Gdy
na ekrany wszedł film Zanim się pojawiłeś, czytelniczy świat. podzielił się na fanów książek o Lou, bo z
premierą filmu zbiegło się wydanie kontynuacji. Dziś. Po dwóch latach
doczekaliśmy się trzeciego tomu. Byłam trochę sceptyczna, trochę wyleciało mi z
głowy co się działo pod koniec tomu drugiego. Bałam się trochę, ze autorka
będzie pompowała z tej bohaterki co się da. Czy naprawdę historia Lou powinna
mieć ciąg dalszy? Czy może już wszystko zostało powiedziane. Dlatego tak leżała
ta książka w kartonie w salonie, breloczki były już w użyciu i ci z Was, którzy
odwiedzają mojego instagrama, na pewno widzieli. Jednak i ja się w końcu
złamałam i stwierdziłam, że chcę to sprawdzić. Recenzji nie czytałam, więc
podchodziłam z czystym kontem.
Josh ma spojrzenie zupełnie jak Will. Ten sam uśmiech, ten sam kolor włosów. Lou zaniemówiła, kiedy zobaczyła go po raz pierwszy. Czy to możliwe, że istnieje mężczyzna aż tak podobny do miłości jej życia? Miłości, która, jak się zdawało, bezpowrotnie odeszła?
Nowy Jork, miasto drapaczy chmur, urokliwych restauracji, rozświetlonych alei i ludzi w ciągłym biegu. Miasto, które spełnia marzenia. Lou przyjeżdża tam, by nauczyć się nowych rzeczy. Wie, jak wiele kilometrów dzieli ją od Londynu, w którym mieszka Sam, jej nowy chłopak. Wie, że świeży związek może nie przetrwać próby odległości. Właśnie wtedy poznaje Josha. Jasne staje się, że każda decyzja, którą podejmie w kwestii swojej przyszłości, całkowicie zmieni jej życie.
Jojo Moyes powraca do swoich ukochanych bohaterówZANIM SIĘ POJAWIŁEŚ i KIEDY ODSZEDŁEŚ.
Czy warto żyć dawnym uczuciem, czy może lepiej bez oglądania za siebie otworzyć się na kogoś zupełnie innego?
Lou
leci do Nowego Jorku by zostać asystentką kobiety, której właśnie Lou polecił były
pielęgniarz Willa – Nathan. Okazuje się, że Lou trafia do domu zamożnych ludzi,
a Agnes jest polską żoną starszego pana, który dla nowej kobiety odprawił
poprzednią żonę. Agnes potrzebuje asystentki. Lou po swojemu błyskawicznie chce
się z nią zaprzyjaźnić, chce być użyteczna i pomocna. Dla tej pracy, zostawia w
Anglii Sama, swojego chłopaka, a wiadomo jak wyglądają związki na odległość. Jak
Lou, dziewczyna z prowincji odnajdzie się w wielkim mieście, w świecie blichtru
i intryg? Jeśli już chociaż trochę poznaliście bohaterkę, wiecie, że możecie
spodziewać się wielu emocji.
Książka
ma sporo wątków i pomimo całej złożonej koncepcji czyta się ją sprawnie i
dobrze. Już wczoraj się zaparłam, że musze ją skończyć. Akurat ja uwielbiam
powieści Jojo Moyes, więc niewiele mi do szczęścia brakuje. Tutaj mamy dużo
ciepła, odrobinę szalonej rodziny Lou, ale głównie, mamy do czynienia z jej
perypetiami w Nowym Jorku. Mało tego spotkamy sobowtóra Willa, co wybierze
dziewczyna, czy chłopaka który mógł być tylko pocieszeniem po śmierci
ukochanego, czy może nowa kartę, przystojnego i ambitnego?
Mnie
tę cześć czytało się lepiej niż tom drugi. Chociaż jest w nim dużo smutku,
opuszczenia, samotności, ogólnego rozbicia, to jednak nas powieścią unosi się ciepła
atmosfera, nadzieja na lepsze jutro. Taki pozytywny kop.
Mnie
do Moyes nie trzeba przekonywać, jest coś takiego w jej prozie, że nawet jeżeli
nie wyciśnie mi łez z oczu, to jednak w jakiś sposób odciśnie się w moim
wnętrzu, dotknie i poruszy. Ja polecam. Fanom Lou – koniecznie. Chętnie
zobaczyłabym tę książkę zekranizowaną.
*Tłumaczyły: Agnieszka Myśliwy, Nina Dzierżawska
Akurat szukam jakiegoś porządnego czytadła na letnie już wieczory :)
OdpowiedzUsuńPolecam Ci zasadniczo wszystko Moyes
UsuńJeśli będzie w formie e booka - chętnie sięgnę. Pozdrawiam wieczornie.
OdpowiedzUsuńna pewno będzie.
UsuńJa też uwielbiam książki spod pióra Jojo Moyes i na pewno sięgnę i po tą!
OdpowiedzUsuńo zapewniam, że się nie zawiedziesz
Usuń