Strony

wtorek, 5 sierpnia 2025

"Pościg" - Elle Kennedy [ nowa seria, znane schematy]

 


Wpadła mi w oko, w jakimś zestawieniu książka Elli Kennedy, której nie czytałam, mam nadzieję, że wydawnictwo wznowi tę serię, bo o ile pierwszy tom kupiłam całkiem tanio(wkurzę się, jak się okaże, że już raz ją kupiłam i leży zagrzebana w stosach), o tyle kolejne części osiągają bajońskie ceny, a jakkolwiek lubię prozę Kennedy, tak nie dam ośmiu dyszek za romasidło na jeden wieczór. Pościg to początek nowej sagi, też w klimacie uniwersytetu i sportu, zatem znany i lubiany schemat.

 




Pełna namiętności opowieść o dwojgu młodych ludzi, którzy odkrywają, że choć wzajemnie doprowadzają się do szału, nie mogą bez siebie żyć…

Summer to dziewczyna z wyższych sfer, pozornie pochłonięta wyłącznie zakupami i wyglądem. Fitz jest hokeistą, który realizuje swoje marzenia dzięki graniu w drużynie uniwersyteckiej, co zapewnia mu opłacenie upragnionych studiów. To seksowny i ponury facet, którego tatuaże i sposób bycia zupełnie nie pasują do Summer. Jednak obydwoje czują do siebie ogromny pociąg. Wszystko wydaje się iść ku dobremu, jednak kilka nieuważnych słów Fitza sprawia, że urażona Summer odsuwa się od niego, by zacząć flirtować z jego kolegą z drużyny. Jednak obydwoje nie mogą o sobie zapomnieć, zwłaszcza że widzą się codziennie, gdyż zostają współlokatorami. Dzięki temu Fitz poznaje bliżej dziewczynę i radykalnie zmienia o niej zdanie…



„W tej opowieści o życiu na campusie chodzi o wiele więcej, niż tylko o hokeistów, pożary w domach studenckich stowarzyszeń, mrocznych profesorów, bójki w barach i domówki. Summer i Fitzy pracują nad tym, by zrozumieć, że tak naprawdę wkurza ich życie bez drugiej osoby u boku i właśnie tej historii chcemy wysłuchać”.

Hypable.com

Summer to siostra jednego z bohaterów z poprzedniej serii. Wychowała się w zamożnej i kochającej rodzinie. Lubi modę i wystawny tryb życia, sprawia wrażenie pustej laleczki, i tak odbiera ją Fitz zawodnik drużyny z traumami i jej nowy współlokator, ponieważ brat Summer wykorzystał, że szukali współlokatora. Chociaż na początku on wpada Summer w oko, to jednak na imprezie słyszy jak on ją postrzega, jako pustą laleczkę, która sprawia tylko kłopoty. To ją zabolało, bo z jednej strony uderza w jej kompleksy, a z drugiej on jej się podoba, a to normalne, że chcemy aby ludzie na których nam zależy, mieli o nas dobre zdanie.  A żeby było śmiesznej, przypadkowa konwersacja jeszcze utwierdza ją w przekonaniu, że Fitz ma ją niemalże za analfabetkę. Z jednej strony komedia pomyłek, z drugiej strony o przełamywaniu stereotypów, a ostatecznie mamy tutaj typowy sportowy romans z dramatycznym obrotem spraw i naturalnie happy endem.

 

Polecano tę książkę jako najlepszą powieść Kennedy, ale nie zgadzam się z tym stwierdzeniem. Jest niezła, ale szału nie robi. Brakuje mi stopniowego budowania napięcia, budowania relacji, tutaj dzieje się wszystko szybko, bardzo opiera się na fizycznym pożądaniu i nie czuję chemii pomiędzy bohaterami. Bardzo podobał mi się wątek wykładowcą, to ważne, by odpowiednio sygnalizować i napiętnować takie sytuacje. Cieszę się też, że tak rozwiązano wątek zazdrosnej koleżanki, w obliczu prawdziwych kłopotów należy odłożyć małostkowość na półkę.

Fajne letnie czytadło na ciepłe wieczory, przeczytałabym kolejne tomy, ale nie za taką cenę, więc albo czekam na wznowienie, albo poszukam w bibliotekach.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.