Strony

niedziela, 27 lipca 2025

"Aktoreczka" - Barbara Wysoczańska [ powojenne traumy]

 


Aktoreczka to ostatnia książka z masowych zapasów które zrobiłam w styczniu. Długo leżała nierozpakowana w torbie w kuchni, później wyniosłam ją na pokoju i rzuciłam razem z innymi książkami na hałdę zobaczymy czy dożyję, żeby przeczytać. Coś mnie powstrzymywało, a ja nadal mam ambiwalentne uczucia względem autorki. Niektóre książki mnie zachwycają, inne raczej nudzą i bałam się – intuicyjnie – że właśnie ta będzie należała do drugiej grupy.

 

piątek, 25 lipca 2025

"Historia dla odważnych" - Rafał Sadowski [czy kiedyś przestanę kupować książki, pod wpływem chwili?]


 Gdyby ktoś mnie zapytał dlaczego kupiłam książkę Historia dla odważnych to miałabym problem z odpowiedzią na to pytanie. Ogólnie nie jestem odbiorcą podkastów, w drodze do pracy raczej słucham muzyki, bo wtedy mogę śpiewać(niestety dobry Bóg poskąpił mi pożądanego talentu śpiewaczego po Mamie, ale nie pokarał mnie totalnym brakiem umiejętności trafiania w czystą nutę po Tacie). Na siłowni oglądam seriale, jednak w ubiegłym roku znalazłam przestrzeń przy kilku czynnościach, do których podkasty pasują. I tak natknęłam się na odcinek o Titanicu. Zbiegło się to z zapowiadaną premierą tej książki, a ja jestem niespełnionym historykiem i lubię wspierać ludzi z pasją, a bezdyskusyjnie Rafał Sadowski do takich należy. Książka swoje odleżała, a ja się za nią zabrałam, a nadmienię, że kupując nie czytałam opisu, więc nie wiedziałam o czym będzie.

 

wtorek, 22 lipca 2025

"Rozkoszna gra" - Vi Keeland [romansidło na wakacje]

 


Vi Keeland jest znaną autorką i lubię sobie poczyta coś jej autorstwa. Niektóre książki mnie zachwycały, inne nieco znudziły, a gdy złapałam kryzys i nie mogłam znaleźć nic na całym legimi co by mnie skusiło w sukurs przyszło właśnie znajome nazwisko. No i chociaż miałam obawy, to były bezpodstawne, bo przez dwa dni nie nosiłam nawet książki do pracy, wystarczyła mi ta, a to dla mnie ogromny postęp. Ale teraz już naprawdę muszę poczytać coś historycznego i konkretnego.

 

poniedziałek, 21 lipca 2025

"Dust Storm' - Maggie Gates

 


Wyświetliła mi się na legimi książka o takim nieco dziwnym rysunku na okładce. Kliknęłam z ciekawości i przeczytałam opis, który mnie zaintrygował. Taki letnie weekendy są dobre na czytanie takich romansowych klimatów, a tutaj mamy Teksas, no i teoretycznie motyw hate-love, chociaż szybko się okazało, że to hate jest tylko umowne, ale mamy zwykle dobrze działający wątek paniusi, która przyjeżdża na prowincję.

 

sobota, 19 lipca 2025

"Nasze ciała, ich pole bitwy. Co wojna robi kobietom" - Christina Lamb [jakim okrutnym miejscem jest świat]


 Dawno temu, pod wpływem zachwytów w internecie kupiłam książkę Nasze ciała, wasze pola bitew, klasycznie chciałam odczekać aż nieco zapomnę o tych zachwytach, a trochę się bałam lektury, aż trafiła, jak wiele przed nią, do słoika z trupami na nowy rok. Miałam dobrą intuicję, że się bałam. Ta książka pokazuje, że może i sobie wmawiamy, że świat idzie do przodu, jesteśmy na wyższym poziomie cywilizacyjnym, ale to bujda. Jesteśmy okropnymi istotami, a świat to obrzydliwe miejsce, a już świat owładnięty wojną sprzyja najgorszym instynktom, które drzemią w człowieku. Chociaż z niektórych wydobywają pokłady bohaterstwa i siły.

 

środa, 16 lipca 2025

"Zbieracze borówek" - Amanda Peters


 Nie pamiętam dokładnie co mnie skłoniło do zakupu Zbieraczy borówek, wydaje mi się że mignęła mi kilka razy w internecie, a finalnie przekonała mnie jakaś rolka w social mediach. Kupiłam ją więc pod wpływem chwili, ale chciałam odczekać aż nieco osłabną moje oczekiwania i pamięć o tym, jak ta książka była polecana i chwalona. Na pewno podoba mi się okładka, super nawiązuje do tytułu, a jednak nie jest kiczowata. Akurat mamy sezon na borówki, więc wydawało mi się, że będzie to idealna książka.

 

niedziela, 13 lipca 2025

"Powrót cienia" - John R.R. Tolkien

 


Wydawnictwo Zysk wydaje tą epicką serię Tolkiena o Historii Śródziemia, tak otworzyłam przebiegłam kilka stron wzrokiem i poczułam, że sięgnę poza kolejką Powrót cienia. Ten tom to opowieść o tym jak powstawał Władca Pierścieni, ile się zmieniało, jak to wyewoluowało. To jest bezdyskusyjnie książka dla fanatyków Tolkienia i skrajnych wielbicieli Władcy Pierścieni, uważajcie również na przemożną ochotę powtórzenia sobie tej opowieści. Kwestią czasu jest, że powtórzę całą książkę.

 

sobota, 12 lipca 2025

"Szansa" - Karolina Wójciak

 


Ach, kiedy tylko zobaczyłam, że wyszedł nowy tom serii Garnet, to rzuciłam wszystko i zaczęłam czytać. Dwieście stron minęło piorunem i teraz z miesiąc czekania i zastanawiania się co się tam wydarzy. To na pewno moje odkrycie wakacji, klimat Dr Quinn, trochę Bridgertonowie na Dzikim Zachodzie, bo wiadomo, że aby ta akcja miała sen, mogła się wydarzyć, to potrzebujemy konwencji przełomu XIX i XX wieku. Bo w tym tomie mamy rok 1911, więc minęło kilkanaście lat od pierwszego tomu i znowu na pierwszym planie jest Katie, Izzie jest w tle, zakochana w mężu i zajęta kolejnymi dziećmi.

 

piątek, 11 lipca 2025

"Północne gwiazdy" - Brittainy C. Cherry

 


Któregoś dnia na legimi wyskoczyła mi nowość na ig. No i powiem Wam, że skusiłam się na młodzieżówkę. Okładka jest no schematyczna, śliczny chłoposzek o oczach jak krynice. Opis też kusi, chociaż jakoś często nie zaczytuję się w motywach od przyjaciela do kochanka. Na pewno jeśli szukacie letniego czytadła, albo nad wodę, albo lecząc oparzenia po uprzedniej kąpieli słonecznej. Dobra książka, dla młodych dziewcząt o nauce pewności siebie i też książka dla nas – starszych, byśmy pamiętali jak wredne dla siebie są dzieciaki.

 

wtorek, 8 lipca 2025

"Willa pod zwariowaną gwiazdą" - Maria Paszyńska [stosikowe losowanie lipiec]

 


Kolejny miesiąc i kolejna edycja stosikowego losowania. Bawię się w to drugi rok i odkrywam książki, które kurzyły się od stu lat na półce, a okazuje się, że warto, chociaż czasami zaliczam facepalm, bo niekiedy okazuje się, że to nie był trafny zakup. Willę pod zwariowaną gwiazdą kupiłam bardzo dawno temu, leżała na parapecie tak długo, że spłowiał jej grzbiet. Kupiłam ją chyba na promce w znanym dyskoncie. Trochę pod wpływem lektury Ludzie i zwierzęta – czytałam ją w lecie 2017, wtedy głośno było o filmie, właśnie o Żabińskich(do dziś filmu nie widziałam), ale tej książki przyszedł czas.

 

poniedziałek, 7 lipca 2025

"Księga tęsknot" - Sue Monk Kidd [ lipcowy trup z półki]

 


Kupiłam Księgę tęsknot zaraz po premierze, jakieś cztery lata temu. Lubię bardzo książki autorki i zapomniałam już, czy czytałam jakieś recenzje tej, nie miałam pojęcia, a może zapomniałam o czym miała być. Pamiętam, że książka cieszyła się naprawdę dobrymi opiniami, a gdy zaczęłam czytać szło mi dosyć opornie. Czytałam ją cały weekend i mam nadzieję, że teraz pisząc, ułożę sobie w głowie co w sumie o tej książce myślę. Nie wiem czy świadomie sięgnęłabym po książkę, która pisana jest z perspektywy żony Jezusa. Ale po kolei…

 

 

niedziela, 6 lipca 2025

"Na jedną noc" - Catherine Walsh [różowy romans]

 


Korzystając z przepastnych zasobów Legimi. Skusiła mnie bardzo jaskrawa okładka książki Na jedną noc, też miała być w stylu hate-love i ponownie jest to książka od której nie sposób się oderwać. Na pewno to jest książka, która fantastycznie nadaje się na letnie czytanie, jest lekko i przyjemnie, chociaż jest zasadniczo przewidywalna, to jednak ma zaskakujące, świeże wątki, dzięki którym się wyróżnia.

 

sobota, 5 lipca 2025

"To, co skrywamy przed światem" - Lucy Score [nudy na pudy]

 


Ostatnio odkryłam serię Knockemout, tom pierwszy nawet mnie wciągnął, ale okazało się, że brakowało mi jednego tomu i to dodatkowo drugiego tomu. Zamówiłam, przyszedł, ale chciałam odczekać chwilę zanim sięgnę po tom drugi, bo jednak tom pierwszy był długi, nie czyta się tak szybko, chciałam odpocząć. Wzięłam się za tom drugi i mordowałam tę książkę od poniedziałku. Strasznie wolno szło. Nie wiem jak tom trzeci, ale tom drugi jest strasznie przegadany i przed powrotem do Knockemout, muszę odczekać dłużej.

 

piątek, 4 lipca 2025

"I love you, I hate you" - Elizabeth Davis

 


Byłam sceptycznie nastawiona do Legimi, już rok temu prawie kupiłam i czytnik i abonament, ale wybuchła ta niesławna afera i się wstrzymałam. Jednak w tym roku zobaczyłam, że kupuję za dużo powieści takich czytadeł, na raz i że szkoda trochę pieniędzy i bardzo szkoda miejsca. No i muszę powiedzieć, że to był trafny wybór, bo gdy kończyłam jedną książkę wyguglowałam sobie książki z gatunku od wrogów do kochanków i trafiłam na ten tytuł. Jedno kliknięcie i proszę: miałam na czytniku I love, I hate you. Książkę łyknęłam w popołudnie, jest lekka, zabawna, ale pewnie do niej nie wrócę, chociaż chciałabym ją Wam polecić bardzo.

 

czwartek, 3 lipca 2025

"Kara" - Karolina Wójciak

 


Dawno nie zdarzyło się tak, żebym jakąkolwiek serię pochłonęła jednym tchem. Pięć dostępnych tomów serii Garnet pochłonęłam błyskawicznie. Zaczęłam czytać wieczorem w sobotę, w poniedziałek wieczorem już było po herbacie – a byłam w międzyczasie w pracy i to wyjątkowo dziewięć godzin. Byłam pewna, że ta seria jest zakończona, a tu muszę teraz czekać, a już mam za dużo serii przy których trwam i czekam na kolejne tomy. Tym razem starsza siostra wysuwa się na pierwszy plan.

 

środa, 2 lipca 2025

"Rozstanie" - Karolona Wójciak


 Miałam nie zaczynać czwartego tomu przed snem, ale autorka tak zakończyła tom trzeci, że nie mogłam się oprzeć. Niestety kończąc tom czwarty dowiedziałam się, że tom piąty nie jest finałem, ale po prostu ostatnim wydanym tomem. Dramat, a każdy tom zostawia nas w takim momencie, że nie można ot tak nie czytać.

 

wtorek, 1 lipca 2025

"Wybór" - Karolina Wójciak [ trzeci tom]

 


Trzeci tom serii Garnet i porwał mnie chyba najbardziej. Czytanie poszło mi zdecydowanie najszybciej. W tle leciała Doktor Quinn a ja znowu przemierzałam tereny złotonośne. Jeśli mogę coś doradzić to proponuję zabrać się za lekturę tych książek na weekendzie, gdy będziecie mieć gwarancję, że nic Was nie oderwie.