszustką :/

    OdpowiedzUsuń
  9. Olej tych ludzi co Ci to wszystko zarzucali, ja Cię podziwiam, że przeczytałaś tak dużo książek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olewam, chociaż personalnie do mnie to nie było. Poradziłam im by zabrali się za czytanie a nie za głupie dyskusje

      Usuń
  10. Fenomenalny wynik czytelniczy! :O

    OdpowiedzUsuń
  11. Należę do osób, dla których taki wynik czytelniczy jest nieosiągalny, ale do głowy by mi nie przyszło zarzucać ci kłamstwa, oszustwa czy Bóg wie jeszcze czego. Najważniejsze, że to był udany miesiąc, a ile kto książek przeczytał, to już sprawa drugorzędna :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Hm.. Ale jaka dyskusja? Albo dobra, chyba nie chcę wiedzieć.
    Kasiu, ja wiem, ze niestety sporo osób właśnie tak oszukuje i pozuje, wiem, ze sporo nawet recenzuje książki nieprzeczytane, ale też wiem, że wiele osób mówi prawdę i nie widzę powodu, by każdemu, komu się udało przeczytać rekordową ilość książek w jakimś okresie przypinać łatkę oszusta i pozera. Ignoruj i tyle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Była rozmowa bodajże na grupie książki moja miłość. Jakim cudem tak dużo niektórzy czytają...
      Ja to ignoruję w sumie bo za stara jestem, żeby jeszcze tym się przejmować ;)

      Usuń
  13. 25 książek w miesiąc to naprawdę coś! :) Gratuluję i życzę, żeby kolejne miesiące były tak udane :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Albo ja jestem głupia, albo większość świata, bo nie ogarniam tego toku rozumowania... btw. Zacne wyniki!
    http://chcecosznaczyc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Widziałam tą dyskusję na facebooku i jestem zniesmaczona. To jakaś paranoja, nie czytasz jest źle, a jak czytasz dużo, to jest z Tobą coś nie tak. Szkoda gadać. Nie przejmuj się takimi komentarzami...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie Twoje spostrzeżenie jest w pełni trafne :D

      Usuń
  16. Gratuluję wyniku ;) Ja chyba zbyt wiele czasu marnuję na bzdury, choć i tak przestałam tracić czas w autobusach i słucham audiobooków. Z tych najlepszych książek znam tylko Winnych.

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.