Nie daję się za często skusić zagranicznym rekomendacjom, za wiele razy się zawiodłam na takich polecankach. A jednak kiedy zobaczyłam zapowiedź książki Więcej niż pocałunek to poczułam, jakoś że powinnam ją przeczytać. Sobota była dla mnie dniem fatalnym, dałam się pazerności uwieść i poszłam do pracy a to była prawdziwa droga krzyżowa. Jeszcze jest tak duszno i parno, a pod wieczór kiedy myślałam, że poleżę na leżaku z widokiem na niebo zerwała się burza. Tak myślałam, że muszę się zabrać za książkę, która mnie pochłonie, żebym nie zważała na gromy, na ulewę i na niebo co się waliło. A że w planach miałam niedzielę na plaży to miała to być też książka, którą będzie się dobrze czytało na leżaczku z widokiem na akwen. Oj, jak ja lubię takie książki.
Według trzydziestoletniej Stelli świat powinien rządzić się jedynie prawami logiki. Tworzenie algorytmów wydaje jej się zdecydowanie prostsze niż relacje z mężczyznami. Wizja bliskości budzi w niej niechęć, a na myśl o całowaniu robi jej się niedobrze. Trochę pod wpływem matki, trochę dla samej siebie postanawia to zmienić. Na pewno nie pomagają jej chorobliwe trudności z nawiązywaniem relacji. Czy to wina objawów zespołu Aspergera, czy może Stella tak po prostu ma?
Do wprowadzenia zmian w swoim życiu Stella zabiera się nietypowo. Chce „nauczyć się współżyć”, potrzebuje dobrego treningu. Uznaje, że do ćwiczeń najlepiej nada się profesjonalista, czyli wynajęty mężczyzna do towarzystwa. Tak poznaje Michaela. Plan lekcji, który wspólnie realizują, wychodzi znacznie poza całowanie. Ich biznesowy układ szybko zmienia swój charakter. Stella odkrywa, że w życiu najbardziej liczy się to, co wymyka się równaniom matematycznym.
„Więcej niż pocałunek” to brawurowy debiut Helen Hoang, która zainspirowana własnymi doświadczeniami stworzyła historię miłosną z motywami psychologicznymi i dawką subtelnie rozegranych wątków erotycznych.
Wyjątkowa. Seksowna. Zabawna. Książka „Więcej niż pocałunek”, pasjonująca opowieść o nietypowych miłosnych perypetiach Stelli Lane, wygrała w plebiscycie na najlepszą książkę roku – Goodreads Choice Awards. Uzyskała przy tym bezprecedensową liczbę 45 tysięcy głosów!
Nagroda Goodreads dla najlepszej książki roku 2018 w kategorii Romans
Jedna z 50 najbardziej wyjątkowych powieści roku 2018 według „Washington Post”
Top 100 książek Amazona w roku 2018
Jedna z najlepszych książek na lato według „Elle”
Stella ma trzydziestkę na karku i odnosi sukcesy w życiu zawodowym. Zajmuje się ekonometrią, czyli dziedziną wiedzy, gdzie matematyka spotyka się z ekonomią, jej zdyscyplinowany umysł rozwiązuje z radością wszelkie zagadki, ale Stella cierpi na zespół Aspergera, zupełnie nie radzi sobie w normalnych kontaktach towarzyskich, jest bezpośrednia, nie rozróżnia niuansów. Jako, że rodzice domagają się wnuków, a matka wiernie próbuje ją zeswatać to Stella postanawia skorzystać z pomocy specjalisty, wynajmuje żigolaka, aby nauczył ją jak być dobrą partnerką, żeby ktoś w niej się zakochał i żeby ona ze związku czerpała radość. Męską prostytutką jest Michael, nieco od niej młodszy chłopak o wietnamskim pochodzeniu, który nie jest pustakiem, który korzysta z ładnej buzi, by wieść żywot utrzymanka, to chłopak o smutnej tajemnicy, który ma wiele do ukrycia.
Od dosłownie pierwszej strony ta książka mnie porwała. Jest połączeniem romansu, ze sporą dawką erotyki z ciekawymi wątkami obyczajowymi, o braniu życia we własne ręce. Autorkę, jak poczytamy w posłowiu, autentycznie zainteresował Zespół Aspergera, i chociaż uważam, że nie wgryzła się w clou problemu, bo pisze o tym nieco pobieżnie, jakby to było takie niegroźne dziwactwo, a nie złożone zaburzenie, gdzie coś takiego jak zmiana rytuału jest końcem świata, a bohaterka tak naprawdę, tak o zmienia zwyczaje. Dlatego jeśli szukacie wiarygodnej książki o tym schorzeniu, to może wybierzcie inną, ale jak na romans, tę czyta się fantastycznie. Jest pełna humoru, romantyzmu. Czyta się ją dosłownie jednym tchem. Jestem oczarowana. Świetna ucieczka od codzienności. Mogłabym zobaczyć ekranizację!!
*tłumaczył: Paweł Wolak
Lubię Twoje recenzje Kasiek :)
OdpowiedzUsuńa dziękuję :)
UsuńTa książka pojawia się dosłownie wszędzie! :D Wydaje się ciekawa, ale nie wiem, czy ją przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, ma teraz premierę, ale warto zerknąć.
UsuńZamówiłam wczoraj i w lipcu będę czytać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Daj znać, jak Ci się spodoba, jestem bardzo ciekawa
Usuń