Strony

czwartek, 22 listopada 2018

"Opowieści z angielskiego dworu. Camilla" - Magdalena Niedźwiedzka

Kończę przygodę z trylogią Opowieści z angielskiego dworu. Magdalena Niedźwiedzka, uznana już na polskim rynku autorka zajmująca się pisaniem beletryzowanych biografii. Tym razem na tapet wzięła najsłynniejszy trójkąt ubiegłego wieku. To co się działo i dzieje w życiu Karola księcia Walii, elektryzowało tłumy, jego żona Diana napędzała sprzedaż brukowcom, a jego wieloletnia kochanka Camilla była synonimem złej czarownicy. Tym razem mamy przeczytać finał tej historii, która przecież wciąż trwa, jest wiele otwartych kwestii, jak chociażby ta czy Camilla zadowoli się tytułem księżnej towarzyszki czy jednak Karol będzie chciał ją uhonorować koroną.  Teraz możemy kulisy tego związku śledzić od Kulic, ale czy to co zobaczymy nas zadowoli?



Trzecia część trylogii "Opowieści z angielskiego dworu" przedstawia losy księcia Karola i Camilli Parker Bowles po tragicznej śmierci księżnej Diany w 1997 roku. Akcja została doprowadzona do drugiego małżeństwa następcy tronu w roku 2005.
Oprócz dalszego życia dwojga słynnych bohaterów prezentuje galerię nieprzeciętnych i wpływowych postaci z ich otoczenia. Ukazuje historię wielkich namiętności, walkę o prawo do samostanowienia, a także starania o określenie swojej roli w świecie. Trylogia jest pierwszą próbą powieściowej fabularyzacji życia Diany, księżnej Walii, Camilli, obecnej księżnej Kornwalii, i księcia Karola. To swego rodzaju subiektywne studium ich życia.



Zaczyna się od mocnego uderzenia. Następcę tronu ze snu, w środku nocy wyrywa wiadomość, że jego była żona miała wypadek. Jest w szpitalu. Niedługo później okazuje się, że umarła. Okazuje się, że nawet zza grobu Diana może szkodzić Karolowi, bo opinia publiczna oskarża o wszystko Windsorów, w tym nieczułego na wdzięki ukochanej księżniczki męża. Pomimo upływu lat, wielu perturbacji związek Karola i Camilli ma się świetnie. Chociaż większość świata jest przeciwko nim, nie popiera tego ani matka Karola, ani ojciec Camilly. Coraz starsi, wciąż regularnie się spotykają i czerpią radość z bycia razem. W końcu Karol postanawia zrobić to, czego bał się jako młody chłopak, chce bywać z Camillą, ma dosyć ukrywania się, ale jak to zrobić skoro Camilla wciąż dostaje telefony z pogróżkami?


Chyba najpoważniejszym zarzutem jaki mam do tej książki, jest to że zasadniczo nie czuć emocji. Mamy do czynienia z głośnym romansem, związek, który przetrwał huragany, a pomiędzy Karolem i Camillem widać uczucie. Emanują ciepłem, widać że świetnie się ze sobą czują. To widać w telewizji, a w tej książce tego nie ma. Oni się widują ze sobą, sypiają, kłócą. Autorka wplata w akcję książki intrygę, żeby nie było monotonnie i idyllicznie.
Jest sporo perturbacji. Bohaterowie praktycznie się nie starzeją, tzn. czytamy, że się zmienią, że przybywa im zmarszczek, ale zachowują się ciągle tak samo, jakby czekali na okres dojrzewania.
Chyba ostatecznie dam sobie spokój z autorką, mam jeszcze jedną książkę jej autorstwa na półce, ale sporo odczekam. Po prostu ja nie czuję tego, nie czuję stylu i chemii. Jakoś ta część po mnie spłynęła. Bez głębszych uczuć, poza kilkoma fragmentami, które mnie jednak zaangażowały.


Książka recenzowana dla portalu Duże Ka

4 komentarze:

  1. Jakoś nigdy nie ciągnęło mnie do tego, by poznawać kulisty życia rodziny królewskiej, więc raczej sobie odpuszczę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Camillę, rozglądnę się za tą książką :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam pierwszy tom tej serii i żeby zacząć ją czytać muszę dokupić sobie dwa ostatnie ;)

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że brakuje emocji.

    Widziałam jakiś tom tej serii w bibliotece, tak się nad nią zastanawiałam.

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.