Strony

środa, 30 października 2019

"Życie od a do z" - Katarzyna Miller, Dariusz Janiszewski







Dalej nie jestem jakąś wielką fanką psychologii, ale uważam, że nie powinniśmy się zamykać przed nowym gatunkiem. Nie tak dawno czytałam inną książkę Katarzyny Miller, psycholog znanej z telewizji i publikacji książkowych. Życie od a do z to książka o tytule intrygującym, ciężko odgadnąć co będzie się pod nim kryło. Ja dalej wątpię w leczniczą moc psychologicznych podręczników, od razu Wam powiem, żeby nie budować napięcia, że ta książka nie zmieniła mojego zdania, a ciągle jestem ciekawa w jakim celu powstała. Katarzyna Miller ma na swoim koncie sporo książek, sądzę że większość tych informacji które dostajemy w tej książce -- pojawiły się we wcześniejszych, bo sama kilka wątków kojarzę. 












Cykl felietonów, czyli osobowość rozpisana na litery alfabetu. 





Zbiór wybranych felietonów znanej i lubianej psycholożki i psychoterapeutki Katarzyny Miller. Autorka kolejnym literom alfabetu przyporządkowuje zagadnienia i rozwija temat z nim związany. 





W alfabecie Kasi znajdują się takie tematy jak: 

· Nałóg, czyli o tym, jak marzymy o wolności, tkwiąc w szponach szeroko rozumianego uzależnienia. 

· Czas, czyli o tym, jak żyć dniem dzisiejszym. 

· Lenistwo, czyli o tym, jak umiejętność nicnierobienia jest cnotą. 

· Ojciec, czyli o tym, jak nawet niedojrzali tatusiowie są potrzebni. 








Książka napisana jest w formie leksykonu. Alfabetycznie, od a do z autorka omawia ważne dla naszego życia elementy. Mamy więc o apetycie, egocentryzmie, miłości itp... Czy jest coś co łączy te hasła? Szczerze mówiąc, klucza się nie dopatrzyłam. Są fragmenty fajne, które czytałam z zainteresowaniem, bo chociażby pokazują oryginalny sposób patrzenia, no może nie jakoś bardzo, ale mogą otworzyć oczy. Autorka dużo rozpisuje się o sobie, a mnie to nie interesuje. Jeśli kto jest fanem i jest ciekawy życia Katarzyny Miller, to super, odnajdzie się, ale mnie średnio interesuje iloma językami i jak biegle mówi autorka. Żyjemy w czasach psychologów, zewsząd namawia się nas na rozpoczęcie terapii i przegnanie demonów, ta książka raczej mnie zniechęciła. 






Nie chcę dyskredytować Katarzyny Miller, jest kompetentnym psychologiem, zdobyła wykształcenie i ma bogatą praktykę. Domyślam się, że pomogła wielu ludziom. Nie idzie na łatwiznę nie wypowiada sądów oczywistych i popularnych, bo powiedzenie w Polsce, że macierzyństwo nie jest dla każdej kobiety, to coś bardzo nowatorskiego. Jednak ta książka to taki wydawniczy zapychacz, jakby zbliżał się kwartał bez nowej książki to trzeba coś wydać, a o czym można szybko napisać? O życiu, o spotkaniach z przyjaciółmi o szeroko pojętej codzienności. Jako, że nie jest to moja pierwsza książka autorki, którą czytałam, to powiem szczerze, ma lepsze w swoim dorobku. Jak chcecie już coś psychologicznego poczytać, to weźcie się za te konkretniejsze. Czyta się ją dobrze, Miller ma swój rozpoznawalny styl wypowiedzi, a jak raz się słyszało autorkę na żywo to prosto idzie to zwizualizować, ale pomimo nienajgorszego stylu, w pamięci z książki, najdalej za tydzień nie zostanie mi nic. 










Książka recenzowana dla portalu Duże ka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.