Strony

wtorek, 29 marca 2016

"Kaznodzieja" - Camilla Läckberg [morderstwo z zimną krwią w środku upalnego lata]

Drugi kryminał z serii o Fjallbace był jedną z moich świątecznych lektur. Nieco się bałam, bo jednak na FB czytałam, że jest słaby i nudny.  Na nudnych książkach to usypiam, przez tę spóźniłam się na świąteczny posiłek, bo oczywiście, nie mogłam wstać, nim się nie dowiem kto zabił. Pomimo moich obaw, że usnę, mimo pewnego zauważalnego schematu, czytało mi się bardzo dobrze. Zdradzę Wam, że obecnie na tapecie tom trzeci : D a jakże.







Akcja Kaznodziei, drugiej powieści bestsellerowego cyklu Camilli Läckberg, również rozgrywa się we Fjällbace, niewielkiej, malowniczo położonej miejscowości na zachodnim wybrzeżu Szwecji. Patrik Hedström i jego koledzy z komisariatu w Tanumshede stają przed skomplikowaną zagadką. Próbują odkryć, jaki związek może mieć morderstwo młodej kobiety, której zwłoki odnaleziono w Wąwozie Królewskim, ze sprawą zaginięcia dwóch dziewczyn przed dwudziestu pięciu laty. Prawda okazuje się okrutniejsza, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać…Saga kryminalna Camilli Läckberg osiągnęła światowy sukces czytelniczy. To nie tylko mroczne thrillery, ale również doskonałe powieści obyczajowe, znakomicie oddające klimat współczesnej szwedzkiej prowincji. Od lat zajmują czołowe miejsca na europejskich listach bestsellerów. Książki Läckberg przetłumaczono na ponad 35 języków. Jesienią 2011 roku rozpoczęły się zdjęcia do międzynarodowej produkcji filmowej „Morderstwa we Fjällbace”, osnutej na kanwie jej powieści.Camilla Läckberg, jedna z najciekawszych szwedzkich pisarek, uznawana za mistrzynię skandynawskiego kryminału. Jest także autorką książeczki dla dzieci i dwóch książek kulinarnych.
W znanych nam z pierwszego tomu okolicach, w Wąwozie Królewskim zostają znalezione zwłoki nieznanej, nagiej kobiety, co ciekawsze zwłoki spoczywają na dwóch szkieletach. Mamy więc trzy zgony w odstępie ponad dwudziestu lat.  A jakby  tajemnic było mało, ginie kolejna dziewczyna. Czy podobieństwo modus operandi sprawcy sprzed lat i obecnego jest możliwe? Kto zabił? Skoro DNA nie daje odpowiedzi. Czy jest szansa ocalić zaginioną dziewczynę? Pytań wiele, odpowiedzi… spróbujcie sami udzielić odpowiedzi. Powiem Wam, że na kilka tropów wpadłam. Jednak całościowy obraz mi umknął. U Daniera i Eriki, zmiany, zmiany. Zmiany również u siostry Eriki  - Anny.

Ciągle mam jeszcze ciekawość tego co opowiada Camilla. Przede wszystkim zaintrygował mnie wątek religijnego fanatyzmu, owego kaznodziei, którego duch przewija się przez książkę. Trochę, jakby – jednak uświadomiłam sobie to teraz – jak u Puzyńskiej, bo w Trzydziestej pierwszej mamy również religijną aferę. Tylko, ze w tej powieści nie ma zbiorowego samobójstwa. Kaznodzieja umiera, a mimo to, pojawia się nowy trup, podejrzani o zbrodnię sprzed lat, nie żyją…  czy aby na pewno? Kto i dlaczego zabił dwie młode dziewczyny? Ciekawy wątek i tak jak pisałam wyżej, pod koniec nie mogłam się oderwać, zaliczając przy okazji zonk za znonkiem, bo przypominałam sobie przegapione tropy… Zaskakujące i przerażające. Przerażająco możliwe.

Nadal ciekawi mnie wątek obyczajowy. Erika, zmagająca się z lenistwem, z upałem i z pierwszą ciążą, z cierpliwością znosząca najazdy gości, którzy przypomnieli sobie, że mają rodzinę mieszkającą w uroczym domku nad morzem. Nie pozwala się nudzić także Anna – siostra Eriki, która znalazła sobie nowego chłopaka – po tym jak odeszła od męża, damskiego boksera – tym razem z pozoru wszystko super wygląda, facet jest arystokratą, ale… no będzie się działo.




Po skończeniu tego tomu, miałam ochotę od razu na kolejny, ale się opanowałam, resztkami silnej woli. Chociaż już czytam, więc w czwartek i Wy chyba poczytacie, jak mi się podobało. Cóż, na razie seria bardzo mi się podoba. Angażuję się w życie bohaterów, wkręcam się w rozwiązywanie zagadki. Czego chcieć więcej?

9 komentarzy:

  1. Camillka wciąga :D Nie czytaj jednej po drugiej, tak od razu, bo szybko Cię znuży. Jeśli chodzi o kolejne tomy to im dalej tym lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeci tom już za mną i robię większą przerwę. Super mi się czytało Kamieniarza

      Usuń
  2. Bardzo lubię cykl Lackberg, czytałam tak jak ty Puzyńską-jednym ciągiem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja od razu przeczytałam całą serię. A każda następna książka okazywała się lepsza. A ostatnia - Pogromca lwów - ma nawet polski wątek :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tam często jacyś Polacy się przewijali. Pamiętam polski motyw w pierwszym Kurcie - Mannkella, jak Polacy są przedstawiani jako niechciani imigranci. Akurat czytałam to a z mediów ciekło nienawiścią Polaków do migrantów...

      Usuń
  4. Dwa tomy tej serii już za mną :) Ostatnio dokupiłam brakujące części 5-8 :)

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.