Książkę o duchowieństwie kupiłam ponad rok temu. Rok temu rzadko chodziłam do kościoła, raczej na śluby i pogrzeby, ewentualnie na uroczystości na których towarzyszyłam Tacie(i to z grubej rury bo prymicje i święcenia diakonatu), myślałam, że to będzie książka o skandalach, nie sprawdzałam wydawnictwa, ani opisu i ta książka trafiła do mnie w ciekawym czasie. Chciałam lekkiej lektury, która oderwie moje myśli od codzienności, a dostałam nader wymagającą lekturę.
Szczery rachunek sumienia polskich księży.Temat duchownych budzi w przestrzeni publicznej skrajne emocje. W mediach raz po raz słyszymy o kolejnych skandalach pedofilskich i próbach zamiecenia pod dywan niewygodnych dla Kościoła faktów, o przepychu i bogactwie księży oraz o upolitycznionych wypowiedziach biskupów. Z drugiej strony – jak wykazują sondaże – dla wielu ludzi księża nadal pozostają autorytetami w sprawach życia religijnego i symbolem tradycyjnych wartości.Dziennikarz Dawid Gospodarek zaprosił do rozmowy dziesięciu księży. Są wśród nich psychoterapeuci, prawnicy, społecznicy, teolodzy. Są biskup, księża diecezjalni i zakonnicy. Znani i mniej znani. A rozmowy dotyczą nie tylko kwestii wiary, ale także spraw budzących kontrowersje.- Jakie są „za” i „przeciw” w kwestii celibatu? Czy coś w tej kwestii może się zmienić?- Jakie są źródła dochodów księży i ile przeciętnie zarabia polski ksiądz?- Czy księża płacą podatki? Jak się rozliczają?- Dlaczego księża odchodzą z kapłaństwa?- Czy w Kościele istnieje „lawendowe lobby”?- Jak polscy księża odbierają osobę papieża Franciszka?To tylko nieliczne spośród podejmowanych kwestii. Gospodarek z dziennikarską przenikliwością drąży problemy, zadaje trudne pytania i oczekuje konkretnych i niewymijających odpowiedzi. Wychodzi z założenia, że najlepszą metodą rozbrajania stereotypów jest rzetelna wiedza i szczera rozmowa.Dawid Gospodarek - dziennikarz KAI, publicysta, współautor książek: Ostatni dzwonek. Rozmowy o przyszłości lekcji religii (Więź) oraz Ogień i woda. Czy w Kościele można się dogadać? (WAM). Zaangażowany w dialog ekumeniczny i międzyreligijny.
W tej książce mamy
zebrane rozmowy z księżmi o różnych pozycjach w Kościele, ale tu nie
przemawiają funkcje. Zresztą Kościół w Polsce(nie wiem jak w innych krajach),
jest bardzo hierarchiczny, mieli bezlitośnie większość nawet dobrych księży, do
których uśmiecha się wyższe stanowisko. Więc w książce nie mamy rozmów o tym
jak to jest być biskupem, czy kardynałem, ale bardziej o codzienność księży o
ich wiarę, formację i codzienne życie. Niektóre rozmowy, to faktycznie
rekolekcje, głębokie opowieści o wierze i podstawowych jej prawdach. Od
spowiedzi, jaka powinna być, jak to widzi ksiądz, po potrzebę normalnej relacji
z ludźmi i potrzebę modlitwy. Znajdziemy tutaj najbardziej intrygujące kwestie,
czyli finanse, celibat, ale nie będzie fragmentów skandalizujących. To jest
chyba mój główny zarzut, wszystko jest ugładzone, nawet jeśli poruszane są
kwestie bardzo kontrowersyjne to i tak w łagodnej formie i jako niechlubne
wyjątki, a przecież ktoś kto uczestniczy w życiu kościoła prędko skonfrontujemy
je z tym co obserwujemy. Już nie chcę komentować kwestii celibatu, bo większość
takich wieści to mogą być plotki, które są tak pożądane w małych parafialnych
gronach. Ale kwestia finansów, ekstrawagancji księży to coś co widzimy i możemy
ocenić, jak to przystaje do takiego przeciętnego poziomu w parafii. Więc
rozdział o finansach, pomimo że chyba znam autora i chyba byłam z nim na
jakichś konferencjach uważam za najsłabszy, za najbardziej teoretyzujący, a ja
teorię znam. Najbardziej poruszył mnie chyba rozdział o spowiedzi, chociaż tam
jest dużo doktryny, ale też przełożenia tej teorii na życie wierzącego
człowieka.
Według mnie tak jak
prowadzone są niektóre z tych rozmów, w prawdzie odkrycia własnej duszy, zresztą
jeden z rozmówców w braku takich rozmów o tym ile daje wiara, jak przekłada się
na nasze życie, upatruje kryzysu wiary u młodszych pokoleń. Brakło przekazu
starszego pokolenia i to nie jest niczyja wina, bo czy można winić nasze
Babcie, że nie mówiły o tym co dla nich znaczy coś tak naturalnego jak wiara,
modlitwa, chodzenie do kościoła?
Bardzo polecam tę książkę
i ma świetną formułę, czytałam sobie najczęściej rozdział przed snem i fajnie
układało mi to miniony dzień.
Jestem niesamowicie
skonsternowana, bo miały być skandaliki i tania sensacja a dostałam naprawdę
solidną lekcję wiary i materiał do przemyśleń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.