Strony

środa, 4 stycznia 2017

"Gole wszech czasów" - Jarosław Kaczmarek [ "każdy kto wie, co znaczy to, zerwać się z miejsc krzyknąć: GOL"]

Właściwie zastanawiałam się jak można napisać książkę o golach. O kilkunastu lat, wierni kibicuję, chodzę na mecze i przeżywam to w sposób sugerujący, że na boisku ważą się moje losy, ale te gole to często ułamek chwili, ciężko o nich rozprawiać. Niektóre zapierają dech w piersiach i  człowiek na chwilę zastyga poderwany z krzesełka. Kto tego nie przeżył, ten tego nie zrozumie. Jarosław Kaczmarek podjął się przedstawienia wspaniałych goli, które poderwały piłkarski świat z  miejsca. Oczywiście jest to wielce subiektywny wybór, autor skupia się na znanych ligach, a szkoda, zapraszam do okręgówki, tam też padają piękne bramki.



Kiedy pada gol w wielkim meczu, najwspanialsze zagrania zapisują się w futbolowym czasie, który jest opowieścią.Posłuchajcie zatem opowieści o niesamowitych golach i bohaterach stadionów. O golu wielkiej ciszy, o indiańskim dryblingu, o cudownych butach... Przeżyjcie jeszcze raz wspaniałe zagrania Maradony i Messiego, Garrinchy i Pelego, Ronaldo i Lewandowskiego.
Opowieść, tak jak piłka, liczy się wtedy, kiedy jest w grze!
W tej książce oprócz emocjonujących historii znajdziecie infografiki ilustrujące akcje na boisku, a na kolorowych zdjęciach zobaczycie, jak na przestrzeni lat zmieniał się świat piłki nożnej.

Zaczynami od krótkiego wprowadzenia, w telegraficznym skrócie podana historia piłki nożnej, żartobliwe obrazki. Wiemy na czym stoimy. A później przenosimy się na stadion. Bardzo lubię tam przebywać, także nocą. Akurat nasz wiejski stadion to często nasze miejsce zbiórki, ale moim zdaniem faktycznie ma w sobie magię, to jak Jarosław Kaczmarek o tym pisze, tak realistycznie, widzę co mi chce pokazać, czuję to. Dobrze rokuje. Autor skupia się na meczach reprezentacji, chociaż doszukamy się meczy ligowych. Nie wiem czy takie zróżnicowanie znajduje uzasadnienie. Czy mecze reprezentacji są ładniejsze? Bardziej emocjonują? Nas Polaków pewnie tak, bo o ile Ekstraklasę ogląda mało kto z moich znajomych, tak już mecze reprezentacji oglądają wszyscy, nawet moja Siostra, która nie ma pojęcia o konsekwencjach czerwonej kartki(prawdziwa historia). Czy podoba mi się wybór jakiego dokonał Autor? To jest bardzo subiektywna sprawa, może wybrałabym inne, te dzięki którym płakałam ze szczęścia w ostatnich minutach po całym meczu w stresie? Nie da się jednak odrzucić tych o których pisze Kaczmarek, to wyjątkowe bramki, przeszły do historii. A ja przez tę książkę już liczę dni do początku sezonu we mojej wsi.

Ech, fajnie mi się czytało tę książkę, czytało, oglądało i analizowało. Chociaż nie rzucam bielizną na widok Lewandowskiego. Jarosław Kaczmarek ma jednak bardzo lekkie pióro i widać, że kocha to o czym pisze i dodatkowo się na tym zna. Wiem, że już po świętach, ale jeśli ktoś w waszym otoczeniu interesuje się piłką nożną to będzie wspaniały prezent. Pięknie wydana książka o interesującej treści. Bardzo, bardzo polecam.


A później można sobie wziąć i poszukać tych bramek w Internecie i poanalizować z książką. I jeśli chce się wyrwać fana sportu, można błysnąć i zapunktować. Chociaż to ryzykowna gra. A najlepiej jeszcze bardziej pokochać piłkę nożną. 


Książka recenzowana dla portalu Duże Ka

1 komentarz:

  1. Pomysl nieco karkolomny, no bo co tu pisac, kiedy gol jaki jest kazdy widzi. Najefektowniej o golach pisywal przed wojna Karol Zbyszewski w wilenskim Slowie, coz to byl za kpiarz! Dzieki za recenzyjke.

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.