Połamany lotnik Jerry Burton przyjeżdża do Lymestock, aby "prowadzić życie roślinne". Cicha mieścina jest dotknięta plagą anonimowych listów rujnujących życie jej mieszkańców.Policja i Jerry nie dają sobie rady, więc pastorowa wzywa na pomoc Jane Marple, specjalistkę od ludzkich charakterów.A właściwie dlaczego jesteśmy złego zdania o autorach anonimów? Powstała przecież znakomita powieść przesycona wytrawnym angielskim humorem, który jeszcze długo potem musuje w głowie jak szampan.
czwartek, 20 sierpnia 2015
"Zatrute pióro" - Agata Christie
8 komentarzy:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Zauważyłam, że mamy podobny gust książkowy, więc raczej nie sięgnę po tę pozycję. Ciężko doczytać książkę do końca, jeśli człowieka nudzi:) - podziwiam wytrwałość, choć sama nie lubię odkładać książki przeczytanej np. w połowie.
OdpowiedzUsuńani książki nie umiem porzucić, ani serii jak już zacznę
UsuńOstatnio tak zrobiłam (porzuciłam) z Cukiernią pod Amorem - pierwszy tom tak mnie wynudził, że za dalsze się nie zabierałam...
Usuńehhh gdybym ja tak umiała
UsuńKciuki oczywiście trzymam! ;-) A sama pewnie jeszcze sięgnę kiedyś po kryminał Christie, bo na razie tylko jeden za mną i szału nie było...
OdpowiedzUsuńtrzymaj!!
UsuńChristie i nie ma szału? Ty wyrodna!!
Nie pamiętam by ten tytuł czytałam.
OdpowiedzUsuńpanna Marple, jest niedoceniana ;)
Usuń