Strony

czwartek, 27 lutego 2025

"Duchowni. Cała prawda o życiu w sutannie" - Dawid Gospodarek

 


Książkę o duchowieństwie kupiłam ponad rok temu. Rok temu rzadko chodziłam do kościoła, raczej na śluby i pogrzeby, ewentualnie na uroczystości na których towarzyszyłam Tacie(i to z grubej rury bo prymicje i święcenia diakonatu), myślałam, że to będzie książka o skandalach, nie sprawdzałam wydawnictwa, ani opisu i ta książka trafiła do mnie w ciekawym czasie. Chciałam lekkiej lektury, która oderwie moje myśli od codzienności, a dostałam nader wymagającą lekturę.

 

środa, 26 lutego 2025

"Tam, gdzie pada śnieg" - Erin Doom [ książka na koniec zimy?]

 


 Specjalistką od autorki Rzeźbiarza łez jest dla mnie moja cudowna Agu, to z nią podzieliłam się informacją, że widziałam nową książkę autorki. Aga była ostrożna w zachwytach, a finalnie podarowała mi na Walentynki tę książkę, więc co oczywiste, zaczęłam ją czytać niezwłocznie. Piękna zimowa okładka, tak modne teraz barwione brzegi, ta książka krzyczy do nastolatek, żeby zacząć czytać, ale co ze starymi raszplami takimi jak ja? Byłam ciekawa, chociaż Rzeźbiarz łez dosyć mi się dłużył, ale finalnie dobrze ją wspominam, no i miałam pretekst by ponownie oglądnąć film i zachwycić się muzyką.

 

piątek, 21 lutego 2025

"Ostatnia wielka księżna" - Bryn Turnbull

 


Historia ostatnich Romanowów to mój konik i straszna trauma Ponad dwadzieścia lat temu, przez kilka miesięcy musiałam spać z zaświeconym światłem lub grającym radiem, bo byłam pewna, że w rogu pokoju stoi car z rodziną, czekając na rozstrzelanie. Jak do tego doszło? Ano z moją Mamą robiłyśmy porządki w biblioteczce i Mama rzuciła mi cienką książkę w pożółkłej okładce, jakby poplamioną krwią. Rzuciła tekstem spodoba Ci się, ale mogłam się tego spodziewać, Tata kupił mi Hrabiego Monte Christo gdy miałam dziesięć lat i pilnował, bym czytała. Mogłam już wiedzieć, że mniemanie Rodziców o adekwatnych do wieku lekturach, rozjeżdża się. Książka zawierała dokładny opis uwięzienia i zabójstwa ostatnich Romanowów, wizje pooranej bagnetami podłogi, zwłok polanych kwasem, naprawdę gimnazjalistce musiało się to spodobać. W każdym razie w końcu mi przeszło, ale zainteresowanie ostatnimi Romanowami zostało. Bardzo wnikliwie przeczesywałam rynek wydawniczy i szukałam książek na ten temat. Dlatego kupiłam te, chociaż beletryzowane opowieści o tej rodzinie… no nie wychodzą autorom za dobrze.

 

niedziela, 16 lutego 2025

"Co wyszeptał nam deszcz" - Joanna Balicka

 


Najlepsza Koordynatorka Dyskusyjnego Klubu Książki, kiedyś poleciła mi książkę Co wyszeptał nam deszcz, zamówiłam tę książkę, ale jak to bywa, coś mnie rozproszyło i książka trafiła na jedną z wielu hałd wstydu. Układając listę trupów na 2025 mignął mi ten tytuł i wpisałam na listę, bo pamiętałam, że bardzo chciałam przeczytać. Wylosowałam ją teraz, nie wiem czy to znak, ale ostrzegano mnie, że to bardzo ciężka książka na żałobę. Nawet fabuła jest tak skonstruowana, że dosyć prędko się zorientowałam, że nie będzie to lekka młodzieżówka, jak się spodziewałam.

 

sobota, 15 lutego 2025

"The Boy Who Makes Her Angry" - Stacey Marie Brown


Nie lubię naciąganych serii. Często autorzy, gdy pierwszy tom się dobrze sprzeda, następuję produkcja kolejnych tomów. Pierwszy tom Blinded  Love jest niezły, ale mimo wszystko sięgnęłam po tom drugi, który już bezsprzecznie skradł moją uwagę. Aczkolwiek zaczynając tom drugi obiecywałam sobie, że absolutnie nie kupię tomu trzeciego, ale im bliżej byłam końca, tym bardziej oczywiste, że jednak złamię postanowienie. Zamówiłam i odebrałam ją w wieczór, który zmienił moje życie. Co chwilę wpadała mi w oczy i w końcu przyszła na nią pora. Wzięłam ją do sauny i nie chciałam wychodzić(nie tylko dlatego, że na polu siarczysty mróz).

 

piątek, 14 lutego 2025

"Moja wina" - Mercedes Ron [ wciągnięta w pułapkę ekranizacji]

 


Książkę Moja wina kupiłam, bo po oglądnięciu jakiejś produkcji na primie, ktoś polecał ekranizację właśnie tej powieści. Jako, że może zmienia się wiele, ale nadal wolę zaczynać od książki. Kilka tygodni chciałam ją przeczytać, bo Prime intensywnie mi rekomendował film, ale i tutaj również stała w moim wszechświecie, nie mogłam znaleźć książki, aż szukając innej znalazłam właśnie tę. Lubię młodzieżowe romanse, więc byłam pewna, że może zarwę noc, ale wciągnę się na amen, a takich książek ostatnio intensywnie szukam(plan na sobotę kolejne porządki w książkach). Miałam napisać ten tekst wczoraj, ale Fruzel uznała laptop za najlepsze miejsce do spania, a kimże ja jestem by dyskutować z kotem.

 

wtorek, 11 lutego 2025

"Noworoczne panny" - Magdalena Knedler [ Ścieżki nadziei t. 1]

 


Dawno nie czytałam, żadnej książki Magdaleny Knedler, ale zapowiedź Noworocznych panien bardzo mnie skusił. Po dorwaniu książki zachwyciło mnie wydanie, chociaż nie jestem fanką barwionych brzegów, ale ryciny w środku są urocze i nadają charakteru. Spodobał mi się opis, lubię historyczne powieści i miałam nadzieję, że pochłonie mnie bez reszty i mogę Wam już powiedzieć, że spełniła oczekiwania, nie mogłam się oderwać a moje uczucia względem bohaterów często były sinusoidą.

 

poniedziałek, 10 lutego 2025

"Rilla ze Złotych Iskier" - Lucy Maud Montgomery [nowe tłumaczenie najlepszej części]

 


Cała seria nowego tłumaczenia Anne z Zielonych Szczytów zdobyła sobie szerokie grono fanów. Jestem ciekawa ile nowych osób sięgnęło po przygody Anne, a ile to czytelnicy sentymentalni, dla których ta seria to synonim młodości. Chociaż Anne to kultowa powieść, mam wrażenie, że większość osób, po przeczytaniu pierwszego tomu, jako lektury w szkole, nie sięgnęło po kolejne tomy, a moim zdaniem to właśnie Rilla ze Złotych Iskier to tom najlepszy. Byłam ciekawa, czy nadal będę płakała(nadal) i czy nadal uznam ten tom za najlepszy(wciąż).

 

niedziela, 9 lutego 2025

"Wieczna" - Lisa Scottoline [trzeci trup z półki w tym roku]


Lutowy trup z półki jaki mi się wylosował to Wieczna, autorki, którą niegdyś się zaczytywałam i właśnie dlatego, dawno temu kupiłam tę powieść. Wystarczyło mi, ze to opowieść o wojnie, przyjaźni i dużych emocjach. Oczywiście książka musiała swoje odczekać, ale przemówił ślepy los i zaczęłam czytać. Ponieważ nie wgłębiałam się w opis to fakt, że akcja rozgrywa się we Włoszech, całkowicie mnie zaskoczył. Niewiele czytałam książek z II wojną światową i Włochami. Na pewno kiedyś Amy Harmon, ale poza tym, naprawdę ten wątek był dla mnie czystą kartą.

 

sobota, 8 lutego 2025

"Prawdziwie, do szaleństwa. Dzienniki" - Alan Rickman


Prawdopodobnie pierwszym filmem z Alanem Rickmanem jaki widziałam był Harry Potter i jako, że zawsze miałam skłonność do mrocznych mężczyzn, od razu przepadłam, byłam fanką do szpiku kości, oglądałam każdy kolejny film, koniecznie z napisami, bo dubingowanie Rickmana to zbrodnia. Jednak największe wrażenie zrobił na mnie w Rozważnej i romantycznej a ten film w TVP widziałam w okolicach 2005 roku i to zmieniło wszystko. Tak zaczęłam się zaczytywać Jane Austen, wsiąkłam w klimat brytyjskich powieści i seriali oraz filmów. Z każdym kolejnym filmem zakochiwałam się w Rickmanie, aż w końcu uparłam się oglądnąć każdy film z Alanem, który udało mi się zdobyć. I było warto. Gdy Alan Rickman zmarł poczułam smutek, gdy dowiedziałam się, że wychodzą Jego dzienniki to od razu nabyłam, ale rok temu, choroba Taty przerwała moją lekturę. W tym roku do powrotu zmusiło mnie stosikowe losowanie.  Dzienniki są dobre na czas żałoby. Zwłaszcza takie dzienniki.

 

piątek, 7 lutego 2025

"Władca lenistwa" - Ana Huang [ Władcy grzechu t. 4]

 


Kiedy zobaczyłam, że wychodzi nowa książka Any Huang, od razu ją zamówiłam, ponieważ zachwycił mnie Władca  Gniewu oraz Władca chciwości, tom drugi już mnie nieco rozczarował, ale to jak Huang pisze, jak angażuje czytelnika bardzo mi było potrzebne. Oczywiście była to książka, którą mogłam pochłonąć, chociaż nie jest to tak świetna powieść jak tom pierwszy i trzeci. Podobno ma być tom piąty i pewnie też przeczytam.

 

 

czwartek, 6 lutego 2025

"Miłość za milion dolarów" - Katy Evans


Sięgnęłam po Miłość za milion dolarów z bardzo prozaicznego powodu. Dowiedziałam się, że Małżeństwoza milion dolarów to drugi tom serii. Ten drugi tom, bardzo mi się podobał i pochłonęłam go jednym tchem. Chwilę z sobą walczyłam, ale w końcu uległam i sięgnęłam po tę książkę, gdy nie mogłam skupić się na czymś co wymaga myślenia. Obawiałam się, czy na pewno ten pierwszy tom będzie naprawdę tak dobry, ale jak zaczęłam czytać prędko się zorientowałam się, że moje obawy są bezpodstawne.

 

środa, 5 lutego 2025

"Siła kobiet" - Barbara Wysoczańska


Nie lubię zbiorów opowiadań różnych autorów i nawet, gdy tematyka mnie pociąga to najczęściej odpuszczam. Długo byłam przekonana, że Siła kobiet to właśnie zbiór, nie wiem co sobie ubzdurałam, gdy zorientowałam się, że jest inaczej to od razu musiałam zamówić bo niestety w księgarni nie było. Zaczęłam czytać tego samego dni i co tu dużo mówić, pochłonęłam ją w jedno popołudnie. Jeśli miałabym wybrać absolutnie najlepszą książkę autorki, to w moim odczuciu byłaby to właśnie Siła kobiet, chociaż książka nie jest wojenna i mniej jest wątków politycznych, chociaż te społeczne, które sygnalizuje autorka są uniwersalne i warte rozważenia.

 

wtorek, 4 lutego 2025

"Cena wolności" - Barbara Wysoczańska

 


Zielona okładka Ceny wolności mnie hipnotyzowała. Opis też był intrygujący, bo oto akcja powieści ma być w innych czasach, niż czasy około okupacyjne. A przecież początek XX wieku, walka o prawa kobiet, prawa obywatelskie, a wszystko w realiach zaborów, gdy Cytadela jest synonimem piekła i drogi bez powrotu. Barbara Wysoczańska, kolejny raz snuje opowieść o nietuzinkowych kobietach w trudnych czasach. Bardzo wciąga i angażuje emocjonalnie.

 

poniedziałek, 3 lutego 2025

"Obiecaj, że wrócisz" - Barbara Wysoczańska


Reklamy Obiecaj, że wrócisz, przewijały mi się od jakiegoś czasu, ale wtedy miałam jakiś sceptycyzm w sobie. Opis sugerował jednoznacznie wątek Katynia i obawiałam się, że to nie będzie książka, która jakoś mnie wciągnie. Nie uważam jej za najlepszą w dorobku, ale moje uprzedzenia były nieuzasadnione. Na pewno czyta się szybko i co ciekawe, nawet czytając kilka książek autorki jednym cięgiem, nie czułam się znudzona, czy rozczarowana. A często mam tak, że jak czytam już drugą książkę pod rząd to mam takie ale to już było, albo myli mi się tytuł, bo mam wrażenie, że autorka używa takiego samego schematu. Gwoli ścisłości, pewne schematy są, dlatego zalecam przynajmniej dwie książki przerwy, ale jednak każda książka ma swój niepowtarzalny charakter. Ta również.

 

niedziela, 2 lutego 2025

"Klucz do Ewangelii św. Jana" - kard. Grzegorz Ryś

 


Jakiś czas znany biskup Ryś został kardynałem i okazuje się, że polski kościół się podzielił, na fanów i zaciekłych krytyków. Jeśli chodzi o mnie jestem zdecydowane wielbicielką. Chociaż darzę wielką estymą Mszę Trydencką, to jednak wielu księży zaangażowanych w to środowisko, nie wspomnę o wiernych to fanatycy i oszołomy, dlatego lubię czytać kogoś rozsądnego, który nie fiksuje się na formie a na treści. Zaczęłam czytać ten tom jakiś czas temu, ale nie wychodziła mi lektura z doskoku, dopiero ostatnie przeżycia sprawiły, że była mi ta książka kołem ratunkowym.

 

sobota, 1 lutego 2025

"Świat na nowo" - Barbara Wysoczańska


Pierwszą książkę Barbary Wysoczańskiej w tym roku przeczytałam całkowitym przypadkiem. Szłam na saunę a książkę zostawiłam w domu. Wpadłam więc do dyskontu i akurat było kieszonkowe wydanie jednej powieści. A później okazało się, że pomiędzy moim obłąkaniem stoją tylko jej powieści. Świat na nowo polecało mi kilka osób, a że książka dotyczy wątku repatriacji to tym chętniej po nią sięgnęłam i czytałam w najgorszym okresie mojego życia. Jeżeli jest cos co odrywa myśli to książka. Osobiście uważam tę powieść z najlepszych autorki.