Strony

sobota, 30 grudnia 2023

"Katedra" - Ben Hopkins [ czy mamy powieść na miarę "Filarów ziemi]

 


Średniowieczne katedry pomimo upływu wieków intrygują nas. Często mówiąc o tym dlaczego katolicyzm jest ważny, pojawia się wątek budownictwa sakralnego, że przecież taka wiara dała nam katedry, z książek takich jak Filary ziemi, Katedra w Barcelonie, czy właśnie niniejszej Katedry dowiadujemy się, że katedry budowała pycha, żądza sławy, hipokryzja i występek. Moja przygoda z tym gatunkiem zaczęła się od Katedry w Barcelonie i chyba nie będzie w moim sercu powieści, która wzbudziła we mnie autentyczne emocje, ale jak zobaczyłam zapowiedź Katedry, to się napaliłam.

 

piątek, 29 grudnia 2023

"Błękitny zamek" - Lucy Maud Montgomery [lubię wracać]

 


Moim skromnym zdaniem, chociaż wiem że gusta są różne. Tylko możliwość powrotu do ukochanych książek czyni czytanie wspaniałym. Gdyby nie świadomość, że w każdej chwili mogę wrócić do swiata, który już uwielbiam, to po co mieć regały pełne książek. To z taką nadzieją, zaczynam nową książkę, z nadzieją, że oto będzie kolejny wielki zachwyt, do którego będę wracać latami. Ostatnio jest mniej książek nowych, do których chcę wracać, ale nadal wracam do klasyków. Kupiłam niedawno Błękitny zamek, zapytacie po co, skoro mam stare wydanie a obiecałam, że nie kolekcjonuję wydań… to wszystko prawda, ale słyszałam, że są dwa tłumaczenia tej powieści, że stare wydanie jest nieco pocięte, zatem, no rozumiecie.

czwartek, 28 grudnia 2023

"Kosiarze" - Neal Shusterman [ powrót do fantastyki, w jakim stylu]

 


Rok 2023 był raczej jednolity gatunkowo. Poruszałam się w znajomym korycie obyczajówek, reportaży, czytałam mniej biografii i kryminałów i raczej porzuciłam fantastykę. A jednak Gwiazdor obdarował mnie dwoma tomami(już nabyłam trzeci – nie lękajcie się) serii o Kosiarzach. Zaczęłam czytać szybko bo byłam zaintrygowana, wszędzie czytałam zachwyty, wszędzie była ta książka a ja naprawdę uważam, że nic nie może podobać się każdemy. Po pierwsze piękna jest okładka, ale Uroboros umie w okładki jak mało kto, są – nomen omen – fantastyczne. Po drugie na okładce nie ma streszczenia fabuły, tego akurat nie lubię, ale jednak coś mnie skusiło.

 

wtorek, 26 grudnia 2023

"I żyli długo i... świątecznie" - Karen Schaler [ o świątecznej magii]

 


Chyba dwa, albo trzy lata temu miałam obłędną i rekordową ilość świątecznych powieści i chyba się nimi przejadłam. Ponadto irytuje mnie, że od listopada świąteczne powieści atakują mnie z każdej strony. Wszystkie mają cukierkowe okładki, a dodatkowo jak się pójdzie do kina zalewa nas fala zwiastunów świątecznych filmów. Lubię święta, ale świąteczny klimat zaczyna się dla mnie najwcześniej w adwencie – taki zgrywus za mnie I żyli długo i… świątecznie to książka na którą skusiłam się bo jej autorka jest jednocześnie scenarzystką filmu na nteflixie który ongi mi się spodobał. Jednak książka przeleżała chyba dwa lata i dopiero w tym roku uznałam, że chyba nieco się odtrułam.

 

niedziela, 24 grudnia 2023

"Franciszek Blachnicki. Ksiądz, który zmienił Polskę" - Tomasz P. Terlikowski [biografia Ojca Oazy]


 Tak się składa, że książkę o założycielu Oazy, kupiłam po wysłuchaniu podcastu w którym gościem był Tomasz Terlikowski. Tak ciekawie opowiadał o Blachnickim, że poczułam imperatyw nabycia tej książki. Sama przez kilka lat chodziłam na oazę, bo na podkarpackiej wsi nie było alternatyw, była to naturalna kolej rzeczy, dopiero czytając tę książkę uświadomiłam sobie jak oderwane od ideałów Ojca Oazy był twór którego byłam członkiem. Nosiłam Foskę, ale nigdy nam nikt nie wytłumaczył skąd nazwa, jaka symbolika. Nic. W sumie nie wiem, czy na spotkaniach na które jeździłam padło nazwisko Blachnickiego… nie mogę sobie tego przypomnieć, ale teraz jest już to jaśniejsze. Ksiądz Franciszek Blachnicki był bardzo niejednoznaczną postacią, postacią którą zwalczali współcześni mu hierarchowie a nie tylko bezpieka.

 

środa, 20 grudnia 2023

"Puchar miłości" - Winston Graham [ dziesiąty tom losów Rossa Poldarka]


Nie wierzę, dwudziesty czwarty trup w tym roku.  Jest szansa, że za dwa lata skończę Poldarka. Niesłusznie kurzy się na półce bo lubię tę serię, nawet serial pokochałam, muzyka świetna, ale jakoś trafił do lamusa. A przecież kiedyś wypatrywałam każdego tomu.  Przyszła pora na 10 tom. Widać upływ czasu, minęło ponad dwadzieścia lat od akcji pierwszego tomu. Wielu bohaterów zginęło, dzieci rodzą się i dorastają, a my trwamy na klifach Kornwali. Jeden z lepszych, dynamicznych tomów i pomimo ponad rocznej przerwy w miarę pamiętam co i jak, co jest ogromnym sukcesem, bo często już trzy miesiące przerwy sprawia, że przez pół książki przypominam sobie o co chodziło. Nie sądzę, że poprawiła mi się pamięć, ale raczej akcja jest poprowadzona tak, że sięganie do wspomnień nie jest tak fundamentalne.

 

niedziela, 17 grudnia 2023

"Po tamtej stronie nieba" - Tomasz Betcher [finał historycznej trylogii]


 Nie mam automatycznych uprzedzeń względem autorów wydających swoje powieści własnym sumptem. Owszem, wiele takich powieści to grafomania, ale też bywa, ze uznane wydawnictwa wydają coś o tak niskim poziomie, że skóra cierpnie. Niemniej Tomasz Betcher zdecydował finałowy tom swojej trylogii wydać sam. Krok ciekawy, bo ta seria miała uznane grono czytelników. Nie wnikam w motywy autora, książkę bez trudu kupiłam na portalu aukcyjnym, zaczęłam czytać bo byłam ciekawa czy moje tropy się sprawdzą, jak skończy się ta seria… kim jest dziadek Magdy i Wiktorii i co łączy go z tą płaszczyzną historyczną.

 

piątek, 15 grudnia 2023

"Wartka śmierć" - Robert Galbraith [ Rowling pod pseudonimem wraca do gry]


 Tym razem tylko rok czekaliśmy na kolejny, już siódmy tom powieści o Cormoranie Strike`u. Ponad dziewięćset stron zagwarantowało mi rozrywkę na tydzień. Bardzo kibicuję tej parze i od Żniw zła czekam co się stanie, bojąc się, ze Rowling popełni ten sam błąd co twórcy Bones, przeciągnie ten wątek i to straci sens, ale może w tym tomie? Motywem przewodnim będzie sekta i już powiem, że ta część jest w TOP4 części z tej serii. Jeśli mogę Wam doradzić, zostawcie tę książkę na świąteczne wolne. Najlepiej się nie odrywać.

 

 

czwartek, 7 grudnia 2023

"Irlandia wstaje z kolan" - Marta Abramowicz [ Religia nie oznacza dziś monopolu na moralność]


 Zwrot wstawiać z kolan, może mieć dwa znaczenia. Po pierwsze jako proces odzyskiwania dumy, godności. W kontekście religijnym może oznaczać to po prostu koniec modlitwy. Dlaczego sięgnęłam po tę książkę? Otóż ostatnio podglądam tradycyjnych katolików i u jednej babeczki(rozmiłowanej w narzekaniu na podłe czasy) przeczytałam, taką gorzką refleksję, że u nas może skończy się jak w Irlandii, że ludzie odejdą od wiary. Oczywiście były próby wyjaśnienia, że w Irlandii sytuacja jest nieciekawa, ale wiadomo dyskusja pod znakiem blokuj. Wszystko co słyszałam o Irlandii i co się tam działo, w obliczu tak kompleksowej opowieści – blednie. Odpuśćcie sobie kawę. Ta książka podniesie Wam ciśnienie.

 

poniedziałek, 4 grudnia 2023

"Sejm Wita. Czyli czego nie mówią wam politycy?" - Radomir Wit [ co tam panie w polityce - i ani słowa o Chińczykach :P ]


 Mieszkanie na podkarpaciu daje pewien zaszczyt obserwowania politycznego fenomenu. Mijają lata, wybuchają afery, każdy krytykuje, ale finalnie głosuje na tych samych ludzi, na których tydzień wcześniej wieszał wszystkie psy świata. Ludzie tu są niewzruszeni. Wprawdzie jakiś czas temu przestałam z ludźmi o polityce dyskutować(tylko czasami się łamię), to jednak z ciekawością słucham różnych politycznych debat i tak moją uwagę zwróciła książka Radomira Wita. Kojarzę tego dziennikarza, najczęściej oglądam programy z nim, gdy Konrad Piasecki jest na urlopie. Radomir Wit jest młodym dziennikarzem, karierę reportera sejmowego rozpoczął w 2016, zatem jego książka to tak naprawdę kronika rządów PiS, oczyma dziennikarza. By perspektywę rozszerzyć, w książce są też wywiady z dziennikarzami o dłuższym stażu.

 

niedziela, 3 grudnia 2023

"Ekscentrycy" - Włodzimierz Kowalewski [przedostatni trup 2023]

 


To już końcówka drugiego roku, gdy czytam trupy z półki. Mam słoiczek z karteczkami, na których wypisane mam tytuły książek które kupiłam przynajmniej rok wcześniej. Zatem w tym roku na tapecie były książki kupione przynajmniej w 2021, nie ma granicy w drugą stronę. Pierwszy trup z grudnia to Ekscentrycy książka wydana w 2015, był film i nie mam pojęcia kiedy ją kupiłam. Pewnie chciałam oglądnąć film, a że wolę najpierw książkę, to tak mijały lata, książka zarosła kurzemu(to nie jest przenośnia, naprawdę zlała się z regałem), aż trafiła do słoiczka(karteczki na rok 2024 już mam). Zaczęłam czytać i się załamałam.

 

piątek, 1 grudnia 2023

"Małe przyjemności" - Clare Chambers [ energetyczna okładka wpada w oko]


 Opis Małych przyjemności mnie zaintrygował, ale finalnie nie aż tak abym czytała od razu. Leżała ta książka na półce i czekała, aż dopadnie mnie jakiś impuls. Impuls ów pojawił się na jednej z facebookowych grup. Zaczęłam czytać i dosyć szybko się w tę książkę wkręciłam, chociaż nie do końca tak jak tego oczekiwałam. Czytałam ją od wtorku, to długo, jak na tak niepozorną książkę. Zakładałam, ze łyknę ją w dwa wieczory.