Największe polskie miasto od wieków tworzą ludzie, architektura i dzika natura. Bez Wisły mała wioska nigdy by nie powstała, a już na pewno nie zostałaby stolicą Polski. Jej stałymi częściami są nie tylko ostatnia tak wielka a jeszcze dzika, nieuregulowana rzeka Europy, ale także parki i kompleksy leśne oraz wiele gatunków roślin i zwierząt, wielkich i małych, typowych dla puszcz i parków narodowych, które można napotkać między betonowymi blokami. „Dzika” strona Warszawy to prawdziwy fenomen, który wymyka się z ram wszelkich naukowych prognoz i definicji.
piątek, 18 października 2019
"Warszawa dzika" - Arkadiusz Szaraniec
1 komentarz:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Dobrze, że napisałaś że ciekawa i warta i perłowa, bo okładka jakaś taka... ;)
OdpowiedzUsuń