Strony

poniedziałek, 4 czerwca 2018

a co było w maju

Gdy tak przeglądam się zdjęciom z maja, jestem zdziwiona, że teoretycznie majówka była trzydzieści dni temu. Tyle dobrych książek, tyle rzeczy, tyle wyjazdów. Wow.  Wprawdzie dziś siedzę sobie, z cieknącym nosem i ledwo żyję. Maj był w tym roku wyjątkowo upalny, suchy i aż się boję co będzie dalej z latem, skoro już wybieram czcionkę na nagrobek, która ulożyć się ma w: zmarła z upału.
A jeszcze jakiś wirus sieje pogrom i poddaje mój mózg jakiejś dziwnej reakcji, która sprawia, że się skrapla...
A maj, to tez początek Rolanda Garrosa, oj tenis porządnie zawrócil mi w głowie. Oglądacie? Też sądzicie, że Nadala nic nie zatrzyma?






Maj był świetnym miesiącem, dwadzieścia cztery  książki to nie w kij dmuchał, więc nie będę się krygowała. Nie oszukujmy się jednak, lwia część to wynik wolnych dni i tego, że niezależnie od tego na którą idę do pracy wstaję o tej samej porze, żeby poczytać, chociaż wycieczki rowerowe, trochę skurczyły mi czas. Gdy spoglądam też w przeszłość i patrzę na przeczytane książki, widzę, że i jakościowo to byl niezły miesiąc. Chociaż nie mam problemu z wyborem świetnych książek, to i trzy najsłabsze mogę wskazać bez problemu.




To zacznijmy od najlepszych. Maj był miesiącem powtórek, bo stęskniłam się za starymi znajomymi. I tak wśród najlepszych, arcydzieł prawdziwych, najpocześniejsze miejsce zajmują Nędznicy  Mam wielki sentyment do tej powieści, jest tak epicka, tak kompleksowa, że ciężko po niej czytać zwykłą literaturę. 
Wróciłam też po latach do Księdza Rafała, pretekstem było wydanie tomu trzeciego, ale moja księgarnia internetowa zwleka, z wysłaniem mi zamówienia, to tomu trzeciego jeszcze nie mam ;/  Kto nie zna tej serii, niech żałuje i nadrobi. 
Trzecia książka, która zasługuje na wyróżnienie, to nie powtórka, ale powrót do znanych bohaterów, a konkretnie Lou Clark, bohaterki powieści Moyes. Moje serce w dwóch światach to solidna dawka optymizmu, ciepła. Wszystko to co lubimy u Moyes.




Co do książek słabszych. Po pierwsze, absurdalną i nie z tego świata była Nieodnaleziona, autor wspiął się na wyżyny tego co zwiemy złą literaturą. Wiem, że ma fanów, nawet ta powieść, ale: nie, nie, nie.
Córka Michorowskich to kolejna cześć z cyklu kontynuacji losów Stefci i Waldemara, niestety u  autorki próżno doszukiwać się barokowych opisów, barwnych portretów z życia arystokracji. Wszystko to takie mydlano-operowate.
Cała ja finalnie też mnie zawiodła, bo autorka przyzwyczaiła mnie do wysokiego poziomu. Tutaj wszystko jest do odgadnięcia, a emocje nie są tak spektakularne jak w innych powieściach autorki.




To tyle, jesli chodzi o maj, niby tylko miesiąc, ale taki bogaty w doznania. Niech czerwiec też będzie dobry. I niech nie będzie takich upałów bo umrę. A u Was jak minał kwietny miesiąc?



6 komentarzy:

  1. A mnie męczy jakieś uczulenie i to oczu co utrudnia mi również czytanie.....
    Nędzników chętnie bym powtórzyła a Księdza Rafała czytałam i wyniosłam z lektury bardzo pozytywne wrażenia.....wiem o drugiej części, ale nie wiedziałam, że jest i trzecia....poszukam w bibliotece.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj mam alergię, ale nie sezonową, więc w pełni wspólczuję.

      Usuń
  2. A więc Kasiek życzę szybkiego powrotu do zdrowia ! Pozdrawiam nocną porą!

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie maj to tylko matury. Ale teraz nadrabiam zaległości w czytaniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o jak matura jest za pasem to ciężko skupić się na czymś innym

      Usuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.