Strony

wtorek, 29 września 2020

"Miłość przychodzi łagodnie" - Janette Oke

 


Parę lat zapoznałam się z twórczością Janette Oke, wtedy ciężko było zdobyć jej książki, były w bajońskich cenach na allegro i nie kupiłam. Za to oglądnęłam całą serię filmów, jak ktoś lubi niespieszne obyczajowe pozycje to polecam. Aż tu buszuję sobie po nowościach, po allegro, a tu proszę cała seria, w bardzo zacnej cenie, to nie mogłam się powstrzymać. A teraz zaczyna się taka klasyczna jesień i po różnych perturbacjach, uznałam że zasłużyłam na coś niespiesznego, co się sprawdzi tak po prostu. Książkę błyskawicznie się czyta, moge powiedzieć, że drugi tom już prawie kończę. 

Pozostająca na długo w pamięci powieść o stracie i miłości, oparta na motywach Domku na Prerii. Napisana w 1979 roku powieść stała się ulubioną i inspirującą powieścią czytaną przez miliony czytelników.

Ze śmiechem i łzami czytelnicy przeżywają losy głównych bohaterów, Marty i Dawida Davisów, których dramatyczne okoliczności życia na dalekiej, XIX-wiecznej prerii połączyły mocno ze sobą.

Przenosimy się zatem na Zachód(ciągle jestem w  pionierskich klimatach). Za obietnicą lepszego życia jedzie Marta z mężem. Nie są zamożni, wierzą że ich miłość wystarczy im by znaleźć lepszy los. Marta spodziewa się dziecka, więc gdy jej mąż ginie zostawiwszy ją samą jest zrozpaczona i zdezorientowana. Nie ma środkó do życia, a nadchodzi jesień i nikt o zdrowych zmysłach nie powinien zapuszczać się na Wschód. Nietypową propozycję składa Jej Clark Davis, młody wdowiec, ojciec niespełna dwuletniej Missy. Prosi kobietę by wyszła za niego, białe małżeństwo, aby była matką dla jego córki, gdy uzna że dalej chce wracać, on zapłaci za podróż. Marta niby ma wybór, ale jednak rozsądniej jest się zgodzić. Szybki ślub i zaczyna nowe życie, w głuszy a nie ma pojęcia o prowadzeniu domu. Umie zrobić kawę, naleśniki i upiec kurczaka. To brzmi jak przepis na horror.

Nie jest to jakaś bardzo ambitna książka ale idealna na leniwy relaks. Autorka jak zwykle przemyca nam dużą dawkę wiary, pokazuje, że wiara w Boga nie jest dla niej epizodem od święta, tylko trwałym fundamentem, realną pomocą. Zabiera nas do świata niby o wiele bardziej prymitywnego, ale gdzie w cenie są pozytywne wartości, pomoc, lojalność, wzajemne wsparcie. Bardzo sympatycznie mi się czyta te powieści. Są jak kubek herbaty wieczorem, może nie zastąpią kolacji, ale przyjemnie rozgrzeją

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.