Strony

poniedziałek, 31 sierpnia 2020

"Spotkajmy się nad morzem" - Monika A. Oleksa


Parę lat temu zachwyciłam się twórczością Moniki Oleksy, nawet odstałam swoje do autorki na Targach Książki w Krakowie i wiem, że jest najcudowniejszą, ciepłą kobietą, która pewne miejsca kocha i pisząc o nich, robi to tak, że od razu mam ochotę rzucić wszystko i iść na spacer do Ogrodu Saskiego, albo jechać do Kazimierza. Monika Oleksa ceni też nadmorskie okolice. Już jedną książkę z tym miejscem mamy, czytałam ją parę lat temu i chociaż Monika Oleksa nadal władała piórem z pietyzmem godnym podziwu, ale Tylko morze zapamięta nie było w moim odczuciu najbardziej udaną powieścią, niezbyt mnie ta książka porwała. Dlatego sprawdzałam intensywnie czy ta książka jest częścią cyklu. Wydawca nie uznał za konieczne wspominać, że to druga część, ja też nie skojarzyłam, bo pierwszą czytałam dawno, od tego czasu przeczytałam kilkaset książek, miałam prawo nie pamiętać, więc tak można czytać powieść bez znajomości tomu pierwszego ale miło byłoby, gdyby ktoś o tym wspomniał.  

niedziela, 30 sierpnia 2020

"Czarna owca medycyny. Nieopowiedziana historia psychiatrii" - Jeffrey Alan Lieberman


Od dawna przeglądając nowości szczególną uwagę zwracam na książki dotyczące medycyny, jej historii, przełomowych odkryć, operacji, które pchnęły naukę na inny tor. Przyznam, że nigdy nie zwracałam większej uwagi na psychiatrię. Wiadomo, najbardziej spektakularna, widowiskowa jest chirurgia, guzy, amputacje, wszystko widzimy jak na dłoni. Tymczasem psychiatria, czy ona naprawdę leczy, jest potrzebna? Czarna owca medycyny. Nieopowiedziana historia psychiatrii, to książka, która zbierała naprawdę dobre recenzje, widziałam jak polecało ją kilka osób, którym ufam, dlatego jak tylko książkę dostałam, nie dałam jej długo czekać. Popełniłam tylko jeden błąd, nie powinnam czytać jej z końcem weekendu, to książka, którą warto zostawić sobie na wolny weekend by móc się w niej zatopić, wymaga sporo uwagi i skupienia, ale nie wymaga medycznego wykształcenia! 

 

piątek, 28 sierpnia 2020

"Doktor Dolittle i jego zwierzęta" - Hugh Lofing [kocham wracać do starych bajek]

 

Zdecydowanie mam już swoje lata a jednak wracam do bajki."Doktor Dolittle i jego zwierzęta" to jedna z moich ulubionych bajek. To książeczka dla nieco starszych dzieci, ale nawet taka stara baba jak, gdy tylko widzę nowe wydanie, nie umiem odmówić sobie powtórki. Co ważne, książka, biorąc pod uwagę jak jest wydana, jest w przystępnej cenie, chociaż nie jest to wydanie które czytałam jako pierwsze i pewnych rysunków mi brakowało, to ta nowa wersja, z uroczymi obrazkami podbiła moje serce dokumentnie. Wiem, na pewno że jak tylko przyjdą do mnie w odwiedziny dzieciaczki, to będziemy mieli co czytać.

środa, 26 sierpnia 2020

"Loteria" - Shirley Jackson, Miles Hyman

Od jakiegoś czasu, powoli i stopniowo przekonuję się do komiksów. Buduję małą biblioteczkę, chociaż robię to dosyć opornie. Jeśli będziecie mieli jakąś polecankę, coś co zmieni moje podejście do powieści graficznej bardzo proszę o kontakt/ Zobaczyłam zapowiedź komiksu Loteria który ukazał się nakładem Wydawnictwa Marginesy i nie miałam żadnych skojarzeń, a tu okazuje się, że opowiadanie Shirleya Jacksona jest kultowe i ono raz, że ma hasło w Wikipedii, to wzbudziło w swoim czasie ogromną dyskusję.  Wnuk autorki postanawia przenieść opowiadanie babki w świat współczesny, odświeżyć, dać mu nowe życie i pokazać w wersji rysowanej. Nie czytałam tego opowiadania, czy ono jest przetłumaczone? Chętnie bym skonfrontowała moje uczucia z pierwowzorem. Wydaje mi się, że takie statyczne opowiadania ciężko przenieść i zamienić w obrazki. Może nawet nie chodzi o statyczność, co o to, że opowiadania składa się z opisów, pewnie autor słowami maluje nastrój. Czy można narysować atmosferę grozy? 

 

 

niedziela, 23 sierpnia 2020

"Nie czas na tajemnice" - Magdalena Majcher [ Osiedle Pogodne część trzecia]

Wracam ja sobie z pracy, a tu niespodziewanie czeka na mnie trzeci tom, rozgrywającej się na Osiedlu Pogodnym serii powieści Magdaleny Majcher. Poprzednie tomy połknęła jednym tchem, chociaż największe zastrzeżenia miałam do drugiego, pomysł na tę książkę uważam za genialny, a jednak miałam spory niedosyt. Te książki, chociaż wydane w jednym cyklu nie łączą się, ale autorka zdradza finały poprzednich, więc doradzam czytanie w odpowiedniej kolejności, jeśli nie chcecie sobie zepsuć niespodzianki. Tym razem byłam ciekawa, ale i bardzo nieufna co finalnie zatryumfuje?

 

czwartek, 20 sierpnia 2020

"Chciałbym nigdy Cię nie poznać" - Wiktor Krajewski

Filtruję sobie listę nowości i szukam tego co by mnie zainteresowało. Tak wpadła mi w oko książka Chciałbym nigdy Cię nie poznać głośno reklamowana, że aż byłam ciekawa o co w tym chodzi. Okładka nic nie sugeruje. Książka jest bardzo cienka i naprawdę byłam skonsternowana. Serio, książka która ma wstrząsnąć mną do głębi jestestwa jest tak niepozornych rozmiarów? Opis każe się spodziewać opowieści o relacji dziecka z babcią.Wydaje się, że w naszym pokoleniu nabrała mocy właśnie ta relacja, gdy nasze matki poszły do pracy oddały dzieci pod skrzydła swoich matek(albo do przedszkola), ja akurat i dzieci w mojej rodzinie to babciaTeam. Dopiero teraz dostrzegam ile ta relacja wniosła w moje życie. Babcia jako pokolenie przedwojenne miała szereg zasad: i tak pościel powinna być jasna(pod ciemną śpią Cygani) i powiem Wam, że jestem chora jak mam ciemną pościel, jak nie byłam tego świadoma to kupiłam ze dwa komplety i jestem zła, druga zasada po przyjściu do domu trzeba się przebrać w robocze ubranie, żeby wyjściowego nie powalać i też pierwsze co robię po umyciu rąk, to zmieniam ubiór. Czy znajdę wspólne przemyślenia z autorem? 

 

środa, 19 sierpnia 2020

"Z piasku i popiołu" - Amy Harmon [ włoski holocaust]

 Rok 2020 to był dla mnie rok, gdy odkryłam Amy Harmon. Większość jej książek pokochałam, chociaż niektóre okazały się takie sobie. Gdy zobaczyłam, że wychodzi nowa jej powieść, odliczałam dni do premiery i kupiłam od razu. Nawet zaczęłam od razu czytać, ale coś mnie rozproszyło i zaczęta leżała, hen wysoko, aż w końcu, rozmowa z Agą natchnęła mnie do sięgnięcia i dokończenia. Tym razem mamy powieść historyczną Holocaust we Włoszech, okupowana Italia, wątkiem biblijnym jest analogia do historii Dawida  i Betszeby, czy Amerykanie umieją pisać o cudzej historii? Czy Amy Harmon ponownie mnie zaczarowała? 

 

poniedziałek, 17 sierpnia 2020

"Matka(prawie) idealna - Kerry Fisher [do zaczytania i do zarwania nocy]

Z Kerry Fisher spotkałam się chyba rok temu, jej książka Sekretne dziecko swego czasu pochłonęła mnie i później kupiłam sobie kolejną jej książkę, chronologicznie pierwszą na polskim rynku, której ongi premierę przegapiłam. Ja trochę jestem już zmęczonym czytelnikiem, co sięgam po książkę to znudzona unoszę brwi, już tyle czytałam, mało co mnie zadziwia, dlatego bez żalu książkę porzuciłam i poszłam na Mszę, a później na rower. Powiem Wam, że gdyby nie to, że przy okazji porządków położyłam ją obok łóżka to jeszcze by leżała, bo okładka trochę mnie dezorientowała, nie wiedziałam, o czym to będzie. 

 

niedziela, 16 sierpnia 2020

"Ćwiczenia ze szczęścia" - ks. Grzegorz Strzelczyk [ per aspera ad astra]

Jak mam Cię kochać, kiedy nie rozumiem Jak Cię zrozumieć, kiedy nie pojmuję kim jesteś Jak Cię usłyszeć, jeśli nic nie mówisz Jak Cię mam poznać, skoro nawet nie wiem czy jesteś, Czy jesteś... *

 

Ks. Grzegorz Strzelczyk jest wybitnym teologiem, znany w środowisku tych, co szukają swojej ścieżki w wierze. Dawno temu, w czasach, które nazwałam poprzednim życiem, czytałam książkę, którą napisał z Szymonem Hołownią, bardzo mi się ona podobała. Wprawdzie niechętnie sięgam po poradniki, ale chyba dochodzę do etapu, gdy moje poszukiwania drogi do szczęścia zintensyfikowały się, nie wiedziałam co może być w książce napisanej przez księdza, o takim tytule, czy to będzie przekaz, by czekać na nadejście Królestwa i w tej myśli znosić wszystkie cierpienia? Okazało się, że to idealna lektura na letnie rozluźnienie, dobra na niedzielę, czy święto. 

 

sobota, 15 sierpnia 2020

"Głos serca" - Janette Oke [ szkolna dr Quinn]

Jako dziecko uwielbiałam serial Dr Quinn i każda niedziela była tak zaplanowana, żeby wrócić na seans do domu. Parę lat temu odkryłam serial Za głosem serca ale oglądnęłam pierwszy sezon, a drugi był niedostępny, no i gdy odkryłam Netflixa to okazało się, że tam ten serial leci i zaczęłam oglądać. Oglądam bardzo powoli, bo o ile pierwszy sezon jest piękny i klimatyczny, o tyle drugi jest taką wariacją na temat Zachodu, początku XX wieku, aktorki wymalowane, chodzą tak, że nie pasuje to do epoki, o zachowaniu nie wspomnę, ale i tak chociaż zgrzytam zębami to od czasu do czasu przypominam sobie i włączam sobie z pół odcinka do snu. Kiedyś czytałam jedną książkę autorki(już zamówiłam komplet) i okazało się, że wychodzi literacki pierwowzór serialu, to chciałam przeczytać. Trochę się oszukiwałam, że wytrzymam i nie będę czytała od razu, ale moja siła woli to żart. 

 
 

wtorek, 11 sierpnia 2020

"COVID-19. Pandemia, która nie powinna była się zdarzyć, i jak nie dopuścić do następnej" - Debora MacKenzie

Rok 2020 miał być rokiem pozytywnych zmian, wiele osób w tym ja, obiecywaliśmy sobie, że naprawdę będzie inaczej, że w końcu kino i podróże i spotkania ze znajomymi i jakieś fajne imprezy. Pamiętam, że w styczniu Mama wspomniała, że fajnie gdybym kupiła żele do dezynfekcji, a ja chociaż lubię mieć tubkę w torebce, trochę się śmiałam, że daje się panice. W końcu jakaś tam choroba była groźna w Chinach, a wiadomo, gdzie Rzym, a gdzie Krym a gdzie dopiero Wuhan. Później ja wyjeżdżałam do Lwowa i na stronach MSZtu nie było słowa, no jak wróciłam to szaleństwo na całego, był koniec lutego. Groźna i tajemnicza choroba, gdzieś na Antypodach, w kilka tygodni wdarła się w centrum naszego życia i nas sparaliżowała. Skutki będziemy odczuwać zapewne dłuugo. Czy można to było przewidzieć i czy coś mogło pójść gorzej. 

 

poniedziałek, 10 sierpnia 2020

"Ziemia przeklęta| - Juan Francisco Ferrandiz [ los jednostki w barbarzyńskich czasach]

 

Na początku tego roku trafiła do nas zapowiedź książki, która zachęcała swoim solidnym rozmiarem.  Trochę już zapomnieliśmy jakim wielkim potencjałem jest średniowiecze zwłaszcza na rubieżach cywilizowanej Europy. Jakieś dziesięć lat temu takich książek ukazywało się sporo, wzbogaciłam wówczas swoją biblioteczkę o tak fantastyczne powieści jak chociażby Katedra w Barcelonie czy Filary ziemi, niniejsza książka jest nawiązaniem do tego nurtu powieści o czasach trudnych, bezwzględnych, w których próżno szukać wartości do których przywykliśmy. Przyznaję, że książka leżała na półce dosyć długo, bo trochę bałam się czy wytrzyma porównanie z tak ważnymi dla mnie powieściami, które w swoim czasie monopolizowały moją uwagę. W końcu przyszła pora na nią, w środku upalnego lata nie ma jak zaszyć się w chłodnym pokoju z dobrą książką.

niedziela, 9 sierpnia 2020

"Słuchajcie dziewczyny" - Katja Klengel

Komiksy, komiksy stają się coraz popularniejsze i wydawnictwa zorientowały się, że nie tylko nerdy zza wielkiej wody kochają komiksy, ale że polski czytelnik też umie docenić dobrą kreskę i kooperację rysunku i tekstu. Do moich rąk trafił komiks pod tytułem Słuchajcie dziewczyny, Książka ma poruszać problematykę feministyczną, tematykę związaną z samoświadomością. Biorąc pod uwagę, jak ciężko mają kobiety w życiu a często wynika to z tego co zakodowano nam we wczesnych  latach, sądzę, że książka, ten komiks powinien być szeroko kolportowany, może prezent dla znajomej nastolatki?  Pomóżmy sobie, lubić siebie.