Strony

niedziela, 16 kwietnia 2017

"Właśnie dziś, właśnie teraz" - Karolina Wilczyńska [ wieczna tęsknota ]

Tak się kończy nieczytanie opisów i recenzji przed rozpoczęciem lektury. Wybrałam sobie powieść Wilczyńskiej na Wielki Piątek. Miałam niskie ciśnienie, wszystko mnie już wieczorem męczyło i pomyślałam sobie, ooo ona podobno takie fajne pogodne książki pisała, to sobie ze dwa rozdziały przeczytam i padnę. Niestety, czytałam do po pierwszej, nie mogłam usnąć. Zaczęła mi się depresja. Miałam łzy w oczach w a piersi, ciążył mi ciężar. Nie dajcie się zwieść okładce, ta powieść niesie ze sobą duży bagaż emocjonalny. Jest ciężka, gorzka.







Trzy kobiety, trzy historie, jedna tęsknota – za życiem, w którym jest się dla kogoś naprawdę ważnym.
Zgorzkniała Sabina od lat samotnie opiekuje się zniedołężniałym ojcem, z którym łączy ją toksyczna relacja. Siedemdziesięcioletnia Bronisława ledwo wiąże koniec z końcem, utrzymując siebie i dorosłego syna, alkoholika. Elegancka Sonia prowadzi idealne życie w pięknym domu, z kochającym mężem i córką. Idealne do czasu pierwszego kryzysu…
Nieszczęśliwy wypadek skruszy dotychczasowy porządek i splecie ich losy… Każdej z kobiet przyjdzie zmierzyć się z innymi problemami i każda będzie musiała stawić czoło prawdzie, nie zawsze przyjemnej. Prawdzie o sobie samej i o najbliższych. Bo czasami życie musi nami mocno potrząsnąć, żebyśmy odnaleźli jego sens.
Właśnie dziś, właśnie teraz przekornie pokazuje, że czekanie może okazać się zgubne, a tragedia nie zawsze zapowiada koniec, lecz początek czegoś naprawdę wyjątkowego.


Środek nocy. Dział promocji dużego hipermarketu wpadł na pomysł promocji, która ściągnęła tłumy. Zabawki 50% taniej. Każdy, kto chociaż raz była na promocji w popularnym markecie, w którym sprzedają chociażby torebki za 300 zł i ludzie się rzucają, że o karpiach nie wspomnę, będzie wiedział o co chodzi. Sawanna, prawo dżungli. I wtedy wybucha pożar. Ludzie w panice biegną na ślepo. Tratują się, Trzy kobiety: starsza i doświadczona przez życie Bronisława, Sabina, zgorzkniała opiekująca się chorym ojcem i Sonia, zadbana, piękna, żona męża i matka córki, leżą na tej samej Sali. Mają szczęście bo przeżyły, ale wypadek zmieni ich życie. Tylko czy każda zmiana jest zmianą na lepsze? Poznajcie bliżej te kobiety. Każda ze swoim ciężarem, ze swoim smutkiem. Chociaż najbardziej doświadczona Bronisława, zachowuje najwięcej siły. Pokłada ufność w Bogu, czerpie otuchę z modlitwy. Przez lata pomagało, najpierw przy mężu alkoholiku, skłonnym do przemocy, teraz przy synu, który permanentnie kłamie, przepija każdy grosz. Typowy synuś alkoholik. Sabina, jest pełna goryczy, jej życie to wiecznie niezadowolony ojciec, z wiecznymi pretensjami. Kobieta nie widzi światełka w tunelu. Wszystko poświęciła dla ojca, dla niej nic nie zostało, poza litanią zali. Sonia, wydaje się być tą, która wygrała na loterii. Ma przystojnego, zadbanego męża, udaną córkę. Piękny dom, nie musi się o nic martwić, tylko czy naprawdę? Może za piękną fasadą czai się zgnilizna?

O matko, jak mnie ta książka przygnębiła. Karolina Wilczyńska wspaniale pokazała trzy kobiety w zupełnie różnej sytuacji życiowej, które zetknęły się ze sobą przez przypadek, tragiczny wieczór. Żadna z nich nie ma lekko. I to, jak Wilczyńska oddaje ich problemy, ich codzienność, ja dziś jestem niewyspana i mam obitą duszę. Nie tłumaczcie mi, że koniec jest taki, a nie inny. Bo dobra – popłakałam się, ale co przeżyłam to moje i to mnie boli. No i jednak chyba mam nad czym się smucić. Gdyby nie Wielki Post i to, że był środek nocy, chyba bym się upiła ze smutku. Bardzo mnie zdołowała ta książka, ale nie mogę jej odradzać, po Wilczyńska sięga po porażający realizm. Wiernie opisuje mechanizmy problemów. Tak wiernie, że aż płakać się chce nad tymi kobietami. Ta książka jest bardzo, bardzo prawdziwa i chociażby dlatego warto ją przeczytać.

Tylko nastawcie się na to, że chociaż na okładce jest tulipan, to będziecie się czuli, jakby ktoś Was wysmagał piołunem. Książka mocna i dobra!


Książka recenzowana dla portalu Duże Ka

4 komentarze:

  1. Chciałabym ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się podobała choć przekotłowała emocjonalnie.
    Chiara76

    OdpowiedzUsuń
  3. O widzisz, trzeba było zajrzeć do mnie - przekonałabyś się, że to ciężki kaliber... Niemniej powieść nadal tkwi w mojej pamięci.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna książka, bardzo prawdziwa. Myślę że wiara w innych ludzi jest tu na pierwszym miejscu, tylko ci ludzie są tacy okrutni i samolubni.. A matka nadal kocha, żona nadsl czeka, córka nadal opiekuje się... A te słowa i czyny innych tak ranią.. Dziekuje za tą powieść tak od siebie.

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.