Nowy Jork, początek ubiegłego stulecia. Syn senatora Barneya Flynna został porwany. Porywacze przekazali rodzinie informację, że dziecko zostało zakopane żywcem na terenie ich posiadłości, w pojemniku zapewniającym dostęp powietrza. Niestety nadgorliwy policjant zastrzelił porywacza, a rodzice już nigdy nie mieli poznać miejsca, w którym został ukryty ich jedyny syn. Mimo upływu czasu nie mogą pogodzić się z utratą syna i próbują nawiązać z nim kontakt za pośrednictwem sławnych w całych Stanach Zjednoczonych spirytystek – sióstr Sorensen.Nowojorska policja podejrzewa jednak, że ich oszałamiająca kariera oparta jest na mistyfikacji. Zagadkę sióstr Sorensen ma rozwikłać Molly Murphy – doskonale znana miłośnikom książek Rhys Bowen Irlandka, aspirująca detektyw, a zarazem osoba, której bystre oko potrafi wyłowić z codziennych sytuacji szczegóły, jakich nikt inny nie dostrzega.Czy Molly – ledwo wiążąca koniec z końcem imigrantka – zdoła wtopić się w świat amerykańskiej arystokracji? Przyłapanie spirytystek-oszustek na gorącym uczynku może okazać się zadaniem ponad jej siły. Przeszkody się piętrzą, a na domiar złego jej – niegdyś bliska – relacja ze zleceniodawcą, emanującym niebezpiecznym wdziękiem Danielem Sullivanem, znów zaczyna znacząco wykraczać poza zwykłe stosunki służbowe.
środa, 29 lipca 2015
"Pieniądze to nie wszystko" - Rhys Bowen
3 komentarze:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
HA! Trafiłam na zbzikowaną na punkcie Molly! :) Ja też tak mam! Ja też to czytam! I ja też ogromnie lubię całą serię, która zdecydowanie za szybko się przeczytała! :) Cieszę się, że myślimy podobnie o tym szalonym rudzielcu, który wplątuje się w niezłe tarapaty. :)
OdpowiedzUsuńNo!! Dziękuję!! Bałam się, że muszę się leczyć.
UsuńCzyli będziemy czekać co dalej... oby niezbyt długo. Myślisz, że Daniel się ogarnie?
Pięknie taka seria prezentowałaby się na półce.
OdpowiedzUsuń