Strony

wtorek, 15 maja 2018

"Rewolucja" - Emmanuel Macron [ „Aby odzyskać nadzieję, musimy stawić czoła rzeczywistości”.'


Mija rok od kiedy Emmanuel Macron został wybrany na prezydenta Franncji. Kampanii wyborczej towarzyszyła spora burza, bo i ta żona  i rzekomo niekompetentny. Mnie ten wybór ucieszył, bo jako kobieta lubię oglądać przystojnych mężczyzn. Nie jestem politologiem, więc nie mogę się odnieść do merytorycznych zarzutów, bo nie śledziłam kariery Macron`a` jako kandydata. Mierziły mnie ataki na związek ze starszą kobietą, bo drażnią mnie argumenty ad personam w takim kontekście. Jak długo życie prywatne toczy się w granicach prawa i nie rzutuje na sprawowanie urzędu, moim zdaniem nie powinno się tego wywlekać, a zwłaszcza wyśmiewać i kpić. Raczej warto podziwiać za odwagę, bo mogli siedzieć cicho i się ukrywać, a prezydent wspaniale mówi o małżonce.



Wielu osobom zdaje się, że Francja znajduje się w fazie schyłkowej, że jej kultura ginie, że grozi jej wybuch wojny domowej. Inni uważają, że względny spokój zapewni jej stara zasada naprzemienności politycznej. Po lewicy, prawica. Te same twarze, ci sami ludzie, od tylu już lat.

Macron jest przekonany, że i jedni, i drudzy nie mają racji i dlatego chce Francji wolnej i dumnej z historii i teraźniejszości. Chce Francji, która ponownie przekazuje swoją kulturę i swoje wartości. Francji, która wierzy w swoją szansę i podejmuje ryzyko. Chce Francji skutecznej i przedsiębiorczej, w której każdy decyduje o swoim życiu.
„Aby odzyskać nadzieję, musimy stawić czoła rzeczywistości”.Emmanuel Macron


Niedoczytawszy dokładnie byłam przekonana, że oto dostaję książkę o prezydencie Francji. Myślałam, że będzie to biografia, trochę życia, trochę poglądów, ociupinka ploteczek.  Okazuje się, że autorem jest po prostu Emmanuel Macron, który pisze o swoim życiu, swojej pracy i o poglądach politycznym i o swoim pomyśle na Francję. Książka we Francji ukazała się w 2016 roku, więc oczywiście po części można ją traktować jako polityczne obiecanki, czystą ideologię, bo wiadomo, że przed wyborami kandydat, nie ma zbyt wiele wspólnego z tym kto po wyborach sprawuje urząd. Ale może tak jest tylko w Polsce, może za granicą politycy działają pro publico bono i są rozliczani ze złożonych obietnic? W tej książce poznamy założenia powołanego przez niego ruchu En marche!. Macron opowiada o swoim dzieciństwie, o ideałach w których wyrósł. O pomyśle na nową, swoją Francję. Książka jest idealistycznym manifestem politycznym, ale czyta się bardzo dobrze.



Jak wspomniałam, politykiem nie jestem. Nie znam się tez na politologii, ale mam w sobie, jak każdy Słowianin duszę idealisty i lubię marzyć o idealnym świecie. Świat, który opisuje Macrone, obcy jest mi tylko pod pewnymi względami, bo jednak jest to projekt związany z Francją, z jej kulturą, uwarunkowaniami i zdobyczami Rewolucji, którymi oni tak się szczycą. Jedną, przyznajcie, że świat bez uprzedzeń, dający każdemu szansę do rozwoju, do walki o lepsze jutro. Świat, który pomimo dynamiki nie jest tak bezlitosny, jest piękną ideą.
Jeżeli ktoś chce się zapoznać z polityką na Zachodzie, jeśli ktoś jest ciekawy, czy Macron kupił wyborców, co go różni od radykałów, od których się odżegnuje, niech sięgnie po tę książkę!
Niezmiennie jestem zachwycona doborem książek, które wydaje Wydawnictwo Poznańskie, różnorodne, a i stojące na wysokim poziomie. Już się cieszę na myśl o kolejnej książce.

książka recenzowana dla portalu Duże Ka

*tłumaczył: Filip Rogalski

2 komentarze:

  1. Wydawnictwo Poznańskie wydaje same dobre pozycje, mam Kasiek w biblioteczce kilka dzieł z tej "stajni" :)A prezydenta Francji bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. warto, warto sięgać po to Wydawnictwo, a na prezydenta Francji dobrze się patrzy

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.