Luty
zaczął się, jak się zaczął, nie jego wina. W każdym razie, musiałam przerzucić
się na romanse.
Mam kilka kryminałów i pewnie je poczytam, bo terminy gonią, ale obecnie muszę jakoś poprawić sobie samopoczucie, chociaż wczorajsza wizyta w księgarni, no cóż… mam prezenty dla Rodziny : P Jak im się nie spodoba, to akurat chciałam przeczytać te książki. Przerzucam się na te romanse, bo to mało głębokie i odprężające. Objętościowo idealne do torebki i nie zajmuje podczas podróży pociągiem, ponad dopuszczalną miarę. Tego typu romanse nie są jakieś znowu bardzo odkrywcze. Tym razem mamy do czynienia z pop kulturalną wersją bajki o Kopciuszku i mam zamiar podesłać książkę Młodej i jej koleżankom.
Mam kilka kryminałów i pewnie je poczytam, bo terminy gonią, ale obecnie muszę jakoś poprawić sobie samopoczucie, chociaż wczorajsza wizyta w księgarni, no cóż… mam prezenty dla Rodziny : P Jak im się nie spodoba, to akurat chciałam przeczytać te książki. Przerzucam się na te romanse, bo to mało głębokie i odprężające. Objętościowo idealne do torebki i nie zajmuje podczas podróży pociągiem, ponad dopuszczalną miarę. Tego typu romanse nie są jakieś znowu bardzo odkrywcze. Tym razem mamy do czynienia z pop kulturalną wersją bajki o Kopciuszku i mam zamiar podesłać książkę Młodej i jej koleżankom.