Strony

czwartek, 7 lipca 2016

"Trawers" - Remigiusz Mróz [ finał trylogii o Forście]

Wielokrotnie, mniej lub bardziej przyjacielsko pytano mnie w jakim celu czytam książki Remigiusza Mroza, zwłaszcza serię z Ekspozycją, skoro pierwszy tom nie zachwycił mnie bezgranicznie, a wręcz przeciwnie. Odpowiadałam wtedy, to co zwykle, gdy ktoś pyta, dlaczego kontynuuję przygodę z jakąś serią, która mnie nie oczarowała, bo lubię kończyć to co zaczynam. Dziś mogę odpowiedzieć jeszcze inaczej, czytam, bo może okazać się, że skreśliłam za szybko, że uprzedziłam się przedwcześnie, a w tym ostatnim tomie jest coś, co mnie ewidentnie oczaruje.







Finał bestsellerowej trylogii z komisarzem Forstem autorstwa Remigiusza Mroza, najgorętszego nazwiska polskiego kryminału
Wszystkie pożary zgasły. Zostały tylko zgliszcza.
Grupa uchodźców miała zostać w Kościelisku tylko przez trzy dni. Wójt zakwaterował ich w sali gimnastycznej, czekając, aż rząd znajdzie dla nich stałe miejsce pobytu.
Wszystko zmieniło się, gdy przypadkowy turysta został odnaleziony martwy na szlaku prowadzącym na Czerwone Wierchy.
Odcięto mu opuszki palców, wybito wszystkie zęby, a w ustach umieszczono syryjską monetę. Czy Bestia z Giewontu powróciła? A może to któryś z uchodźców jest winny? Rozpoczyna się nagonka medialna, a wraz z nią śledztwo prowadzone przez Dominikę Wadryś-Hansen.
Tymczasem Wiktor Forst wsiąka coraz bardziej w więzienny świat, zupełnie nieświadomy tego, że na wolności jest ktoś, kto liczy na jego ratunek…
Finał trylogii o Forście, niepokornym zakopiańskim policjancie, rodem z Krakowa, obiecuje mocne wrażenia. Już sam finał Przewieszenia, zakończony cliffhangerem, podkręcał ciekawość większości czytelników, do stanu, który, gdyby utrzymywał się za długo, zagroziłby zdrowiu i życiu. Jednak długo nie musieliśmy czekać, niecałe pół roku i mamy, długo oczekiwany finał, w którym oczekujemy odnaleźć odpowiedzi na nurtujące nas od pierwszego tomu pytania. Forst jest w więzieniu, osiągnął już pełnię degrengolady, przynajmniej tak się może wydawać, bo los nie ma zamiaru rozpieszczać byłego policjanta. Po tym, jak Bestia z Giewontu zginął na Słowacji, Forst poszedł za kratki, można by się spodziewać, że w Zakopanym zapanuje sielanka. Niestety, w Kościelisku zostają zakwaterowani uchodźcy z Syrii, co staje się kamykiem, który znów sprowadza lawinę na Zimową Stolicę Polski. I znowu nie ma śladów. Żadnych, są tylko pytania, dziwne, zatrważające, a potencjalne odpowiedzi, mogą budzić jeszcze wielki zamęt i przerażenie.



Podchodziłam do tej części jak pies do jeża. Byłam strasznie sceptyczna, bo ja nie należę do fanów tej serii. Nie należałam. Moim zdaniem w Trawersie  Remigiusz Mróz, wyważył wszystko w sposób absolutnie doskonały. To co przeszkadzało mi we wcześniejszych częściach, tutaj zostało zniwelowane, nie ma dziwnych zbiegów okoliczności, jest tylko świetnie prowadzona zagadka, która sprawiła, że pierwszy raz w tej serii, spekulowałam, szukałam, zastanawiałam się i próbowałam zgadnąć.



Trawers to książka, którą mogę z czystym sercem polecić, najgorsze że mam też ochotę pójść w góry, a za tym nie przepadam. Czyta się ją szybko i dobrze, zimowy klimat, był idealny na panujące afrykańskie upały i sprawdziłam – czyta się ją na plaży doskonale.




Co ja mogę więcej powiedzieć, Mróz poleca się na lato!!


Książka w fajnej cenie do kupienia w księgarni BookMaster



12 komentarzy:

  1. Ale poniewierał Forstem Mróz w tej części. I do tego to zakończenie...

    OdpowiedzUsuń
  2. No to się zgadzamy, naprawdę dobra książka i świetnie się sprawdziła jako zamknięcie trylogii. Historia mnie wciągnęła i trzymała w napięciu, poza tym byłam ciekawa, jak Forst poradzi sobie sam ze sobą. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsza część mnie nie zachwyciła, druga była trochę lepsza, a "Trawers" oceniłam najwyżej. Dobrze się czytało :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem w trakcie czytania. Super. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem absolutnie pewna, że do końca się nie zawiedziesz :)

      Usuń
  5. Ja tej trylogii jeszcze nie czytałam, chociaż książki Mroza uwielbiam, bezkrytycznie. Mam nadzieję, że niedługo uda mi się to nadrobić. Ciekawe, jak odbiorę serię.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytam i nie dowierzam! O tempora, o mores! Dzięki wielkie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to mawia moja partnerka od tenisa: "Życie zaskakuje" ;)

      A serio, dziękuję za nieurwanie mi głowy za wcześniejsze teksty i gratuluję świetnej powieści :)

      Usuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.