Strony

poniedziałek, 28 listopada 2022

"Broniewski. Miłość, wódka, polityka " - Mariusz Urbanek [trup z półki 2022]

 


Dobiega końca powoli akcja wyczytywania trupów z mojej półki. Długie lata na półce, zakopana pod wieloma woluminami dogorywała biografia Broniewskiego. Kiedyś kupiłam hurtem biografie Tuwima, Brzechwy i właśnie Broniewskiego – polecała koleżanka z pracy – sądzę że z osiem lat temu… Trzy pierwsze przeczytałam prędko, a Broniewski był wyrzutem sumienia. Z czym się kojarzy Broniewski, o dziwo mniej z bagnetem, bardziej z wierszem o Stalinie. Czy powinno się pisać o poecie komuniście?

 

sobota, 26 listopada 2022

"Życie to za mało. Reportaże o stracie i poszukiwaniu nadziei" - Iza Michalewicz


 Przeglądałam nowości księgarni TaniaKsiążka.pl i w oko wpadł mi tytuł. Życie to za mało. Reportaże o stracie i poszukiwaniu nadziei, te słowa mnie wołały, chociaż nie wiedziałam czego się spodziewać. Zaczęłam czytać tę książkę w niedzielę i towarzyszyła mi tydzień. To zbiór felietonów Izy Michalewicz. Autorka wybrała najważniejsze, według siebie, artykuły i podaje nam je w zbiorczej formie. Dla mnie to świetna opcja bo nie praktykuję prenumerowania papierowych gazet. Przypadkiem wybrałam najlepszy patent na czytanie tej książki, absolutnie nie jednym tchem, bo wszystko nam się pomiesza, a każda z tych historii zasługuje na uwagę.

czwartek, 24 listopada 2022

"Elżbieta i Małgorzata. Prywatny świat sióstr Windsor" - Andrew Morton

 


Wydawnictwo Marginesy, doskonale wpisało się w czas. Nowa książka o rodzinie Windsorów, niedługo po tym jak zmarła królowa, dodatkowo wtedy gdy wychodzi nowy sezon, bardzo popularnego serialu, czyli The Crown. Nie można lepiej planować. Nie zarzucam, że ktokolwiek przewidział śmierć monarchini, absolutnie nie – książka była napisana dwa lata wcześniej, a jej premiera miała się zbiec z serialem. Byłam bardzo napalona na ten tytuł, jak tylko dowiedziałam się, że książka do mnie dotarła, od razu wskoczyła na listę najwyższych priorytetów czytelniczych. Warto zaznaczyć, że autorem jest Morton, czyli ten który pisał ową znaną na całym świecie (auto)biografię Diany.

środa, 16 listopada 2022

"Amerykańska księżniczka. Prawdziwa historia Kopciuszka" - Annejet van der Zijl


 Koniec długiego weekendu postawił mnie przed dylematem, co teraz czytać. Wylosowałam sobie nowego trupa z półki. Swoją drogą, okazało się że lwia część tych moich truposzy to literatura non-fiction, reportaże, biografie, może w przyszłym roku bardziej to wyważyć? Jeśli chodzi o tę książkę ona trafiła do mnie na fali zainteresowania serialem Downton Abbey, gdzie hrabina jest właśnie Amerykanką z pochodzenia, którą swoją fortuną ratuje stary angielski ród. I chyba na coś w tym stylu miałam ochotę, a dostaję opowieść o kobiecie, która miała pięciu mężów i jest chrzestną poprzedniej królowej Holandii(Niderlandów).

 

sobota, 12 listopada 2022

"Dzieci wojny. Mali polacy, którzy ocaleli" - Monika Odrobińska [ dziecko i nazizm]


 Listopad jest dla mnie miesiącem o bardzo historycznym charakterze, sądzę że w tym miesiącu – bardziej niż w innych myśli nasze biegną ku historii. Oglądałam książki biografie w księgarni TaniaKsiążka.pl właśnie pod tym kątem. W oko wpadła mi pozycja Dzieci wojny. Mali Polacy, którzy ocaleli. Jest to książka z serii Prawdziwe historie, którą bardzo cenię. Trochę się bałam tej tematyki, bo dotyka niezwykle trudnych spraw. Dzieci wojny to jakby oksymoron, zestawienie skrajnie sprzecznych pojęć. A przecież naziści je zetknęli.

 

wtorek, 8 listopada 2022

"Co powiesz na spotkanie" - Rachel Winters

 


Wyczytuję dalej te moje trupy z półki i już niewiele mi zostało z tego roku, chociaż wiadomo – na półkach leży tych zwłok mnóstwo. Zostało mi cztery tytuły, bo dzisiejsza książka jest jeszcze z października, ale męczyłam ją okropelnie. Kupiłam tę książkę z drugiej ręki, gdzieś w środku pandemii, będzie dwa lata temu. Miałam ochotę na tę serię z Albatrosa, była ona ongi popularna, a ja potrzebowałam wówczas książek właśnie takich przyjemnych w odbiorze. Tym razem cieszę się, że z nią zwlekałam. Nie powinnam jej kupować i niniejszym ślubuję, że dziś nie kupię tych czterech książek co do koszyka wrzuciłam.

 

niedziela, 6 listopada 2022

"Dzikowska. Pierwsza biografia legendarnej podróżniczki" - Roman Warszewski

 


Nieodwołalnie zbliża się kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki w moim mieście, a co za tym idzie musiałam przysiąść do czegoś nowego. Książka o Elżbiecie Dzikowskiej budziła mój sceptycyzm. Jej programy to nie mój czas, wprawdzie przy okazji lektury tej książki wyguglowałam jej filmiki i coś mi jakby świta, bo ten klimat nie jest mi obcy. Pewnie jako dziecko musiałam mieć styczność, ale ja byłam zawsze mniej geograficzna, chyba od dziecka nie miałam ciągot do podróży i wolałam programy o zwierzętach(Gucwińscy – też są archiwalne filmy), lub programy językowe(profesor Miodek – moja miłość). W sumie książkę mieliśmy czytać na spotkanie miesiąc temu, ale akurat przełożyliśmy. Jednak, co ma być to będzie i musiałam czytać. Podchodziłam jak pies do jeża… książki nie wyjmowałam z auta tygodniami, no ale w końcu przyszła kryska…

 

piątek, 4 listopada 2022

"Wilczy lord" - Melisa Bel

 


Minął długi weekend – sama nie wiem kiedy, przeczytałam pięćdziesiąt książek mniej niż zakładałam. Kończyło się wolne a ja chciałam poczytać coś co mnie wciągnie i to konkretnie. Oczywiście pobieżne spojrzenie na półki doprowadziło mnie do jednoznacznej konstatacji, że nie mam co czytać. Jednak pogrzebałam trochę w stosach i padło na książkę autorki, którą bardzo lubię, bo sprawdza mi się idealnie właśnie w takich chwilach, gdy jestem pewna, że mam kryzys, że już żadna książka nigdy nie przypadnie mi do gustu i że to dramat.

 

środa, 2 listopada 2022

"Serce jak smoła" - Robert Galbraith [Cormoran Strike szósty raz w akcji]

 


Miałam wielkie plany jeśli chodzi o czytanie książek na od piątku do dzisiaj. Obok łózka piętrzył się stos pokaźny i chociaż nie łudziłam się że przeczytam z kilkanaście powieści, to chociaż na kilka liczyłam. Jednak wyszedł nowy Cormoran Strike i od piątku cieszyłam się na długie chwile z książką. Serce jak smoła jest ponad tysiącstronicową cegłą o stronach cieniutkich jak w Biblii i wymaga maksymalnego skupienia. Nie czyta się szybko(inna sprawa, że też miałam pracy w domu sporo, więc nie czytałam tyle ile chciałam), ale w moim odczuciu jest jedną z lepszych części.