Strony

poniedziałek, 26 września 2022

"W ogrodzie pamięci" - Joanna Olczak-Ronikier


 W tym miesiącu mój plan wyczytywania trupów z półki nieco się posypał. Wciągnęły mnie inne książki, a czas znacząco się mi skurczył. Może to też kwestia tego, że się starzeję i wieczorami padam jak kawka. Jednak zawzięłam się i z trzytygodniowym opóźnieniem wzięłam się za książkę, którą kupiłam, bo lubię wspomnienia, sagi rodzinne pisane właśnie przez członków tych rodzin. Opowieści o ludziach, którym przyszło żyć, w przeklętych ciekawy czasach. W ogrodzie pamięci mnie zaintrygowała bo obserwuję kobietę z tej rodziny na Instagramie i lubię jej profil, lubię to co mówi, ile ja się uczę. Prowadzi profil o judaizmie i po lekturze tej książki mam spory dysonans poznawczy. Nie spodziewałam się, że z tak zasymilowanej rodziny, wyjdzie osoba o tak mocnych religijnych przekonaniach. Dałam się zwieść pozorom.

 

sobota, 24 września 2022

"Nie ma tego złego" - Lauren Weisberger [ Diabeł ubiera się u Prady, a gdzie Intryga?]


 Pamiętam jak popularną była książka Diabeł ubiera się u Prady, akurat powieści nie czytałam, ale film oglądałam niezliczoną ilość razy, bo chociaż takiej szefowej nie chciałabym mieć tak film lubię ogromnie. Słyszałam, że książka miała kontynuację, a dodatkowo teraz ukazał się trzeci tom, właśnie: Nie ma tego złego. Możecie być spokojni, można czytać bez znajomości akcji z wcześniejszych książek. Chodziła za mną jakaś lekka książka a na pewno ta seria powieści dla kobiet z Wydawnictwa Albatros. Dużo dobrego o tej serii słyszałam i byłam ciekawa czy ta opinia jest zasłużona. Cieszę się, że przeglądając nowości Księgarni Tania Książka wpadła mi w oczy. A Wam, która nowość ostatnio chodzi po głowie? 

 

środa, 21 września 2022

"W środku jesteśmy baśnią. Mowy i rozmowy" - Wiesław Myśliwski [Mój Mistrz przemawia]


Na wiadomość o tym, że wychodzi nowa książka sygnowana nazwiskiem Wiesława Myśliwskiego, straciłam rozum. Byłam pewna, że to nowa (nie)powieść i rzuciłam się od razu. Okazało się, że to zbiór tekstów, wywiadów, w którym głos zabiera Mistrz. Finalnie się ucieszyłam, bo nie było mi dane dotrzeć na żadne spotkanie autorskie (wielu osobom wciąż to wypominam) i dzięki temu mogłam zobaczyć ukochanego autora w innym świetle. Dużo się dowiedziałam, ale też nie czytałam tej książki tak szybko, jak zakładałam. Robiłam długie przerwy i nie mogłam czytać więcej niż dwa (co do zasady) teksty dziennie. A i zużyłam paczkę zakładek indeksujących.

poniedziałek, 19 września 2022

"Amerykańskie księżniczki. Jej Królewska Mość" - Katharine McGee


 Jakiś czas temu czytałam pierwszy tom serii Amerykańskie księżniczki, wtedy ujęła mnie ta konwencja, skrzyżowanie The Crown z serią Rywalki byłam oczarowana tym pierwszym tomie i powiem Wam, że finał pozostawił mnie w stanie ciekawości oraz oczekiwaniu na ciąg dalszy. Gdy już myślałam, że się nie doczekam, bach – mamy drugi tom i to w takim momencie. Drugi tom zaczyna się od dni po śmierci króla, a wszyscy żyliśmy w realu śmiercią Elżbiety drugiej, niezwykle ciekawe doznanie… Wpasowała się czasowo ta książka idealnie! Ech to czekanie na kolejny tom bywa tak trudne…

 

piątek, 16 września 2022

"Przeklęty kontrakt" - Melanie Moreland


 Plusem mojej pracy, jest to, że jest tam sporo osób, które też lubią czytać i wspólnie możemy dyskutować i polecać sobie dobre pozycje. Ostatnio koleżanka zachwalała mi pewien romans, bardzo szybko go zdobyłam i chociaż rzadko biorę się za ebooki, a zwłaszcza gdy mam do przeczytania na cito inną książkę, to tutaj coś do mnie przemówiło. Jak tylko zaczęłam czytać, nie mogłam się oderwać, zarwałam nockę, za co płacę do dziś. Och, takie książki kocham, lekkie, wzruszające. Bajka!

 

środa, 14 września 2022

"Wszystkie kwiaty Alice Hart" - Holly Ringland [ mroczna opowieść w sercu Australii]

 


Ostatnio na DKK mam szczęście do książek o tematyce przemocy domowej. Ostatnio była Wielkasamotność a tym razem padło na Wszystkie kwiaty Alice Hart. Nie wiedziałam całkowicie czego się po tej powieści spodziewać. Nie mam obsesji na punkcie kwiatów, nigdy jakoś nie siedziałam w temacie języka kwiatów, ale czytałam kilka książek w którym ten wątek był ważny. Podeszłam z bardzo pozytywnym nastawieniem, zwłaszcza że po opiniach Pań z Klubu, wiele sobie obiecywałam. A Wy jak sądzicie, z jakim podejściem najlepiej zaczynać czytanie? Dobre nastawienie, czy raczej może nie oczekiwać cudów?

 

sobota, 10 września 2022

"Byłam katolickim księdzem. Historia Ludmiły Javorovej, kobiety wyświęconej w Czechach" - Tomasz Maćkowiak [ czy tytuł powinien pasować do treści?]


 Pewne rzeczy mam zakodowane w głowie, gdy słyszę pielęgniarka widzę kobietę w białym fartuchu, z pasiastym czepcem na głowie(chociaż od lat nie widziałam tego czepca w użyciu, w szpitalu), słyszę górnik widzę mężczyznę, ubranego na czarno, z śladami węgla na twarzy, gdy słyszę katolicki ksiądz widzę mężczyznę, w koloratce i w sutannie. Dlatego, gdy zobaczyłam tytuł tej książki umknęła mi końcówka czasownika, wskazująca rodzaj żeński. Byłam pewna, że to będzie kolejna książka napisana na fali krytyki Kościoła, książka o alkoholu, nadużyciach. Gdy ten rodzaj żeński do mnie dotarł, byłam pewna, że to książka o transseksualiście, który będzie jechał po Kościele. Tymczasem to zupełnie inna historia, a tytuł może być mylący. Swoją drogą, czy tytuł powinien korespondować z treścią? I jestem ciekawa, jakie jeszcze książki o Kościele, warte są uwagi?

 

 

czwartek, 8 września 2022

"Tweet cute" - Emma Lord [ są jeszcze ciepłe, dobre książki]

 


Bezlitośnie, acz powoli zbliża się jesień a co za tym idzie więcej czasu w domu z ciepłą herbatą, kocem i dobrą książką. W celu wybrania zacnego tytułu przeglądając nowości  Księgarni Tania Książka, w oko wpadła mi kolorowa okładka. Takie pastelowe barwy, idealne na pożegnanie lata i początek jesieni. Nie wiem jak Wy, ale mnie zawsze najbardziej kuszą okładki. Niby nie jestem powierzchowna, ale latami pamiętam piękne okładki i nawet gdy zwalczę pokusę kupna jakiejś książki, to później latami to za mną chodzi. Tweet cute to książka, która rzuca się w oko, ale czy treść koresponduje z miłą oku otoczką?

 

poniedziałek, 5 września 2022

"Królewska buntowniczka. Powieść o księżniczce Małgorzacie Windsor" - Georgie Blalock


 Uwielbiam królewskie klimaty. Prawdopodobnie maluczkich od zawsze ciągnęło w stronę monarchii, nimb jakim się otaczają, emanujące z dworu sacrum, intryguje i przyciąga. W Zjednoczonym Królestwie doskonale przekuli to zainteresowanie w biznes i Windsorowie sprzedają się sami, serial The Crown święci tryumfy, a wszystkie książki, które chociaż mgliście traktują o członkach tej rodzinie osiągają doskonałe wyniki sprzedażowe.

Nie wiem jak Wy, ale ja daję się łapać na takie haczyki i tej książce też uległam. Powieść o księżniczce Małgorzacie, tej która tak kochała skandale… Czy powieść jest tak skandalizująca, czy może znowu ktoś nabija nas w butelkę.

 

piątek, 2 września 2022

"Pozdrowienia z Wrocławia" - Monika Kowalska [finał lwowskiej tułaczki]

 


Moja przygoda z serią Dwa miasta trwa już jakiś czas. Kupiłam pierwszy tom, bo w tytule miał przymiotnik lwowski a wiadomo, ze to działa na mnie lepiej niż etat w spółce skarbu państwa dla krewnego polityka. No nie ma, że nie. Nim się obejrzałam, to kończę już tę serię. Zamówiłam trzeci tom, jak tylko poznałam datę premiery, a zaczęłam czytać w sumie, jak tylko odebrałam od kuriera, dobra – tylko wróciłam z pracy i zrobiłam obiad emerytom. Przenosimy się więc do Wrocławia w niełatwe – powojenne czasy.