Królowa romansu Jill Mansell w nowej wciągającej historii! Opowieść o miłości, która, gdy przychodzi, nie pyta nas o zdanie!Josh – były członek sławnego zespołu Go Destry, który po trzech latach spektakularnej kariery się rozpadł, postanawia opuścić Kalifornię i wrócić do rodzinnej Kornwalii. Przez przypadek poznaje Sophie, piękną fotografkę. Zauroczony, bez wahania proponuje jej kolejne spotkanie, lecz ona uparcie odmawia, twierdząc, że nie umawia się na randki. Chłopak nie daje za wygraną i próbuje poznać przyczynę takiego zachowania dziewczyny.Myślicie, że to jedyny wątek romansowy w tej sympatycznej opowieści? Babcia Josha też się zakocha. I kilku innych bohaterów. Jednym słowem, Jill Mansell w najlepszej formie - pełna miłości, zaskakujących zbiegów okoliczności i odrobiny szaleństwa opowieść pióra bestsellerowej brytyjskiej autorki.
niedziela, 23 sierpnia 2015
"Nieprzewidziane konsekwencje miłości" - Jill Mansell
16 komentarzy:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Słyszałam o tej powieści, ale na razie chyba mam dość takich historii, za każdym razem, kiedy podobna fabuła trafia w moje ręce przechodzę rozczarowanie...
OdpowiedzUsuńLeonZabookowiec.blogspot.com
o tak można łatwo awersji się nabawić...
UsuńChcę!:))) I wezmę ją na urlop, co się będe;)
OdpowiedzUsuńjak ja Ci zazdraszczam urlopu!!
UsuńPierwszy raz słyszę o tej książce - po fenomenalnym "Lecie koloru wiśni" szukam drugiego lekkiego, wciągającego romansu, więc być może dam książce szansę... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Natalia z http://faaantasyworld.blogspot.com/ :)
oooo to ja od Ciebie tytuł odgapię
UsuńOj, ja potrzebuję takiego zabezpieczenia przed chandrą! :D
OdpowiedzUsuńto, to jest świetna książka
UsuńPo sesji z chęcią sięgnę po lekką książkę. Bardzo możliwe, że to będzie właśnie ta :)
OdpowiedzUsuńooo na relaks jest świetna
UsuńRzadko mam ochotę na romans, ale jeśli mnie w najbliższym czasie najdzie na takową powieść, to będę pamiętać o tym tytule :)
OdpowiedzUsuńooo a ja tak lubiłam romanse
UsuńSkoro fajny romans i bez porno to chętnie poczytam. Po "Collide" miałam niesmak...Nawet nie wiedziałam, że można aż tak nie lubić głównej bohaterki. A najgorsze jest to, że książkę przede mną czytała moja 15-letnia siostra;/
OdpowiedzUsuńmłodzież... oni ą bardziej postępowi niż my
UsuńCzytałam inną, równie lekką książkę tej autorki i przypadła mi do gustu. Może więc również skuszę się i na tą.
OdpowiedzUsuńJak przepatrzyłam jej dokonania... to kojarzę kilka jej książek, które chciałam przeczytać...
Usuń