Strony

piątek, 8 listopada 2024

"Krew Elfów" - Andrzej Sapkowski [powrót do Wiedźmina]

 


24 zaplanowanych na 2024 rok trupów z półki się kończy. Trup numer 21. Padło na kolejną cześć Wiedźmina , to śmieszne, bo pierwszy tom tej historii kupiłam gdzieś wiosną 2018. Powiedziałabym, że w okolicy majówki. Teraz czytam trzecią książkę, chociaż Bogiem a prawdą to mam problem jak numerować te tomy, w końcu pierwsze dwa to zbiory opowiadań, dopiero teraz mamy historię, którą ktoś nam opowiada cięgiem.  Nie zmienia to faktu, że trzy tomy od 2018 to nie jest porywająca prędkość. Z półek spoglądają na mnie kolejne trzy części tej kanonicznej(o ile słyszałam) serii.

 




Andrzej Sapkowski, arcymistrz światowej fantasy, zaprasza do swojego Neverlandu i przedstawia uwielbianą przez czytelników i wychwalaną przez krytykę wiedźmińską sagę!

"Tako rzecze Ithlinne, elfia wieszczka i uzdrowicielka:
Drżyjcie, albowiem nadchodzi Niszczyciel Narodów.
Stratują waszą ziemię i sznurem ją podzielą.
Miasta wasze zostaną zburzone i pozbawione mieszkańców.
Nietoperz i kruk w domach waszych zamieszkają,
drzewo straci liść, zgnije owoc i zgorzknieje ziarno.
Zaprawdę powiadam wam, oto nadchodzi czas miecza i topora,
wiek wilczej zamieci.
Miasto płonie, wąskie uliczki zieją ogniem i żarem.
Narasta wrzask, odgłosy zajadłej walki, murem wstrząsają głuche uderzenia taranu.
Krzyk, strach.
Obezwładniający, paraliżujący, duszący strach".




Na początku jest pieśń Jaskra, pieśń o dziewczynce i wiedźminie, ale kończy się to pojmaniem i torturami, bo Jaskier zostaje zniewolony i ktoś chce wydobyć z niego informacje o Geralcie. Jaskier pewnie skończyłby marnie, gdyby w sukurs nie przyszła mu czarodziejka. Nastepnie przenosimy się do Kaer Morhen; siedliska wiedźminów, podąża tam Triss, spotyka adepta wiedźminów, ale okazuje się, że to jednak dziewczynka. Kim jest Lwiątko z Cintry, czy ocalała cudem dziewczynka faktycznie jest kimś więcej niż dzieckiem? Dlaczego jest u wiedźminów w miejscu, które zupełnie nie nadaje się dla dziewczynki. Czuć nadchodzącą wojnę, mała Ciri musi się wiele nauczyć, ale czy na pewno od wiedźminów?

 

Tę część czytało mi się najlepiej. Powód jest prosty, ja nie znoszę opowiadań i one, choćby były najlepsze, męczą mnie jeno. Jestem pod wieloma względami mile zaskoczona. Po pierwsze ujmuje mnie to jak Andrzej Sapkowski sprawnie i ładnie pisze. Zdania, które konstruuje trafiają mi do serca, oddziałują na wyobraźnię. Po drugie, bohaterowie są wyraziści, momentalnie zdobywają sympatię i chce się im towarzyszyć. Po trzecie akcja naprawdę wciąga i intryguje. Te wróżby wrzucane od czasu do czasu świetnie budują napięcie i podsycają niepokój. Ciekawe, czy z czwartym tomem uda mi się nie czekać aż tak długo, bo naprawdę jestem ciekawa co będzie z Geraltem, co z Ciri no i co z Yennefer. Żałuję, że nigdy nie widziałam tego polskiego serialu, pamiętam tylko jakieś pojedyncze zajawki, Rodzice mi nie pozwalali oglądać. A ten serial na Netflixie… widziałam chyba ze dwa odcinki. Myślicie, że warto to zmienić?

1 komentarz:

  1. Czytałem Krew Elfów jakieś 20 lat temu. Niestety dalszych cześci nie czytałem, ale może kiedyś powrócę

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.