Strony

środa, 24 września 2014

stos z dawna oczekiwany?

Dawno stosu nie nie było. Ponad miesiąc ... ZA Mało Czasu, w Domu Jestem gościem, Nie wiem co będzie od Tego weekendu i od Października, GDY obowiązków jeszcze przybędzie ... Wole o Tym nie nie myśleć, bo TYLKO globusa dostanę.

Czy się do SA WSZYSTKIE Książki ktore przybyły? NIE WIEM ... do te, które były w Pokoju i wpadły mi w Oczach. 
Pierwszego Stosik - recenzencki.


"Zakazane gole"
"Kubuś fatalista i Jégo Pan"
"Czy się jesteś psychopata"
"Otwórz Oczy"
"Niedokończone Opowieści"
"Znajdź MNIE"

Stosik obok "
"Życie Charlotte Bronte"
"Protokół"
"Skrzydła Czarne"
"Walizki hipochondryka"

Oto Mój prywatny Stos, na którym zabrakło NP. "Godziny pąsowej róży" - bo skleroza nie nie boli: / 


I TAK OD GÓRY:
"Mary Poppins" - zbiorowe Wydanie
"Niech w końcu cos sie zdarzy"
"Zapiski z Annopola"
"Powrót do Nałęczowa"
porządkowy drugi Stosik:
"Muminki. Księga Druga"
"Kości SA wieczne"
"Podróż na sto STOP"
"Tak sobie myślę"


Cóż moge napisać WIĘCEJ. Większość Książek z Tego zakupowego stosiku, pochodzi z wyprzedaży u anetapzn  . TO NIE Był Pierwszego Raz, GDY Dałam się skusić na Jej wyprzedaż I Wan tez POLECAM. Trzy Książki Z Literackiego do efekt ich wyprzedaży. Na Stronie okłamali, że Książki są uszkodzone, były w idealnym stanie !! Na Mary  i Muminki się czaiłam bo dziecinnieję: P

Co zrobić stosu recenzyjnego. Każda z Tych Książek jest wyczekana, chociaż po przeczytaniu niektórych recenzji ... hmmm obawiam się, ALE na niektóre się cieszę ... Kilku recenzji możecie się spodziewać na dniach. 
Teraz czytam sobie "Niedokończone Opowieści", a w kubeczku parzy się zielona herbata ... bo podobno oczyszcza. Mam Nadzieje, Ze oczyszcza lepiej, Niz melisa uspokaja. 
W sobotę bylam w Lublinie i imaginujcie sobie nie nie kupiłam ŻADNEJ Książki, ależ w Domu bylo zdziwienie. Oby tak DALEJ: P
Trzymajcie kciuki. I ZA WIĘCEJ Czasu Też:)

Na Koniec zapytam, ktora książkę polecacie szczególnie? Które znacie? Które odradzacie, na które Macie ochote?

57 komentarzy:

  1. No to już wiem, po co Ci te nowe regały. Liczyłaś kiedyś ile rocznie przybywa Ci książek? Bo tak sądząc po stosach to ze 300 rocznie pewnie masz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciiiii bo Tata usłyszy. Tyle mi na pewno nie przybywa. Na pewno :D

      Usuń
    2. Czyżby działała tu zasada ,,jeśli często będę coś powtarzała, to stanie się to prawdą"? :)

      Usuń
  2. A ja tak spytam, na czym Ty publikowałaś tego posta, bo nieźle się naśmiałam z tych wpadek w pisowni :P. Bardzo chciałabym przeczytać "Lawendowy pokój" (na szczęście już się w niego zaopatrzyłam), "Jeżynową zimę" i "Czarne skrzydła". Trzymam kciuki za większą ilość Twego wolnego czasu i udane lektury!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdębiałam. Czytałam przed zapisaniem i było ok. Nie wiem czy to niewyspanie, czy początek przeziębienia... ale oczy wyszły mi na wierzch...

      "Lawendowego" nie polecam :/

      Nie dziękuję za kciuki, coby nie zapeszyć.

      Usuń
    2. Hihi ;).
      A co do "Lawendowego...", niestety widziałam ostatnio Twoją opinię i trochę się zmartwiłam. W tym roku zaliczyłam trochę książkowych rozczarowań, więc nie chciałabym kolejnych... Więc pewnie przełożę tę lekturę na niedaleką przyszłość, a teraz skupię się na pewniejszych (w kwestii gustu) tytułach :).

      Usuń
    3. Ale dzięki za uwagę. BTW.

      Pewniejsze? Polecam "Kobiety" to naprawdę fenomenalna książka

      Usuń
  3. Tyle książków! :-) No to miłego czytania... i czasu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oczopląsu dostałam ;) Przyjemnej lektury!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. toteż ja je porozkłądałam, bo razem wpadam w zachwyt i tylko chcę patrzeć i pracować

      Usuń
  5. Też mi się podobała książka "Drzewo migdałowe". Zazdroszczę stosiku i życzę miłego czytania pozostałych książek :)
    http://pasion-libros.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Drzewo" jest super, mocna książka, a czyta się błyskawicznie!

      Usuń
  6. Stosiki marzenie. Nie przejmuj się opiniami innych, wiesz, że odczucia są subiektywne :-)
    Z wyprzedaży u anetapzn też skorzystałam, nie mogłam przepuścić takiej okazji.
    Nie lubię zielonej herbaty, a na odtrucie organizmu stosuję pokrzywę, jest niezawodna :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, sama też krytykuję książki, które innych zachwyciły, ale gdy wiem, że mam z kimś podobny gust, to krytyka książki, na którą się napaliłam - przeraża...

      Nie lubiłam zielonej herbaty, smakowała dla mnie jak wywar siana, ale Irving ma przepyszną z ananasem.

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. dlatego, jak tak patrzę to humor mi się poprawia ;)

      Usuń
  8. Ja za to czaję się na "Dzieci z Bullerbyn" (Z pewnością pomyliłam nazwę miejscowości), ale książka chodzi za mną od dawna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tytuł jest dobry :) niedawno też czytałam. Polecam - super książka!!

      Usuń
  9. Ostatnio naszło mnie na książki historyczne, więc Bohaterki Powstańczej Warszawy, Kobiety czy Celebryci z dawnych lat to pozycje dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli mogę powiedzieć, to z tych trzech "Kobiety" polecam naj, najbardziej

      Usuń
  10. Muszę przyznać, że kilka by mnie ucieszyło, gdyby tak pod mój dach zawędrowały.
    Szczególnie te biograficzne.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ależ stosy! Większość książek chciałabym przeczytać. Na pewno planuję "Inicjały zbrodni", "Jeżynową zimę" i "Czarne skrzydła".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te "Czarne skrzydła" bardzo, bardzo mnie ciekawią... palę się do ich czytania, ale kurczę... kolejki

      Usuń
  12. Uwielbiam takie stosiki:) a Czarne skrzydła polecam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ajjj bo moją silną wolę i plany coś trafi :P

      Usuń
  13. Piękne te stosy :) i takie ciekawe, kilka książek sama bym przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten Twój prywatny osobisty brałabym w całości :D

    OdpowiedzUsuń
  15. O matko! Aż mi się oczy zaświeciły, zwłaszcza na widok stosu pierwszego ;) Zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  16. oooo, ja właśnie "Kubusia fatalistę..." zaczęłam czytać :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Wszystkie bym brała jak leci ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Potwornie, ale to potwornie Ci zazdroszczę tego zbiorowego wydania Mary Poppins! Moje jest niekompletne, w kilku zaledwie, mocno zaczytanych tomach...aż przykro patrzeć. Zazdroszczę! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popoluj na allegro. Ja sobie ją kupiłam w nagrodę :D

      Usuń
  19. Nawet troszkę przerażająca ta ilość ;) trzeba by zatrzymać czas żeby to spokojnie przeczytać ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mi właśnie zginął czaso-wstrzymywacz, ale damy radę :D

      Usuń
  20. Ciekawa jestem wrażeń po lekturze Nałęczowa i Annopola, bo to chyba kontynuacja? U mnie Nałęczów leży już z miesiąc i czeka na swój czas;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się chyba niedługo za niego zabiorę, bo tęsknię za Nałęczowem :))

      Usuń
  21. Znam ten ból, gdy na wszystko brakuje czasu. Piękne nabytki, życzę przyjemnej lektury.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cena jaką się płaci za dorosłość... niestety :( Dziękuję :)

      Usuń
  22. Tak Ci tego "Lawendowego..." zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Takie stosy to marzenie każdego książkoholika! :) Zazdroszczę Ci kilku z nich, ale najbardziej to "Drzewa migdałowego". Z wielu pozytywnych recenzji, wnioskuje, że jest to naprawdę dobra książka.

    OdpowiedzUsuń
  24. Pierwsze zdjęcie sprawiło, że wyję z zazdrości. Cudowny stos!

    OdpowiedzUsuń
  25. Ciekawa jestem wrażeń po Powrocie do Nałęczowa. Ja wreszcie sięgnęłam i bardzo się rozczarowałam:( http://szafazksiazkami.blogspot.com/e

    OdpowiedzUsuń
  26. Same smaczki u Ciebie, zazdroszczę pięknego stosu. :)

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.