Strony

czwartek, 27 lutego 2020

"Małe kobietki. Oryginalny przewodnik po filmie" - Gina McIntyre

Kto uważnie przegląda nowości zdziwi się widząc powieść Małe kobietki w końcu książka jest już nobliwą ciotką na półce z klasykami i wychowała już pokolenie dziewcząt. Premiera nowej ekranizacji, z iście gwiazdorską obsadą sprawiła, że pojawiły się liczne wznowienie. Film zaś doczekał się książkowego przewodnika, trochę się wzdragałam przed czytaniem, z kilku powodów, po pierwsze nie widziałam filmu, na prowincji chyba nie ma mody na kostiumowe produkcje, a po drugie czytałam tylko tom pierwszy, drugi mi gdzieś wcięło i szukam trzeci dzień. Jednak Małe kobietki. Oryginalny przewodnik po filmie ciągnął mnie i kusił. Gdy tylko rozpakowałam oglądałam, czytałam fragmenty, dalej oglądałam, aż niepostrzeżenie nadszedł koniec. 


Oryginalny, pięknie wydany album ze zdjęciami z filmu „Małe kobietki” ma premierę 15 stycznia.
Bohaterowie książki ożywają w najnowszej filmowej adaptacji powieści według scenariusza i w reżyserii nominowanej do Oscara® Grety Gerwig. W superprodukcji zobaczymy: Meryl Streep, Emmę Watson, Laurę Dern, Saoirse Ronan i Timothée Chalameta. Oryginalny album towarzyszący filmowi to niezbędnik każdego fana i zaproszenie za kulisy tej superprodukcji: przewodnik po planie filmowym zawierający wywiady przeprowadzone z członkami obsady i ekipy produkcyjnej, zdjęcia miejsc, w których kręcono poszczególne sceny, przepisy rodem z dziewiętnastowiecznej Nowej Anglii, a także migawki przedstawiające przygotowania aktorów do swoich ról i prezentacje rekwizytów oraz kostiumów.

Tak jak na początku wspomniałam, nie widziałam filmu, chociaż od kiedy dowiedziałam się że powstaje to choruje i wiem, że w końcu go zobaczę. Grają tam naprawdę świetni aktorzy i właśnie w tej książce dowiemy się jak i dlaczego trafili do filmu, co dali swoim bohaterom. Bo właśnie książka omawia poszczególnych bohaterów, co będzie gratką także dla tych co kochają powieść ze wszystkich sił, dowiemy się o tym kim były pierwowzory postaci. Mamy też anatomie scen, czyli jak kręcono poszczególne sceny, a także wielką gratkę - przynajmniej dla mnie przepisy z domu Marchów. Wszystko to jest tak pięknie ilustrowane fotosami z filmu, pełnymi detali, że zapiera dech w piersi, będę sobie tę książkę przeglądać dla poprawy humoru! 

Ta książka jest przedłużeniem pobytu w domu Marchów, a te wiktoriańskie powieści mają w sobie taki spokój i czar. Ja dopiero skończyłam powtórkę pierwszej części, ale jako że książka jest obecna w kulturze z USA to wiem co będzie dalej, ale jeśli nigdy nie widzieliście ekranizacji, ani tej ani wcześniejszej, no i nie widzieliście odcinka Przyjaciół w którym Joey czyta tę książkę to, to opracowanie będzie dla Was spojlerem, możecie też po prostu zabrać się do niego gdy przeczytacie obecne na polskim rynku dwa pierwsze tomy. Ja polecam, okazuje się, że lubię książki o filmach. 


Książka do kupienia w księgarni Tania Książka.pl

3 komentarze:

  1. Lubię takie przewodniki,więc myślę, że go sobie sprezentuję. Jestem ciekawa czy uwzględnili w nim Emmę Stone, którą zastąpiła Watson.

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.