Strony

czwartek, 31 października 2024

"Rozkład. O niedemokracji w Ameryce" - Piotr Tarczyński [moja obsesja eskaluje]

 


Miłość i obsesja spadają na człowieka tak gwałtownie, jak zmienia się pogoda w górach. Robiąc makijaż w ponury poniedziałek i włączając film na YT nie wiedziałam, że właśnie wkraczam na drogę nowej obsesji, która w krótkim czasie skłoni mnie do wydania ogromnej ilości pieniędzy, na wszystko co pomoże mi lepiej zrozumie kraj, który zasadniczo mnie nie interesował. Miałam krótki epizod zainteresowania orzecznictwem amerykańskiego Sądu Najwyższego na etapie wyboru tematu doktoratu, ale odrzuciłam go, bo… nigdy nie interesowałam się Ameryką. Nie rozumiem fascynacji tym krajem, wolę kulać kupkę moich problemów na mojej ziemi, niż być imigrantem, przybyszem i tym złym, w tym wymarzonym Eldorado. Jednak Piotr Tarczyński i Łukasz Pawłowski swoją pasją, swadą i inteligencją podbili mnie bez reszty. Od ponad tygodnia słucham nałogowo ich podkastu, a przy okazji znalazłam książkę, którą kupiłam równo rok temu.  Rozkład. O nie demokracji w Ameryce to książka napisana przez Piotra Tarczyńskiego(który to z Jackiem Dehnelem napisał moją ukochaną serię o Profesorowej Szczupaczynskiej), o czym ona jest i co pomaga nam zrozumieć w związku ze zbliżającymi się wyborami?

 

poniedziałek, 28 października 2024

"Władca chciwości" - Ana Huang [trzeci tom serii]


 Och jak ja w tym roku zaczytałam się w serii Ana  Huang. Pierwszy tom Władca gniewu mnie podbił bez reszty, ale już tom drugi nieco mnie rozczarował. Miałam zatem chwilę zawahania czy nabyć tom trzeci, ale jednak chęć przełamania ciężkich książek wygrała i gdy skończyłam naprawdę opasły tom o tematyce ciężkiej, nastroju mrocznym, to oko wpadła mi nowa książka leżąca obok łóżka. Nie wiem czy to był dobry pomysł. Gdy zaczęłam czytać około godziny osiemnastej, to z przerwą na gotowanie obiadu do pracy i na sen, skończyłam książkę dziś rano. Ciężko mi powiedzieć, który tom jest lepszy, ten, czy jednak pierwszy. Oba są bowiem motylkowe i do zaczytania.

 

niedziela, 27 października 2024

"Coraz mniej światła" - Nino Haratischwili [dwa lata na mnie czekała]

 


Cała akcja trupy z półki byłaby zbędna, gdybym umiała czytać książki na bieżąco, gdybym nie robiła zapasów, gdybym umiała nie kupować nim wyczytam, to co mam. Jako jednak, że świat idealny nie istnieje, to na półce na dwa lata rozsiadła się książka Coraz mniej światła chciałam ją mieć bo Ósme życie w połowie przeczytałam, no i mi się podobała, widziałam w autorce potencjał na niesamowite, epickie opowieści i nie chciałam dopuścić, by nakład się wyczerpał nim ja dojrzeję do tego by ją przeczytać. Dwa lata, kupiłam ją w październiku 2022 no i przyszła pora.

 

środa, 23 października 2024

"The Goal. Cel" - Elle Kennedy [Kolejny tom emocjonującej serii]


 Jakiś czas temu odkryłam prozę Elle Kennedy. Ten cykl wciągnął mnie bezgranicznie i wyczekuję intensywnie nowych wydań. I tak, ja wiem, że to chwyt marketingowy, że cała ta seria jest dostępna w starych okładkach(w starej okładce mam pierwszy tom), które nijak pasowały do treści. Te są ładniejsze, chociaż tendencyjne i ulegają modzie, ale co tam. Każdy powód jest dobry. Czekałam na kolejny tom, ponieważ poprzedni skończył się dramatycznym. Tutaj możemy dowiedzieć się co się stało i jak doszło do sytuację, którą ogłasza Tuck. Moja uwaga, książka jest dziwnie przetłumaczona, o ile babcia bohaterki nazywana jest Noną, co jest częste w serialach, a tutaj nie budziło moich wątpliwości, ale gdy ta Nona pije coke, a bohaterka to pije nawet diet coke, chociaż wcześniej zjadła kanapkę, nie sanwitcha. Dziwne. Mamy też ciekawy dobór słów, nie wiem na ile to maniera autorki, czy jednak fantazja tłumaczki, może kredencjał będzie nowym słowem roku?

 

 

poniedziałek, 21 października 2024

"Mindhunter. Tajemnice elitarnej jednostki FBI zajmującej się ściganiem seryjnych przestępców" - John E. Douglas, Mark Olshaker


 Stosikowe losowanie w październiku przyniosła mi nader ciekawy tytuł, oto książka o tytule Mindhunter, jednoznacznie nawiązuje do serialu na Netflixie(wkrótce mają ten serial zdjąć, a jest ciekawy, mroczny i pokazujący kulisy pracy FBI), a ta książka, rzekomo była kanwą na której ów serial powstał. No ja to dzielę wszystko na pół, bo wydawnictwa już tak robią nas w konia grając znanymi tytułami filmów i popularnych seriali, że już się tak nie rzucam ślepo. Jednak, z jakiegoś powodu lubię sięgnąć po takie książki, lubię wątek seryjnych morderców i chociaż później boję się sama wyjść z domu wieczorem, to jednak czytam konsekwentnie.

 

niedziela, 13 października 2024

"Akuszerki" - Sabina Jakubowska [książka na Dyskusyjny Klub Książki]


 W październiku akcja trupy z półki przyniosła mi tytuł o którym słyszałam już od bardzo dawna, a ponadto miała to być lektura na październikowy Dyskusyjny Klub Książki. Wiele znajomych czytało tę książkę, a jak któraś miała coś wspólnego z położnictwem to już śpiewały hymny pochwalne po całości. To miała być książka odkrywcza i tak ważna jak ongi Chłopki. Solidny tom, do torebki bardzo średnio pasuje. Lektura zajęła mi tydzień, a myślałam, że przeczytam ją w jeden weekend. Wymagająca lektura i nawet na spotkaniu z Jakubem Małeckim, śmiałyśmy się, że kto dopiero zaczyna lekturę, to do środowego spotkania nie zdąży. Oczekiwania miałam wielkie, doprawdy miało to być opus magnum.

 

sobota, 5 października 2024

"Gierek. Człowiek z węgla" - Piotr Gajdziński [ trup z półki z września jeszcze]

 


Kiedy wspominam swoje dzieciństwo, to myślę o tym, że nie znałam aktualnych postaci z popkultury, ale wiedziałam, że Cyrankiewicz był łysy, Gomułka lubił jeremiady, a Gierek nas zadłużył. W starych filmach bez problemu określałam czas akcji po portretach pierwszych sekretarzy. Książkę o Gierku kupiłam, bo mamy w domu książki o innych notablach PRLu, a ponadto oglądałam film o Gierku(fatalny, nie róbcie sobie tego). Sprawdziłam, książkę kupiłam dwa lata temu, dziwne byłam pewna, że wcześniej, niemniej trafiła do słoika z trupami i padło na nią pod koniec września, ale jest naprawdę wymagająca i męczyłam ją dłużej niż zakładałam.

 

czwartek, 3 października 2024

"Dolina tęczy" - Lucy Maud Montgomery

 


Czasami ktoś pyta po co te nowe tłumaczenia. Po co na nowo przekładać coś co jest kanonem, weszło do klasyki? Dla mnie na pewno to za każdym razem jest pretekst do powtórki, a ponadto te książki, przynajmniej te Montgomery zyskują nowe życie. Może mamy tam kolokwializmy jak „pogadam”, których w stuletnim wydaniu próżno szukać, ale prócz żywego, aktualnego(ale wciąż pięknego) języka na światło dzienne wychodzą nowe smaczki. Dolinę Tęczy znam niemalże na pamięć, zawsze kojarzyłam ją jako opowieść o dzieciach Anne i Gilberta, jak ja się myliłam, albo dojrzałam i zmieniła mi się perspektywa.






wtorek, 1 października 2024

"Dziewczyny ze Słowaka" - Maria Paszyńśka [ kobieca wersja "Kamieni na szaniec"


Lubię powieści Marii Paszyńskiej, chociaż dawno po żadną nie sięgałam. Polecano mi powieść o dziewczynach z przedwojennego liceum. Książka jest ładnie wydana i wpada w oko, aż w końcu się złamałam. Miała poczekać na swój czas, ale uznałam, że będzie doskonałym pomysłem na fryzjera i takie tam wyjścia. Tylko że, gdy już zaczęłam nie mogłam się oderwać. Kamienie na szaniec w szkole czytaliśmy wszyscy(w moim świecie czyta się lektury), a ta książka będzie kobiecą wersją. Wojna widziana oczyma dziewcząt nasiąkniętych ideałami.