XV wiek. Hugo de Covarrubias postanawia porzucić los, jaki wyznaczył mu trudniący się handlem wełną ojciec. Opuszcza miasto Burgos, a przez to i Berenguelę, swą bliską przyjaciółkę, oraz ambitnego Damiána, przyrodniego brata, który pragnie przejąć rodzinny interes. Wszystko ulega zmianie, z chwilą gdy Hugo odkrywa, że jego ojciec padł ofiarą spisku. Aby ujść z życiem, chłopak salwuje się ucieczką i dołącza do załogi baskijskiego statku wielorybniczego. Na pokładzie poznaje Azerwana, z którym założy w Afryce dobrze prosperującą spółkę handlującą solą. Zemsta każe mu ponownie uciekać, tym razem w towarzystwie kobiety imieniem Ubajda i niezwykłego sokoła Ajlala, na spotkanie swego rzeczywistego przeznaczenia – pisane jest mu bowiem opanować sztukę tworzenia witraży.Okna niebios to powieść przygodowa z wartką akcją i nieustannie zmieniającą się scenerią. Niestrudzony Hugo przemierza pustynie Północnej Afryki, niezbadaną Nową Fundlandię, a także najprężniejsze ośrodki miejskie ówczesnej Europy. Niemymi bohaterami powieści są katedry oraz zatopione w ich starych murach witraże, będące dla wiernych prawdziwymi oknami niebios.
sobota, 5 października 2019
"Okna niebios" - Gonzalo Giner
2 komentarze:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Hiszpania, kraj o którym prawie w ogóle nie myślałam przez całe życie. Jawi mi się jako coś bardzo odległego...
OdpowiedzUsuńTo u mnie odwrotnie zawsze mi się marzył. Ale te gady, płazy i owady
OdpowiedzUsuń