Strony

środa, 1 kwietnia 2015

w marcu jak w garncu - a więc niezły kocioł

Mamy kwiecień. Marzec oczywiście, przeleciał jak z bicza strzelił. Był miesiącem wielkich decyzji, przełomowych.  Nie chcę tu o tym pisać, bo w końcu to miejsce na moje pasje, a debilizm innych ludzi, akurat nią nie jest. W marcu rozpoczęła się kalendarzowa wiosna, chociaż teraz za oknem, raczej jesień pełną gębą… Lubię marce… pokazały się już fiołki, wróciły bociany, a pierwsze wiosenne słońce, sprzyja czytaniu w plenerze.


W marcu przeczytałam 20 książek, jak wynika z moich zapisków. To dobrze ponad 8000 stron.

Tym razem zacznę od książek najgorszych, bo z tym łatwiej, bezkonkurencyjną w tej kategorii jest powieść „Zapiski z Annopola”, dalej w tyle „Siostra mojejsiostry”. Lekturę tych książek, stanowczo odradzam.

Najlepsze… z tym będzie gorzej. Bo ciężko wybrać tak, żeby miarodajnie było…
„PoncjuszPiłat” – zwłaszcza, że na czasie

Pozostałe książki, które czytałam:


Zachęcam Was do przejrzenia tej listy, tam jest sporo świetnych książek!! A co będzie następne? Macie tu marcowy stosik.

A poniżej – marzec w zdjęciach:







16 komentarzy:

  1. U Ciebie również superowocnie - brawo! I Widzę, że nawet z tytułem notki trafiłyśmy, hehe :D
    Trochę mnie martwi, że odradzasz "Siostrę mojej siostry", bo mam ją już jakiś czas i ciągle jej lekturę odwlekam, a teraz to już zupełnie nie mam na nią ochoty:O Dotąd mnie ta seria nie zawodziła i aż żal będzie przeżyć rozczarowanie..
    "Poncjusza.." chcę koniecznie! Pisałam o nim pracę i odtąd przeżywa fascynację jego osobą i tym z czym się musiał mierzyć, by wszystko ostatecznie wyszło po Bożej myśli. Nie wiem czy czytałaś "Listy Nikodema", jeśli nie to szczerze polecam:) Dobraczyński też się nad nim pochyla.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Listy Nikodema" sobie zanotuj. Mam nadzieję, że Ciebie "Siostra" nie rozczaruje...

      A biografia Poncjusza będzie dla Ciebie idealna, życzę żeby zajączek się sprawił!!

      Usuń
  2. O kurcze, 20 ksiazek - wynik (poki co) nieosiagalny dla mnie,wiec szczerze podziwiam i gratuluje. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja w Ciebie wierzę, nie sądzę, że nieosiągalny!!

      Usuń
  3. Piękny wynik...masz tempo.....

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, świetny wynik:) Życzę równie owocnego kwietnia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. 20 książek? Załamałam się :D Jak Ty znajdujesz na nie czas? :D
    Gratuluję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma nic ważniejszego niż książki :))) no może spacer od czasu do czasu :))

      Usuń
  6. Imponująca liczba przeczytanych książek - gratulacje :) Przeczytałam sobie teraz Twoją recenzję "Zapisków z Annopola" bo chciałam wypożyczyć tę książkę dla mamy, ale oszczędzę jej tej męki :P

    OdpowiedzUsuń
  7. 20 książek? Matko kochana, kiedy Ty masz na to czas. Jestem pod wielkim wrażeniem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem :) tak jakoś wychodzi, to do kawy, to do obiadu, to czekając na koleżankę

      Usuń
  8. REWELACYJNY wynik! Nigdy w życiu nie dałabym rady przeczytać 20 książek w miesiąc! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję :) ale nigdy nie mów nigdy :))

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.